Nasze Miśki - Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy
W@sio - 30-03-2022, 11:46
Krzyzak napisał/a: | Żanetka Leta |
Bzyk_R1 - 30-03-2022, 15:26
Wszystkiego najlepszego z okazji 100 stron
A to jak takie wydarzenie wielkie to zdradzę sekret. LSRG będzie miało kompletnie przebudowany układ dolotowy i paliwowy. W zderzaku zagości większy i wydajniejszy ICek. Cały fmic będzie na rurkach z nierdzewki dzięki Dominikowi kolorem wiodącym na ten sezon będzie RAL6018 zobaczymy czy tylko zaciski czy gdzieś jeszcze wskoczy. Wszystko to po to by jeszcze szybciej holować lawety
Bzyk_R1 - 04-04-2022, 16:28
4 kwietnia, przebieg ćwierć miliona. LSRG trafia na warsztat w celu wymiany sprzęgła. Przy okazji jak się uda będą zrobione inne drobnostki. Tymczasem dostałem w zastępstwie takie wozidełko zastępcze :
Outlander Turbo kolegi Outlanderowca, egzemplarz doskonale mi znany, obraca się ciągle w znajomych rękach. Zostanie u mnie kilka dobrych tygodni, będzie swap hebli, montaż FMIC, jakieś tam wodotryski jeszcze. Aktualnie 265KM 380Nm po RS Motorsport, zobaczymy ile wypluje jak wypuszczę go z rąk. Haka ma więc tymczasowo przejmuje obowiązki auta firmowego.
Bzyk_R1 - 01-05-2022, 20:00
Aktualizacja tematu. LSRG jeździ na nowym sprzęgle, ale to nie koniec kłopotów. Niestety transfer z dawcy zaczął wyć na początku pod obciążeniem potem już cały czas i po spuszczeniu świeżego oleju Mitasu ukazała się czarna śmierdząca spalenizną breja z ogromną ilością brokatu. Zaczyna się mielić od środka
Postanowiłem nie celować już aż się uda tylko wysłałem do Marka Malika mój pierwszy fabryczny transfer w którym padła wiskoza. Zostanie naprawiony i trafi znowu do auta. Jego jestem najbardziej pewny bo nigdy nie wył ani nie było wewnątrz opiłków przy spuszczaniu oleju. Po rewizji u Japaneze mam nadzieję zamknę ten wątek w moim turbiaku.
O kolejnych planach będę pisał tutaj jak zwykle, nabrałem chęci na dalsze modzenie i modyfikacje bo mam teraz porównanie do innej sztuki i widzę że LSRG ma nadal ten pazur który mnie zawsze urzekał w tym egzemplarzu.
Outlander z Krakowa aktualnie jest na warsztacie, zawieszenie, przebudowa lpg, heble brembo przewody hamulcowe, oleje w napędach i takie tam. Później jakieś spa i robimy moc.
Hugo - 03-05-2022, 10:08
Ten transfer był piaskowany czy sam czyściłeś?
Bzyk_R1 - 04-05-2022, 15:53
Hugo, sam czyściłem szczotką na wiertarce. Ja nie z tych co piaskują transfery czy pokrywy zaworów i potem grzechotki się robią.
Hugo - 05-05-2022, 08:36
Mam teraz do wyczyszczenia mocno skorodowany tylny most z VR-4, przednia obudowa jest z żeliwa, z którego odpadają strupy grube na 0,5 cm, tylna pokrywka jest aluminiowa. Nie jestem w stanie tego sam ręcznie oczyścić dobrze i zastanawiam się co z tym zrobić.
Marcino - 05-05-2022, 10:29
Hugo napisał/a: | Nie jestem w stanie tego sam ręcznie oczyścić dobrze i zastanawiam się co z tym zrobić. |
Czyszczenie suchym lodem
Bzyk_R1 - 05-05-2022, 13:56
Niestety suchy lód nie rusza korozji.
