Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
JCH - 06-10-2009, 09:46
cns80 napisał/a: | misjonarz. napisał/a:
pisanie że warszawa taka duża i dużo aut? w aglomeracji śląskiej mieszka podobna ilość ludzi i terytorialnie też nie ma dużej różnicy. jest to jedno wielkie miasto ale jazda jest znacznie mniej męcząca i stresująca.
Spójrz sobie na przepustowość dobową chociażby mostu toruńskiego, a będziesz miał pojęcie o ok. 1/3 przepustowości tylko w kierunku W-E. Raczej nie widzę nadal porównania, bo nadal nie bierzesz pod uwagę że nie mamy obwodnicy. | Słyszałem, że największą przepustowość (tzn. przejeżdża tam najwięcej pojazdów) ma węzeł Górnośląska/Murckowska czyli A4/DK-86. Ale wg mnie nie można porównywać aglomeracji śląskiej z Warszawą - to zupełnie inne obiekty.
cns80 - 06-10-2009, 09:59
JCH, dokładnie o to mi chodzi. Tych węzłów jest u nas kilka obok siebie i do tego sprowadzone zostały do standardów miejskich (a nie tras przelotowych). dodatkowo brak alternatywnych dróg dla ruchu lokalnego, bo przeszkadza rzeka, a mostów raptem 7 z czego 2 nazwijmy to przelotowe, 2 następne dla ciężkiego ruchu w aglomeracji i dwa całkowicie lokalne ze względu na organizację ruchu. Jedynym odciążeniem dla Warszawy jest 50 E-W-N. Ale nie z każdego kierunku jest ona wygodna.
Ursus - 06-10-2009, 19:15
krzychu napisał/a: | stają w miejscu gaszą maszynerię wychodzą przed ciężarówkę i debatują jaki ten świat okropny. |
Ojoj, na to tym panom chyba by nie starczyło jednak odwagi dając możliwość dogonienia się wystawiają się na pewny lincz. Generalnie jest tak, że oni jadą ze stałą prędkością taką, że nawet czasem na obu pasach robi się przed nimi sporo wolnego miejsca. Innego zjawiska nie widziałem, choć owszem spotkałem się kiedyś ze faktem, że kierowcy Tirów pogasili samochody i poszli w las, ale w miarę pozjeżdżali na pobocze, a korek był faktycznie mega i nie było sensu w ich przypadku podjeżdżania. krzychu napisał/a: | Szeryf to taki samochodzik który blokuje lewy pas ale wtedy nie występuje blokowanie prawego. Z tym że w moim modelu który próbuje któryś raz przedstawić szeryf powinien być szeryfem do momentu kiedy prawy pas jedzie jak zatrzymuje się szeryf powinien pojechać powoli dalej. A nawet jak nie pojedzie (tylko zablokuje lewy) ludzie przed nim w korku powinni zjechać na lewy pas i skrócić korek.
|
Powiedzmy, że kumam, nigdy czegoś takiego nie widziałem i mam nadzieję, że jednak nie zobaczę Dla mnie to po prostu zwykła zwężka, kolejna przed tą właściwą i nie widzę sposobu w jaki miałoby to pomóc w skróceniu korka, ale może inni mają inne zdanie... cns80 napisał/a: | bo prawdziwych przyjezdnych jest kilka procent, a reszta to złośliwe cwaniaki (widać to po sposobie jazdy). |
Moja rejestracja SJZ chyba ewidentnie wskazywała na "obcego" a jednak nie mogłem liczyć na żadną łaskę, nawet jak się pomyliłem przy zjazdach i ustawiłem się na złym pasie. Pomogło zatrzymanie się definitywne z włączonym kierunkiem i w końcu jak zaczęli z tyłu trąbić to ktoś mnie wpuścił - młoda ładna dziewczyna starym polonezem, która wyglądała na niewprawionego kierowcę. Trochę po Wawie błądziłem, bo dojeżdżałem spory kawałek i często musiałem szukać w trakcie pracy jakichś hurtowni czy sklepów, lekko nie było... Cytat: | Spójrz sobie na przepustowość dobową chociażby mostu toruńskiego, a będziesz miał pojęcie o ok. 1/3 przepustowości tylko w kierunku W-E. Raczej nie widzę nadal porównania, bo nadal nie bierzesz pod uwagę że nie mamy obwodnicy. |
Jestem ze śląska i bardzo dużo jeżdżę choćby po Katowicach i mam jednak takie samo zdanie jak Misjonarz... Zresztą jakie to ma znaczenie ta przepustowość, w Katowicach też stoję w korkach i wcale nie krócej niż w Warszawie, rzecz jednak w tym, że na śląsku dużo łatwiej włączyć się do ruchu, zmieniać pasy a przede wszystkim jest mniej cwaniactwa (mam tu na myśli opisywane już np ruszanie na wprost z pasów do skrętu itp).
