[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie
jaca71 - 31-07-2010, 22:09
racer1972 Dołączył: 05 Sty 2010,
Jesteś na forum już pół roku i dalej nie rozumiesz? Nikt nie każe Ci zachwycać się lancerem, ba możesz nawet na nim wieszać psy. Ale weź sobie załóż swój własny wątek np. w Moich Miskach (jak Ci już raz radziłem) o swoim samochodzie i tam wylewaj swoje żale i pisz co Ci się nie podoba i dlaczego to był zły wybór. Tylko przestań zaśmiecać wszystkie wątki jojceniem jaki jesteś nieszczęśliwy bo masz Lancera. I nie chodzi tu tylko o to że jesteś nudny (bo jesteś) tylko utrudniasz innym znalezienie potrzebnych informacji.
macior - 01-08-2010, 16:41
Jestem po trasie Kraków - Jarosławiec (tam i z powrotem, czyli ok 2x800km, w ciągu dnia). Na pokładzie 3 dorosłych i 2 dzieci + full bagażnik i box na dachu. Efekt: średnia ok 80km/h (czystej jazdy nie więcej niż 10h), spalanie wg kompa 9,8dm3/100. Żadna to rewelacja, ale żeby opłacił mi się diesel musiałbym przelecieć coś pod 150tys km, a przy moich rocznych przebiegach to raczej ja takiego łącznego przebiegu na tym autku nie doczekam.
Hubeeert - 01-08-2010, 22:34
marekp napisał/a: | A chcialem kupic Subaru - moze by nie bylo lepiej ale inaczej |
No byłoby - padło by Ci sprzęgło i usłyszałbyś, że nie potrafisz jeździć, spalanie x1,5 bo to wyjątkowe auto, wnetrze jeszcze bardziej tandetne itd
No ale nie każdy powinien mieć Subaru jak słyszałem
Uwex - 02-08-2010, 20:49
Hubeeert napisał/a: | padło by Ci sprzęgło |
Teraz już nie - bezpłatnie uczą nowych właścicieli ruszać Subaru na jednodniowym kursie !
Kamilosso - 02-08-2010, 22:39
ja jechalem nie dawno na mazury (razem 700km) i wyszlo mi spalanko w obydwnie strony 8.5l/100km a mam 1.8 wiec nie jest tak zle 4 dorosle osoby plus pelen bagaznik
Hubeeert - 02-08-2010, 22:56
Warszawa - Koszalin - 7,3
Koszalin - Warszawa - 7,4
Dynamicznie, ale w granicach przepisów z drobnym przymknieciem oka na wyprzedzanie.
jurekschroda - 02-08-2010, 23:34
Czyli można oswoić miśka
Przy odpowiednim traktowaniu
jaca71 - 03-08-2010, 00:08
jurekschroda napisał/a: | Czyli można oswoić miśka |
Bez problemów, jeżdżąc dynamicznie i z głową. Na trasie. W mieście już tak różowo nie jest, bo zbyt wiele zależny od innych i od czerwonej fali.
Spójrz na mojego moto-stata rekord zrobiła żona z dwójką dzieci i samochodem zapakowanym pod dach 12 litrów jeszcze nie przekroczyłem
waldinio - 03-08-2010, 00:26
moje spalanie jest coraz mniejsze a jezdze dość dynamicznie srednią z ostatnich baków mam <9 litrów stosunkowo 60 miasto/ 40 trasa, wg mnie bardzo duzo daje tempomat który o dziwo często da się stosować nawet w miescie
Hubeeert - 03-08-2010, 07:03
jaca71 napisał/a: | jeżdżąc dynamicznie i z głową. Na trasie. | Najważniejsze jest to żeby nie walczyc z innymi a poddać się nurtowi Czyli jechać płynnie
April77 - 04-08-2010, 07:19
jurekschroda napisał/a: | Czyli można oswoić miśka
Przy odpowiednim traktowaniu |
Mnie w Krakowie pali do 10 litrów (korki omijam, nie jeżdżę w szczycie popołudniowym) - to jestem zadowolony. (przebieg 18000km)
A tak dla ciekawości w ostatnim numerze Motoru test Volkswagena polo 1.2 tsi, skrzynia DSG (105 koni) - ŚREDNIE SPALANIE W MIEŚCIE 11,5 LITRA (przy nie takiej ciężkiej nodze redaktora)
Jak były testy lancera (dwa lata temu) to wszyscy redaktorzy narzekali że pali w mieście 12 litrów, normy się zmieniły jak widać i teraz przeszło 11 litrów w tak małym aucie jak polo to żaden obciach dla producenta.