Hugo - 05-05-2022, 20:05
Tam przeguby wewnętrzne mają takie okrągłe osłonki na wejściu do mostu, a uszczelniacze dodatkowo mają wargi przeciwkurzowe. Myślę żeby wziąć kawałki szmatek, zwinąć w rulon, namoczyć w jakimś oleju, nawinąć dookoła przegubu od tyłu pod osłonką i wcisnąć przegub w most. Być może od tego lekko odkształci się warga przeciwkurzowa, ale wszystkie uszczelniacze i tak będą nowe. Szmatka nasączona w oleju powinna zatrzymać piasek. Jest jeszcze odpowietrznik na górze mostu, jego dokładnie trzeba owinąć taśmą. Wtedy myślę, że można piaskować bez stresu. Jeszcze można dopasować oring gumowy, posmarować olejem i wcisnąć w szczelinę pomiędzy osłonką a korpusem mostu, jest tam szczelina z 3 mm.
jacek11 - 05-05-2022, 22:27
Hugo, rozbierz ten dyfer, i nie kombinuj. Wszystkie te zabezpieczenia zapewne odlecą. Przy okazji zweryfikujesz stan przekładni.
Marcino - 06-05-2022, 12:58
jacek11 napisał/a: | Hugo, rozbierz ten dyfer, i nie kombinuj. Wszystkie te zabezpieczenia zapewne odlecą. Przy okazji zweryfikujesz stan przekładni. |
Może sie boi ze nie poskłada... albo znajdzie cos nie tak i będzie musiał naprawiać
Hugo - 07-05-2022, 09:40
jacek11, nie mam zamiaru rozbierać dyfra, ani np. krzyżaków na wale napędowym. Auto ma 71 000 km przebiegu, wszystko jest jeszcze w oryginale, z dyfra zleciał olej tak czysty jakby był przed chwilą wlany. Tylko wymienię wszystkie możliwe uszczelniacze, półosi w dyfrze i skrzyni biegów, na wyjściu z przedniego dyfra i na wejściu do tylnego dyfra. Żadnych łożysk i niczego takiego nie ruszam, bo to wszystko jest jeszcze oryginalne, więc jest bez zarzutu po takim przebiegu. Auto jest z 1992 r., więcej stało niż jeździło, więc uszczelnienia wiadomo wszystkie do wymiany, bo jak zacznie jeździć to wszędzie zacznie lecieć.
jacek11 - 07-05-2022, 23:05
Co to za model? E39? E38?
Na pewno nie piaskuj go w całości. Piach, czy tam korund wpierdzieli się gdzie będzie mógł. Sporo piaskuję, i wiem co piszę. Szkoda takiego rodzynka zniszczyć. Obstukaj grubą rdzę, kup odrdzewiacz, i do dzieła.
Ja osobiście mocno zardzewiałe rzeczy moczę w kwasku cytrynowym.
robertdg - 08-05-2022, 21:34
Hugo napisał/a: | Tam przeguby wewnętrzne mają takie okrągłe osłonki na wejściu do mostu, a uszczelniacze dodatkowo mają wargi przeciwkurzowe. Myślę żeby wziąć kawałki szmatek, zwinąć w rulon, namoczyć w jakimś oleju, nawinąć dookoła przegubu od tyłu pod osłonką i wcisnąć przegub w most. Być może od tego lekko odkształci się warga przeciwkurzowa, ale wszystkie uszczelniacze i tak będą nowe. Szmatka nasączona w oleju powinna zatrzymać piasek. Jest jeszcze odpowietrznik na górze mostu, jego dokładnie trzeba owinąć taśmą. Wtedy myślę, że można piaskować bez stresu. Jeszcze można dopasować oring gumowy, posmarować olejem i wcisnąć w szczelinę pomiędzy osłonką a korpusem mostu, jest tam szczelina z 3 mm. |
Szukasz sobie klopotów?
|
|
|