misjonarz. - 06-10-2009, 21:21
a tak przy okazji mógłby mi ktoś podać konkretną lokalizacje dla tablic z warszawy?
np. WZ Żoliborz (oczywiście przykład bo nie wiem) jestem tego bardzo ciekaw
a co do przepustowości i natężenia ruchu to można się przejechać po Gliwicach jak wszyscy zjeżdżają z A4 i jadą przez miasto, w Katowicach też niewesoło.
no i na koniec takie małe przemyślenie - paradoksalnie jak ukończymy budować DTŚ-kę w Zabrzu to potem radzę moje miasto omijać bo będą korki pewnie większe niż w Gliwicach, a to dla tego że DTŚ skończy się w centrum miasta bo nasi sąsiedzi (gliwiczanie) nie zgadzają się dalszy jej ciąg przez ich miasto i budowa staje u nas. ciekawe ilu kierowców z okolicy będzie chciało skrócić sobie drogę do Katowic i pojedzie przez Zabrze?
mkm - 06-10-2009, 21:30
misjonarz. napisał/a: | a tak przy okazji mógłby mi ktoś podać konkretną lokalizacje dla tablic z warszawy?
|
http://www.gwardak.republika.pl/tablice_w.html
Ursus - 06-10-2009, 21:31
misjonarz., to Ci coś pomoże?
http://pl.wikisource.org/...e_rejestracyjne
Paweł_BB - 06-10-2009, 21:32
A dzisiaj widziałem coś "ciekawego" Dla wtajemniczonych chodzi o ulicę Partyzantów w kierunku miasta (droga 2-jezdniowa), otóż Pan w białym Hummerze H2 zamiast pojechać 100m dalej w kierunku miasta i nawrócić na przecince postanowił zaraz po wyjeździe z parkingu przy Techmexie pojechać wzdłuż przejścia dla pieszych, przez chodnik pomiędzy jezdniami (trawą) i pojechał w kierunku Szczyrku dodam że oczywiście to nie było obce auto bo od dłuższego czasu widuję je na mieście w tych samych okolicach (Partyzantów, Andersa Bystrzańska itp.) więc na pewno zna miasto i wiedział że na 100 % za kawałek będzie miał mnóstwo miejsca do zawrócenia, niestety nie wiem jakie ma numery rejestracyjne, moim zdaniem zachowanie tego kierowcy to skrajne chamstwo
Ursus - 06-10-2009, 21:36
Paweł_BB napisał/a: | to skrajne chamstwo |
Eeee tam, to darmowa reklama no i popis możliwości "terenowych"
Hubeeert - 06-10-2009, 21:38
Paweł_BB wykropkowany wulgaryzm wciąz jest wulgarny i wciąz niezgodny z Zasadami Forum.
Ursus jak powyżej.
Proszę o rozwagę bo nastepna czerwień może wystąpić pod awatarem
Paweł_BB - 06-10-2009, 22:16
Przepraszam wszystkich za wulgaryzm.
Piwor - 06-10-2009, 22:43
misjonarz., jaki Żoliborz. WZ to Warszawa Ziemniaki czyli podmiejskie Izabeliny i inne. Żoliborz to WX.
cns80 - 07-10-2009, 08:12
mkm, Z tych tablic, które podałeś tylko część jest warszwskich. Np warszawskimi nie są: WG, WL, WM, WO, WP, WR, WS, a tablica WV wogóle nie istnieje, bo Wołomin ma WWL jako powiat podwarszawski, a WZ to tak naprawdę też nie Warszawa .
Z pozostałej części 2-literowych tablic niektóre są w granicach m.st. Warszawy dopiero od jakiś 10-15 lat (świeże warszawiaki )np. WW, WT, WK, WX...Y i przy tych częściej zdarzają się chamskie zachowania (mieszkam w rejonie WT więc się nie oburzajcie ).
Największą kulturą jeśli chodzi o moje obserwacje wykazują się kierowcy na tablicach WE. Opinię o tablicach WI, WX i WD psują leasingowcy
Anonymous - 07-10-2009, 08:20
cns80 napisał/a: | Największą kulturą jeśli chodzi o moje obserwacje wykazują się kierowcy na tablicach WE. | Że co??? WE i kultura? Chamy jakich mało. Tyle, że w zdecydowanej większości przypadków są to jednak auta zarejestrowane na leasingi i banki. Gdybym miał generalizować, neistety nie znajduję najbardziej "kulturalnych" warszawskich tablic.
cns80 - 07-10-2009, 08:29
gregorbu napisał/a: | Że co??? WE i kultura? Chamy jakich mało. Tyle, że w zdecydowanej większości przypadków są to jednak auta zarejestrowane na leasingi i banki. | Pooklejanych firmówek pod uwagę nie brałem
Anonymous - 07-10-2009, 08:37
Ja jeżdżąc jako szofer na koncercie J.M. Jarre miałem służbówkę WE i byłem kulturalny
|
|
|