[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie
Luk - 21-06-2010, 15:39
Drive4Fun napisał/a: | Spalanie wyszło (tam) 5,7l/100km- (z powrotem) 5,9l/100km z tym, że było bardziej pod górkę ,średnia prędkość w obie strony to ok.80km/h |
Spalanie, jak się przekonałem w ostatnią niedzielę jak najbardziej realne!
Trasa Warszawa - okolice Rucianego (Mazury), ok. 200 km. Jechałem za lawetą z moim jachtem, prędkość 60-80 (średnia wyszła 60 km/h), i jak spojrzałem na średnie spalanie, to mnie zamurowało: 5,8 l/100km Ale myślałem, że jajo zniosę Z powrotem już nie tak dobrze, średnio 8,5 l/100, ale na wybory się śpieszyłem...
Drive4Fun - 21-06-2010, 16:49
gzesiolek napisał/a: | Minimalnie slabszy i z nizszym momentem...
pol sekundy mniej do setki...
|
Mój to Instyle+ - 9.8 sec do setki.
[ Dodano: 21-06-2010, 17:00 ]
gzesiolek napisał/a: |
Bardzo trudno osiagnac srednia wyzsza niz 70km/h jesli nie jedziesz trasa szybkiego ruchu/autostrada choc troszke... (ale wtedy pal czesc spalanie)
Inna sprawa ze w Norwegii pewnie sa odcinki gdzie jedziesz 200-300km ani razu nie przejezdzajac przez srodek miejscowosci...
|
W terenie zabudowanym 60km, las 70/80, autostrada 100, roboty drogowe 40 (często coś grzebią).
Ale fakt, niewiele miejscowości po drodze w porównaniu z Polską.
svalbard - 23-06-2010, 18:52
A mnie dziś wyszło średnie spalanie między Polanicą - Zdrój a Wrocławiem na poziomie... 5,3l przy stale włączonej klimie, średniej prędkości 65km/h i Pb98 w baku (było tylko 10 gr. drożej niż Pb95, więc się skusiłem)
ale, że jakoś nie umiem znaleźć odpowiedniego tematu dla 1,5, to "pochwalę się" tutaj.
[ Dodano: 23-06-2010, 18:57 ]
a te ceny samochodów ...masakra Polskax2.
W sumie mnie to jakoś nie dziwi, w ub.roku zwiedziłem kraj fiordów i jazda po tamtejszych drogach to czysta przyjemność (choć bywały wyjątki - okolice Oddy, przebudowa DK13 - oj, nawet w Polsce takiego bałaganu i dziur nie widziałem w trakcie przebudowy .
Ogólnie pusto i płynnie, a czasem bardzo wąsko.
Adam_T - 23-06-2010, 19:53
svalbard napisał/a: |
ale, że jakoś nie umiem znaleźć odpowiedniego tematu dla 1,5, to "pochwalę się" tutaj.
|
Podpowiem Ci.
W pole: "Szukaj w tym dziale:", ktore znajduje sie na dole działu "[07-XX]Lancer CYxA Ogólne" wpisujesz: "1.5 spalanie" i voilà !
bastek - 24-06-2010, 11:44
rzadko zaglądam tu, nie mój silnik ... (no, chyba, ze chcę się utwierdzic w moim wyborze
gzesiolek napisał/a: | a ze srednia predkoscia 80 km/h sie dziwilem, bo w Polsce taka srednia na zwyklej drodze bez lamania przepisow nie masz szans osiagnac... |
do pracy (50 km) rano nie po autostradzie - średnia ok. 80-85 km/godz.
z pracy do momentu dojazdu do lublina ok 80km/godz, potem spada na 75 pod garażem
nie łamię(bardzo) przepisów - 110km/godz nie przekraczam, - ale fakt, drogę mam ładną, prakt. bez terenów zabudowanych (3 wioski+2 radary)
średnia na komp. od nowości - dziś sprawdzałem - 66 km/godz. (34.000km, z czego ok. 5.000 po autostradach).
gzesiolek - 24-06-2010, 12:25
bastek1, pozazdroscic takich pustek na drogach...
ja do pracy 12km mam srednia zazwyczaj 10-20km/h nie liczac przypadkow gdy nie ma nawet 10kmh
ale to Krakow...
no ale poza Krakowem na trasach po ktorych sie poruszam jest niewiele lepiej...
nadwislanka na Sandomierz jest ciagle ograniczenie 50-70 km/h i wtedy mimo ze czasem je nieco naginam i ze przeciez nie cala trasa jest z ograniczeniem a na czesci jade 100-120kmh to i tak wyzszej sredniej niz 70km/h na tej trasie nigdy nie mialem...
Do Lodzi z Krakowa (przez Olkusz), gdzie przeciez wiekszosc trasy to dwupasmowka i zdarza mi sie nieraz nie dwa naginac przepisy to rzadko mi sie zdarza miec srednia pow. 80km/h, a srednie spalanie jest wtedy znacznie wyzsze niz 5 z kawalkiem (zwykle 7 z kawalkiem, ale jak wiadomo po przekroczeniu pewnej predkosci pokonywany opor powietrza znacznie wplywa na spalanie)...
stad bylo moje zdziwienie co do sredniej...
