To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Ogólne - Po zakupie L200 - przejscie z VW zakonczone

Anonymous - 03-04-2007, 15:14

Wypaliłem już jeden bak paliwa po mieście ze stale załączonym napędem
na cztery koła i ostatnio klimą. Spalanie wyszło 10,8 l/ 100km.

Pozdrawiam

Cezary

Anonymous - 02-05-2007, 08:47

Witam!
To moj pierwszy post na tym forum w zwiazku z czym chcialbym sie przywitac i pozdrowic wszystkich mitsumaniakow.

Stoje przed dylematem zakupu navary lub l200. Skłaniam sie bardzo mocno do L200 w automacie i chipem, czyli autko zblizone do Karlowego L200.

Stad moje pytanie do Karla : jak sprawuje sie automat w Twoim Mitsu. Czy biegi zmienia plynnie czy są szarpania i jak reaguje na kickdown, czy dlugo trwa redukcja. Generalnie napisz troszke o tym jak sprawuje sie i w miescie i w trasie.

Z gory wielkie dzieki

Pozdrawiam
Paweł

Anonymous - 05-05-2007, 23:53

Witaj Robinson

Automat + CHIP to swietny wybor. Mialem okazje przejechac sie manualem
i na pewno teraz do manuala juz nie wroce :) Wiec w skrocie ...

1. Jak automatem jezdzi sie bardzo wygodnie , przyzwyczajalem sie do samochodu, a on do mnie (podobno CHIP przy automacie zapisuje w swojej pamieci parametry stylu jazdy). Najpierw ok 12l/100, teraz ok 10l/100 srednio, w miescie wiecej, na trasie mniej (najnizej jadac przez wioski zszedlem do 8,6.

2. Nadbiegi zalaczaja sie ok(moze przycisk wylaczania OD jest niefortunnie umieszczony, mozna go kolanem latwo wylaczyc).

3. Predkosc maks. jaka osiagnalem to ok 185 km /h. Jednakze to byla proba i obecnie nie przekraczam 150 km/h. W tej granicy jest b.dobra dynamika jazdy
(w manualu, jak na 5tym biegu jechalem 100 km/h i nie redukowalem przy spadku obrotow zaczal lekko szarpac, w automacie jest super, nie zaznasz tego na pewno, plynnie zmienia biegi w dol i gore, nie szarpie).

4. W terenie rowniez na razie same zalety, dwie rece na kierownicy, noga odciazona, spokojna jazda (w zasadzie nie mialem potrzeby korzystac jeszcze z reduktora), oczywiscie podchodze do terenu b.rozwaznie (nie chce zalapac przykrej niespodzianki).

5. Kick down - jest ok 1 sek. opoznienia (wszystko zalezy zauwazylem od rozgrzania silnika), auto jednak musi osiagnac swoje 90 stopni, wtedy rusza i zachowuje sie zupelnie inaczej (w limuzynach nie jest to tak wyczuwalne).

Generalnie polecam. Co do Navary, nawet jak kupilem l200 to tez sie zastanawialem, czy dobrze, czy zle (nie jezdzilem nigdy navara). Po czasie , analizie , przyzwyczajaniu sie doszedlem do wniosku, ze jest to najlepszy wybor.

1. Wizualnie ma swoj charakter (oczywiscie to rzecz gustu, nissan navara jest b.popularny, a na jego podstawie produkuje sie Pathfindera), majac L200 jestes mozna powiedziec jeszcze indywidualista i masz "rasowego" pickupu , ktory za posrednictwem luku kabiny nawiazuje do linii sportowego / terenowego samochodu.

2. Funkcjonalnie, miejsca dla osob z tylu jest wystarczajaco, ale w bagazniku na wysokosc nie wiele (jak z boku spojrzysz wydaje sie, ze jest gleboki), a w rzeczywistosci jest inaczej. To troche mnie drazni, biorac pod uwage to, ze hardtopy wogole mi sie nie podobaja (auto traci swoj charakter) i szukam zamykanej na zamek plaskiej klapy z Carryboya.
Na dlugosc tez brakuje mi 30 cm (do moje rowerka :)

3. Przy ruszaniu moglby byc ciut cichszy w srodku, tutaj jednak nie ma problemu,
kazda firma Car Audio zrobi z tego w srodku Lexusa :) Ale jak juz sie przyzwyczaisz do tego klanku nie bedzie sensu go wyciszac.

Odpowiedzialem szczerze. Reszta same zalety :)
Zycze powodzenia.

Anonymous - 06-05-2007, 18:54

Wielkie dzięki, właśnie o taki opis mi chodziło.

Pozdrawiam i dam znać jak dokonam wyboru jedynego słusznego :-)
Paweł



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group