Outlander I GEN Techniczne - Pompa paliwa Outlander Turbo
uszaty69 - 15-03-2020, 14:42
Bzyk_R1 napisał/a: | uszaty69, parametry różnią się i to istotnie. Co prawda szczytowe wydajności są te same ale reszta patrz poniżej:
Obrazek |
Wybacz, ale nie zgodzę się z tym. Miałem kilka Walbro, teraz mam DW200. Moje poprzednie evo miało Walbro przez caly czas uzytkowania. Wtryski 750cc były wykorzystane w 90%, do tego na fabrycznym zasilaniu pompy, czyli 11,8v max. To daje 2,7l/min, czyli 162l/h. A do tego miałem fabryczny regulator ciśnienia paliwa który z tego co wiem nie daje 6bar. Auto miało 400KM i paliwa pod dostatkiem. Nie ma możliwości, żeby przy wydajności pompy 40l/h to wydoliło. Z moich doświadczeń, z praktyki, a nie tabelki, parametry mają takie same.
Teraz mam DW200 i fabryczne wtryski 560cc. Przy 400KM już brakowało paliwa i to ewidentnie przez zbyt małą wydajność. Przerobione zasilanie pompy na 14v stałe, regulator ciśnienia Turbosmart działający w zakresie 3,2bar na wolnych i 6bar na full boost, listwa AMS i dopiero daje radę przy 420KM, ale faktycznie wtryski juz zaczynaja byc przeszkodą. Gdyby była taka przepaść parametrów względem Walbro, nie byłoby problemu.
Także tabelka chyba przez dystrybutora DW robiona, bo nie wiem skąd Walbro by miało mieć 40l/h. Przecież to by nie wydolilo przy 200KM, a są auta które mają ba Walbro i 450KM.
Bzyk_R1 - 15-03-2020, 15:07
Nie no masz rację że obie pompy dają radę i nikt nie lata raczej na ciśnieniu 90 czy nawet 80psi. Jednakże spadek wydajności jest spory. I nie jest to tabelka producenta DW.
uszaty69 - 15-03-2020, 16:05
Bzyk_R1 napisał/a: | Nie no masz rację że obie pompy dają radę i nikt nie lata raczej na ciśnieniu 90 czy nawet 80psi. Jednakże spadek wydajności jest spory. I nie jest to tabelka producenta DW. |
No jak nikt nie "lata na na 80 czy 90psi"? To jak chcesz żeby wtryski wydały paliwo? Poszperalem teraz na szybko w necie i wychodzi na to, ze fabrycznie w evo masz na full boost (fabrycznie ok 1,35 bar boostu), masz 72psi paliwa, czyli ok 5bar. Regulator podnosi ciśnienie paliwa proporcjonalnie do wzrostu boostu. Każde evo z podniesionym doladowaniem lata na 80psi. Osobiście mam u siebie zegar ciśnienia paliwa, więc ja mam na wolnych obrotach przy podcisnieniu 3,4bar. Podczas normalnej jazdy (okolice 0bar doladowania) 4,2 bar, a przy full booscie bodajze 6,2bar. Tyle że na ten zegar na wot nie patrzę, bo mam przy prawym słupku, a wtedy walczę o życie, ale z tego co pamietam to slaby program 1,6bar boostu daje 5,6bar paliwa, a mocny ma ok 2 bar boostu i daje 6,2bar (wiecej niż "etykieta" mówi, bo pompa ma stałe zasilanie z aku tj ok 14,5v).