Ale wiadomo redaktorzy uwielbiają niemieckie auta (zniosą pozostałe europejskie) ale japońskie omijają szerokim kołem i jak tylko mogą to psy wieszają
Podsumowując
1,8 nie pali tak znowu dużo!!! Większość z nas Mitsu-Lancero-Maniaków przesiadła się ze starszych, mniejszych aut na lancera i doznała małego szoku bo auto pali o 2 litry więcej niż poprzednie, ale na tle innych samochodów nie jest tak żle.
Pozdrawiam
rkowalcz - 04-08-2010, 16:32
Trasa nad morze i z powrotem w sumie 860km, spalanie na komputerze 6,7. Jazda spokojna, z rodziną (2+2) i pełnym bagażnikiem.
Natomiast jak poruszam się tylko po mieście (miasteczku) - bardzo krótkie odcinki (do 2 km), to spalanie jest około 10,0 litra (sprawdzone bo wyjechałem cały bak bez żadnej trasy).
Ważne przy podawaniu spalania jest metodologia. Zauważyłem, że różne spalania można uzyskać jeżeli np. po ruszeniu i wyjechaniu na trasę kasujemy licznik, a jeśli do spalania weźmiemy także paliwo spalone przy ruszaniu. W tym drugim przypadku średnia wolniej spada. Przy moich spalaniach nie kasowałem licznika po wyjechaniu na trasę (wszystko się liczyło ).
Ostatnio zrobiłem test i wyjechałem na trasę, skasowałem licznik, 5 bieg, tempomat na 60km/h i spalanie na 10 km wyszło 5,3 litra .
piomic - 04-08-2010, 22:34
Mi ostatnio wyszło na jakchś 10km przy starcie z zimnawego silnika (jakieś 6h stał) 3,2l/100km. Ale to było z Passo Tre Croci do Cortiny, cały czas z górki, bez gazu.
alfiq - 05-08-2010, 09:05
Nie robiłem żadnych tras lancerkiem a spokojnie go docierałem na miejscu. I tak po pół roku posiadania mogę się pochwalić, że na stałych trasach (dom-praca-sklep), na które składają się drogi 50% miasto/50% poza miastem udało mi się uzyskać stabilne spalanie pomiędzy 8,6 a 8,9 l/100 (sprawdzone na baku). Jeżdżę normalnie, tj. kiedy trzeba daję w gaz, żeby wyprzedzić, czy się rozpędzić a z górki jadę na biegu (taki nawyk), dość często używam też tempomatu no i gdy jest gorącą to nie waham się zapuścić lodówki . Myślę, że to wynik nie najgorszy, jak na taki silnik i masę samochodu. Ja w każdym bądź razie nie narzekam
jaca71 - 05-08-2010, 09:27
Najzwyczajniej w świecie nauczyłeś się Lancera a nie dotarłeś go to raz. A dwa po pewnym czasie skończy się frajda z osiągania jak najmniejszego spalania a pojawi z radochy jaką daje utrzymywanie go powyżej 4000rpm
Swoją droga istnieje teoria że raz na jakiś czas trzeba silnik pogonić pod czerwone żeby mu się kancik na gładzi cylindra nie wyrobił zbyt nisko
|
|
|