Aha srednia predkosc u mnie na kompie od ostatniego przegladu to 24kmh i srednie spalanie 7,6l/100km
Do tamtego momentu mialem srednia predkosc cos ok. 30kmh i srednie spalanie 7l/100km
waldinio - 25-06-2010, 10:20
40min jazdy wczoraj po Krakowie ok 17.00
http://img36.imageshack.us/i/imag0029g.jpg/
el_diablo - 25-06-2010, 10:27
Pieszo było by szybciej i taniej
U mnie powroty z pracy to zwykle średnia 13-15 km/h i średnie spalanie 14-16,5 l/100 km - choć to tylko nieduże Puławy.
gzesiolek - 25-06-2010, 11:02
el_diablo, pieszo? 12km? w deszczu? nie na moje zdrowie...
a MPK nie dosc, ze zapchane i jezdzi jak chce to i tak jedzie dokladnie po tej samej trasie... ale i tak do listopada jezdzilem MPK... ale jak przemarzlem kilka razy stojac na przystanku ponad 0,5h, gdy powinien jezdzic autobus max co 10min... a pozniej jechalem tak ze wypadalem przy kazdym otwarciu drzwi, a pozniej dopychalem ludzi zeby wejsc... to podziekowalem za takie powroty do domu po ciezkiej pracy
waldinio, taki wynik sredniej 5-6km/h mi sie zdarzyl z 2-3x, ale w 1,5 srednie spalanie mialem ok. 18-20l/100km
el_diablo - 25-06-2010, 11:08
gzesiolek napisał/a: | el_diablo, pieszo? 12km? w deszczu? nie na moje zdrowie... |
To było w odniesieniu do waldinio, który przez 40 min ze średnią 5 km/h mógł zrobić 3 km z kawałkiem
jaca71 - 25-06-2010, 11:10
waldinio, Wczoraj od godziny 11:00 do 17:30 zrobione trochę ponad 100mil (~160km) po Krakowie. W tym wyprawa na Balice i turlanie się po centrum, wywiezienie dzieci do Witkowic w szczycie i powrót. W sumie tyłek mnie już bolał, a efekt? Tyle co zwykle w mieście 11,3 i średnia 15km/h
gzesiolek - 25-06-2010, 11:24
jaca71, no i?
bo ja np. wczoraj ok 17 przejechalem swoje 12km w 0,5h ze srednia ponad 20km/h i spalaniem ok. 8l/100km ale nie musialem jak waldinio sie przez Nowohucka/Powstancow przebijac...
Wszystko zalezy kiedy i gdzie trafisz... bo np. co tydzien w srode ok 17-18 przebijam sie do Centrum na reakracyjne wybryki na salce z pilka w dloniach lub przy nodze...
i tak w jednym tygodniu mam na tej samej trasie srednia ponizej 10kmh, a w innym tygodniu mam ok 20kmh... wtedy i wtedy jest niby rzadek i ruch duzy, ale czasem sie jedzie a czasem nie...
Ogolnie Krakow jest niewdzieczny o tyle, ze w wielu miejscach jest ograniczone pole manewru co do omijania korka poprzez boczne uliczki...
a w czasach powodziowych, najszybszym sposobem na dostanie sie z poludnia na polnoc Krakowa byla obowdnica
el_diablo - 25-06-2010, 11:28
jaca71 napisał/a: | waldinio, Wczoraj od godziny 11:00 do 17:30 zrobione trochę ponad 100mil (~160km) po Krakowie. W tym wyprawa na Balice i turlanie się po centrum, wywiezienie dzieci do Witkowic w szczycie i powrót. W sumie tyłek mnie już bolał, a efekt? Tyle co zwykle w mieście 11,3 i średnia 15km/h |
160 km w 6,5 h daje średnią 24,6 km/h tak gwoli ścisłosci
waldinio - 25-06-2010, 11:47
gzesiolek napisał/a: | jaca71, no i?
bo ja np. wczoraj ok 17 przejechalem swoje 12km w 0,5h ze srednia ponad 20km/h i spalaniem ok. 8l/100km ale nie musialem jak waldinio sie przez Nowohucka/Powstancow przebijac...
|
wczoraj własnie tak jechałem od mogilskiego po wielicką, tragikomedia byłem tak zdenerwowany że się zacząłem smiać a spieszyło mi sie niemiłosiernie
jaca71 - 25-06-2010, 13:02
el_diablo napisał/a: | 160 km w 6,5 h daje średnią 24,6 km/h tak gwoli ścisłosci | W takim razie było ~23 Ale jakoś kojarzyłem koło 13. Może w międzyczasie?
gzesiolek,
A no to że przy 10 czy 15km w mieście wynik jest trochę z kapelusza - nie oddaje średniego spalania miejskiego. Taki teścik jak wczoraj gdzie dobiłem do około 150km i miałem zapalania na ciepłym silniku oddaje spalanie miejskie.
Właśnie przy takich jazdach ja wczoraj najlepiej to widać. Gdy pocina się po pustawych dwujezdniówkach spalanie spada do okolic 10 a nawet poniżej, gdy trafi w taka Bronowicką, Podchorążych i dalej w Królewską to od razu na wyświetlaczu pojawia się 12 . a na koniec dnia ustaliło się właśnie w okolicy trochę ponad 11.
A co do maksymów to jak już kiedyś pisałem przejechane około 7km w okolicy domu, szkoły, przedszkola i zajęć po lekcyjnych dzieci na koniec jest imponujący wynik 4km/h i spalanie powyżej 25L/100km.
Opisałem się a i tak pewnie nie wiadomo o co mi chodziło
Wniosek: do 10km największy wpływ na to co widać na wyświetlaczu ma rozpalenie zimnego silnika.
|
|
|