Bzyk_R1 - 15-03-2020, 17:07
uszaty69, chyba pomyliłeś sobie forum ano tak nikt nie lata na 80 czy 90 psi bo tutaj mówimy o outlanderach turbo które przy 1,2b na seryjnej pompie od 5000rpm nie mają już paliwa. Tutaj każda pompa jest lepsza od seryjnych które są te same w 2.0,2,4 i 2.0T. Mało tego tutaj nie masz żadnego regulatora ciśnienia paliwa. Zresztą nie ma sensu porównywać tego silnika do EVO
uszaty69 - 15-03-2020, 22:14
Myślałem że mowa o Walbro i DW. Co do OT, to silnik jest praktycznie ten sam co w evo VIII. Mechanicznie OT ma więcej wspólnego z evo, niż się wielu wydaje. Można go na prawdę silnikowo traktować jak evo. Napędy poza tym że otwarte, wytrzymuja duże moce. To nawet szpery z evo przyjmie, bo obudowy te same. Np colt evo z Sosnowca miał transfer z Outlandera Turbo. OT ma faktycznie troche innych rozwiązań, ale da sie zastosować w zamian rozwiązania prosto z evo, bez kombinacji i działające. Trochę zabawy i ten silnik wygeneruje 380KM/500Nm. Nawet wałki ma te same co w evo. Dlatego jak brakuje paliwa, a nie ma np regulatora, to i samo DW nie pomoże. Wtryski musza mieć ciśnienie. Jak nie ma regulatora (choć ciężko mi w to uwierzyc), to dac za listwa regulator, np ja mam turbosmart za 800zl i po problemie. Wtryski z evo 560cc i paliwa na 450KM. Tylko po takiej zmianie remap obowiązkowy. No ale zakładam że to jest przyczyną poszukiwania paliwa.
ledziu - 15-03-2020, 22:55
Cytat: | Trochę zabawy i ten silnik wygeneruje 380KM/500Nm |
Mi na pompce dw dał 320/520 fajnej charakterystyki
uszaty69 - 16-03-2020, 07:01
ledziu napisał/a: | Cytat: | Trochę zabawy i ten silnik wygeneruje 380KM/500Nm |
Mi na pompce dw dał 320/520 fajnej charakterystyki |
Kto stroil? Brzmi znajomo, mam chyba nawet zdjęcie z hamowni
Bzyk_R1 - 16-03-2020, 07:57
Jeżeli myślisz że silnik z O1T jest praktycznie ten sam co w evo to w zasadzie nie mamy już co dyskutować. Jesteśmy grupą pasjonatów modelu, temat omówiliśmy już na wszystkie strony. Silniki z O1T i EVO rozebrane i porównane co do śrubki. Niestety poszła fama że w Outlanderze Turbo siedzi motor z EVO i będzie to miało swoje konsekwencje wcześniej czy później. A do evki to mu brakuje i to dużo. Wtryskiwacze w Outlanderze mają ponad 500cc i do 300KM nawet tam nie zaglądasz.
uszaty69 - 16-03-2020, 09:49
Bzyk_R1 napisał/a: | Jeżeli myślisz że silnik z O1T jest praktycznie ten sam co w evo to w zasadzie nie mamy już co dyskutować. Jesteśmy grupą pasjonatów modelu, temat omówiliśmy już na wszystkie strony. Silniki z O1T i EVO rozebrane i porównane co do śrubki. Niestety poszła fama że w Outlanderze Turbo siedzi motor z EVO i będzie to miało swoje konsekwencje wcześniej czy później. A do evki to mu brakuje i to dużo. Wtryskiwacze w Outlanderze mają ponad 500cc i do 300KM nawet tam nie zaglądasz. |
ale masz nawet powyżej post użytkownika Outlandera Turbo, który ma 520Nm. Wytrzymałość silnika np evo 5 czy 6 teoretycznie to właśnie te 500Nm. Jakim cudem powiedz mi silnik wytrzymuje 520Nm, jeżeli jest tak odmienny i nawet nie warto go porównywać do evo? To, że ma 320KM, a nie 380KM, to wina małej turbosprężarki, która wydala tylko dołem, a wraz z obrotami po prostu brakuje jej wydajności. Ale silnik poddaje się nie od KM, tylko od Nm, a jak widzisz powyżej 520Nm znosi bez problemu. Mało? I gwarantuję, że większe turbo przy zachowaniu momentu, nie obniży sprawności silnika nawet przy 400/520KM. Auto ma faktycznie fmic, ale było strojone nawet na seryjnym wydechu, na katalizatorze, na fabrycznym turbo, a max moment masz przy 3800obr. Duże turbo i chodzi jak evo. Nie rozumiem czego nie ma jak porównywać? Jesteście miłośnikami, ale wygląda że nie praktykami, bo rezygnujecie zanim zaczniecie.
To, że korby mają inny numer i natrysk na denko jest w inny sposób, nie oznacza, że jest słabsze. I np robiąc jakiekolwiek evo, jak robisz moment powyżej 480Nm, musisz zmienić szpilki korb, bo silnik się rozleci na bank - to najsłabszy element. Nie wiem czy sam natrysk jest problemem, ale z tego co wiem, bez rozbierania silnika da się założyć poprawny natrysk, a to można zrobić np przy wymianie panewek i szpilek na mocniejsze (osobiście zmieniałem u siebie panewki i szpilki korb - cała operacja to 3h, więc szału nie ma). Głowica i wałki jest dokładnie to samo co w Evo 8 - rozbierałem oba. Różnice są w osprzęcie, w kolektorze ssącym i wydechowym. Ssący masz chyba razem z listwą tak? Jeżeli to problem, to cały kolektor z evo to koszt 250zł, listwa paliwowa 100zł - ale z tego co wiem to OT . Przepustnica jest elektroniczna, ale ona nie stanowi z tego co wiem przeszkody. Intercooler fakt mało wydajny, ale przerobienie na FMIC też nie jest problemem. Za wlotem zderzaka masz miejsca na duży cooler. Kolektor wydechowy jest inny, bo masz inny typ turbosprżęarki i dlatego przy stosowaniu turbo z evo trzeba też go zmienić.
Dlatego powiedz mi proszę, czym różni się ten silnik? Dlaczego nie można go porównywać, jak 380KM/520Nm przyjmuje na klatę bez zająknięcia? Bez żadnych większych modów (patrz powyżej na kolegę ledziu z OT) jesteś w stanie zrobić 520Nm, a uwierz, że to jedzie. Tylko stroić musi ktoś kto potrafi zarówno wykrzesać tą moc, jak i zrobić tak żeby żyło.
poniżej masz wykres tego OT (mam nadzieję, że kolega się nie obrazi. Jak coś to skasuję a poniżej masz np jeden z moich wykresów. Zobacz na moment - OT brakuje wydajności sprężarki i przy 4000obr zaczyna zdychać i przy 4800 już jest padaka. U mnie na większym turbo buduje do 5800 i też zaczyna zdychać, bo grzeje się za mocno dolot (ponad 70' wtedy już jest). Ale biję do tego, zobacz jak wykres jest podobny, jak zaczyna się budować - charakterystyka silnika jest taka sama. A wytrzymałość? Jakby miało jebn*ą, to by jeb*o na niskich obrotach, a wysokim momencie, a nie na wysokich obrotach i wysokiej mocy. Warunkiem jest dobry tuner, taki co wie co robi i specjalizuje się w danych silnikach. Znam przypadki, gdzie evo puściło korbę przy 350KM/450Nm, a mój - zaznaczę że fabryczny silnik z Evo 5 robi obecnie 420KM i 560-570Nm i żyje. Więc chcesz OT wynik jak w evo - podejdź do niego jak do evo, a nie płacz że jest inny. Jak nie wierzysz, to przejedź się do warszawy i udaj się do Lutka. Stroi tylko evo, zarówno na fabrycznym Ecu, jak i na sportowych. On Ci to wystroi jak należy i wytłumaczy co można zrobić z OT
Bzyk_R1 - 16-03-2020, 11:12
Kolego jak minie Ci fascynacja cyferkami i kreseczkami to wtedy może dojdziemy do porozumienia. Co mozna zrobić z silnika OT to ja wiem doskonale. Sam mogłem posiadać takowy wykres i sobie nakleić na szybę. Tyle że ja wróciłem na ziemię ustawiłem bezpieczne 280KM i 500Nm w niższej temperaturze bo auto mam używać do celu w jakim je stworzono czyli do jazdy. Autem zrobiłem 60.000km po remapie, holuje nim przyczepy i korzystam. Mam oryginalne sprzęgło które doskonale sobie radzi z taką charakterystyką. Jeżeli dla Ciebie wytrzymałość silnika mierzy się tym że wytrzyma hamowanie na rolkach to nie wiem co napisać. Daj go na tym setupie na kilka okrążeń na dobry tor i zobaczymy jak ten motor z EVO sobie spuchnie.
ledziu - 16-03-2020, 12:14
Bzyk ale nie potrzebnie się upierasz tym bardziej że mnie też nie interesują kreski na papierze...(dziś pierwszy raz zobaczyłem wykres ) prawda jest tak że to co mam pod maską jest w 100% bezpieczne i czy to będzie Twoje czy moje to i tak mamy taką samą szanse wywalenia silnika. Pic polega na ogarniętym strojeniowcu. U mnie trzyma oem tylna część wydechu (zostawiłem ją bo bałem się odgłosów), wtryski i turbina. Po załadowaniu tylnego przelotu ugralibyśmy minimalnie więcej pałera i inny przebieg nm. Poszedłby górą.
Po turbinie np.od polo i wtryskach doszlibyśmy do wyników zwyklego evo. Czyli coś kolo 370-380km i 530-540nm.
Co do ot1 i zbliżanie się do evo to dlatego się nie ołaca gdyż to auto nie służy do upalania a zmiany turbo i wtrysków dolożą znacząco palera a nie niuta co niestety przy klockach awd jest mega ważne i dla odczuć i samej jazdy. Do tego też zmieni sama charkterystyka jazdy co przy dd średnio wygląda.
Do tego silniki z ot1 po turbinie i wtryskach były montowane w evo lataly na setupach 380/540nm i nie byo żadnych problem z puchnięciem itp. Zresztą skrzynie też byly przeszczepiane.
Co do ogółu podstawą jest strojeniowiec i najlepiej powiązany z evo i nie ten co dużo gada tylko dużo wie i chce mu się zadbać o strojone auto zwracając uwagę na szczególy ktorymi możma ugrać więcej niż nam się wydaje.
Podsumowując to że dane części mają różne numery, to że w ot1 brakuje pewnych rozwiązań albo są inne nie oznacza że ten samochod aż tak skrajnie różni się od evo... zresztą posiadam evo od kilku lat i częstuje się w dziale części ot1...
P.s.
Dokładnie jest taka sama syt. Z suprą mk4 czyli silnik z oznaczeniem gte kosztuje 20k no bo jest z supry ale ten sam silnik tylko w gs mk1 kosztuje 4k no bo jest z lexa a nie z supry
Oficjalnie co innego gte vs ge bo brakuje detali typu natryski oleju, cieńsza uszcz.pod głową a w praktyce to samo... )
uszaty69 - 16-03-2020, 12:17
Bzyk_R1 napisał/a: | Kolego jak minie Ci fascynacja cyferkami i kreseczkami to wtedy może dojdziemy do porozumienia. Co mozna zrobić z silnika OT to ja wiem doskonale. Sam mogłem posiadać takowy wykres i sobie nakleić na szybę. Tyle że ja wróciłem na ziemię ustawiłem bezpieczne 280KM i 500Nm w niższej temperaturze bo auto mam używać do celu w jakim je stworzono czyli do jazdy. Autem zrobiłem 60.000km po remapie, holuje nim przyczepy i korzystam. Mam oryginalne sprzęgło które doskonale sobie radzi z taką charakterystyką. Jeżeli dla Ciebie wytrzymałość silnika mierzy się tym że wytrzyma hamowanie na rolkach to nie wiem co napisać. Daj go na tym setupie na kilka okrążeń na dobry tor i zobaczymy jak ten motor z EVO sobie spuchnie. |
obawiam się, że nie do końca wiesz co piszesz. Moja fascynacja liczbami jest wtedy, kiedy auto jeździ adekwatnie do liczb i nie mija mi od przynajmniej kilkunastu lat. Miałem równocześnie Outlandera Turbo i Evo 400/500 w czasie, kiedy zapewne Ty jeszcze prawo jazdy nie miałeś. Każdym z moich aut jeżdżę na co dzień i robię nimi normalne przebiegi, przynajmniej kilkadziesiąt tys km. Tak, wytrzymałość silnika mierzę wytrzymałością na moc i nie mierzę przebiegiem jaki ma wykonać, ale zapewniam Cie, że te silniki przejeżdżają na mocnych setupach kilkadziesiąt tys km bez usterki i wyeksploatowania. Prędzej Twoje LPG wykończy silnik, niż dodatkowe 100KM, których się "wyrzekasz" w imię żywotności silnika. Może Cię zdziwię, ale mowa o obniżeniu mocy, a zostawieniu momentu w imię żywotności silnika jest bzdetem i pokazuje jak bardzo nie wiesz o czym piszesz. Jak chcesz, żeby silnik nie był nadwyrężany, to zmniejsz moment na wejściu turbo, a nie zdejmuj mocy. Bo to właśnie męczy korby. Co do sprzęgła, może też nie wiesz, ale sprzęgło też nie ma nic do KM, a do momentu. Moje fabryczne sprzęgło poddało się już przy 500Nm, więc gratuluję że Twoje przy 500Nm żyje - bo nie powinno. Przy niższej temperaturze? na litość...
Wszystko fajnie, pewnie przeczytałeś cały internet, ale dalej nie do końca chyba wiesz co z czym. Jeździj w takim razie na bezpiecznych 280KM/500Nm, bo tak Ci tuner powiedział, tylko nie wprowadzaj innych w swoje przekonania z takim uporem. Kolega ledziu będzie w tym samym czasie jeździł nieco mocniejszym, tym co na torze ma spłonąć i ociekać topionym aluminium, a zrobi zapewne większy przebieg niż Twój, bo stroiciel zadbał o detale, które wypływają na żywotność.
ledziu napisał/a: | Do tego silniki z ot1 po turbinie i wtryskach były montowane w evo lataly na setupach 380/540nm i nie byo żadnych problem z puchnięciem itp. |
potwierdzam. Chciałem to sam napisać, ale się powstrzymałem, bo dzięki temu silniki na "dawcę" do evo są tańsze Choć może w sumie nie przekonywać Bzyk'a, bo dość sprawnie i szeroko tą teorię sieje?
pingwin12 - 16-03-2020, 13:54
Dobra panowie pytałem tylko o pompę czy walbro podejdzie plug and play
Bzyk_R1 - 16-03-2020, 16:00
uszaty69, prawda jest taka że masz super tunerów, znają się na wszystkim robią po 400 koni z Outlandera a potem:
-sprzęgło Ci umarło
-panewki i śruby wymieniłeś profilaktycznie
-każde evo do sprzedania w ogłoszeniu było rozbierane i każdy sie chwali co tam nie wsadził, ile to nie wypluło, i kto to nie składał czy tam robił rewizję
-wszystko robi przebiegi kilkadziesiąt tysięcy rocznie (o ile motor nie leży na stole i sie nie składa od nowa)
-najdroższe Evki to takie do których jeszcze nikt swoich rąk nie wepchał. Ludzie poszukują seryjnych egzemplarzy bo wtedy jest szansa że to pojeździ.
EVO to zabawka dla kogoś kto śpi na kasie i nie używa auta do życia. Wtedy można sypać sianko i wchodzić na kolejne cyferki, które potem można wkleić na szybę i się przejechać po mieście jak wreszcie auto jest złożone
Co do mnie to wyrzekłem się i momentu, spokojnie, tak jak piszesz w imię żywotności. Bo można było o wiele mocniej zagrać. A co do LPG to może pobawisz się w wróżkę? Było już 30.000, potem 50.000 km a Ty ile dajesz mi przebiegu na gazie? Tylko się nie pomyl bo jak to wpłynie na Twoje doświadczenie i nieomylność?
ledziu - 16-03-2020, 18:57
Bzyk_R1 napisał/a: | prawda jest taka że masz super tunerów, znają się na wszystkim robią po 400 koni z Outlandera a potem: |
Dla mnie jest to popadanie w skrajności... jak by nie było nić po środku. Prawda jest taka ze wyciągnąłem z mojego setupu wszystko co się opłacało wyciągnąć bez specjalnej napinki... i sięgania po górne możliwości auta.
Mam lpg strojone na ulicy i robię około 60k.km. rocznie.
Sprzęgło jak się posypie to sobie wzmocnie co nie jest jakimś wielkim ajwajem.
A jak ot1 mi się znudzi albo wymyśle inne wozidło (już nad tym pracuje) to mitsu sprzedam...
p.s.
Co do evo to wkrótce jadę na strojenie więc porównam
|
|
|