To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Diesel czy benzyna?

Owczar - 06-06-2017, 17:41

Olivia napisał/a:
Mitsubishi i Mazda w silnikach, odpowiednio 1.8 i 2.0 mają niższe resursy z fabryczną instalacją LPG niżeli te same silniki bez niej.


Ciężko mi powiedzieć z czego wynikają te różnice. Nie powiem też, że auto z LPG przejeździ zawsze tyle samo. Pewnie różnice są - nieco wyższa temp pracy czy bardziej suche paliwo. Fabryczna instalacja LPG to instalacja podobna do rozwiązań aftermarketowych z preprogramowaną mapą. Jednak jeśli auto nie było fabrycznie przystosowane do LPG i zamiast 600tys zrobi 500 to czy statycznego użytkownika to zaboli? W ciągu 8 lat zrobiłem galantem może ze 120tys. Sam silnik by jeszcze jeździł latami, tylko karoseria niekoniecznie :)

Olivia napisał/a:
Miałam okazję korzystać. I teraz taka ciekawostka. Popatrz na ceny paliw a cenę przejechanego kilometra i w jakiej kwocie państwo te przejazdy musi subsydiować.


W sumie nie zwracałem na to uwagi - nie widziałem nawet stacji benzynowej ;)

Olivia napisał/a:
A spotkałeś tam jakiekolwiek auto które śmierdziało czy dymiło ? Bo ja nie. Popatrz na stan cementomieszarek, śmieciarek itd. To jest poziom o klasę wyższy niżeli Szwajcaria. Jedynie co tam czasami śmierdziało to jak pokojówki na weekend wychodziły z domów swych właścicieli i spały, gotowały na ulicy


To fakt - ale tutaj kolejna uwaga. Na ulicy często spotkać diesla w aucie osobowym. Tylko większe sprzęty. W weekend w tokio ciężko uświadczyć zapach spalin. W ciągu tygodnia, gdy wyjeżdżają busy czy ciężarkówki z dieslem już tak.
No i końcowa konkluzja - czy w kraju, w którym mają bzika na punkcie środowiska i ekologii, to że nie ma diesli to przypadek? :) Z tego co kojarzę, to Szwajcaria też za dieslami nie przepada. Potwierdza to też trend winnych państwach europy, gdzie rozważa się wprowadzenie zakazu wjazdu diesli do większych miast.


PS. Napisałem do mkm. Wydzieli to w wolnej chwili.

Kaucz - 06-06-2017, 17:46

Owczar napisał/a:
Potwierdza to też trend winnych państwach europy, gdzie rozważa się wprowadzenie zakazu wjazdu diesli do większych miast.

i z tego też powodu nie kupiłem diesla. Pakowanie się w diesle w dzisiejszych czasach to siadanie na tykającej bombie, bo może się nagle okazać, że zostaniemy z problemem za ileśdziesiąt tysięcy i nie będziemy za bardzo mieli co z nim zrobić

deejay - 06-06-2017, 17:48

Hugo napisał/a:
Pokaż mi taki bez remontu który przejechał na tej konfiguracji ponad 300 tyś. km bez remontu instalacji i samego silnika.


Kolega Radek z forum posiada Carismę przebieg 402 tys km , w tym ok 250 tys na lpg bez remontu głowicy itp

Fragu - 06-06-2017, 20:04

Ja tylko dodam, ze ostatnio media obiegla wiadomosc z Volvo, ktore to nie planuje juz konstruowac nowych silnikow diesla. Obecne beda w ofercie do ok 2020 roku.
sampler - 06-06-2017, 20:10

Przecież Volvo bierze silniki HDI od PSA.
Olivia - 06-06-2017, 20:19

I według Was wszystkie auta użytkowe typu, dostawcze, śmieciarki czy nawet komunikacja miejska przejdzie na benzyne, gaz ziemny etc. ? Popatrzcie jak w komunikacji miejskiej w Monachium podniosły się koszty użytkowania autobusów miejskich po wprowadzeniu hybryd. Między innymi dlatego jakiś czas temu Solaris wygrał przetarg na konwencjonalne wozy dla zbiorkomu ponieżważ przekroczono budżet miasta i land musiał pomagać.

Poczekamy, zobaczymy co tam politykierzy unijni znów wymyślą.

Owczar - 06-06-2017, 20:22

Olivia napisał/a:
I według Was wszystkie auta użytkowe typu, dostawcze, śmieciarki czy nawet komunikacja miejska przejdzie na benzyne, gaz ziemny etc. ?


Tego nie da się obejść i diesel jeszcze długo będzie podstawowym napędem tego typ samochodów użytkowych.

robertdg - 06-06-2017, 22:56

Olivia napisał/a:
okaż mi taki bez remontu który przejechał na tej konfiguracji ponad 300 tyś. km bez remontu instalacji i samego silnika. Nie spotkałam się z takim osobiście wśród znajomych. Większość gazowników którzy znają się i montują instalacje LPG w autach używanych zakłada że motor przejedzie bez małego remontu 100 - 150 tyś. km. Następnie musi być wymiana pierścieni i uszczelniaczy.
Ja wiem że Ty i Twój kolega macie tak super dobraną instalacje i tankujecie taki gaz że silnik wytrzyma tryliard kilometrów. Ale wśród znajomych niestety takiego przykładu podać nie mogę bo w szarej rzeczywistości bajki rzadko się zdarzają.

Ja powiem tyle, jezeli ktoś zakłada, ze tak ma być, no to trudno, ale to typowy stereotyp, chętnie bym Ci pokazał silnik który na LPG przelatał grubo ponad pól miliona, nie był w zaden sposób remontowany, przechodził jedynie regularne przeglady/serwisy, etc, a takich co przejechały ponad 300tyś km bez remontów to nie zliczylbym na palcach obu rak, ale to kwestia własciciela i fachowca od LPG, aby odpowiednio podejsc do przegladów.
Tutaj jeszcze jedna ważna rzecz, bo wiekszosc z tych przypadków to silniki japońskie.

Hugo - 07-06-2017, 07:49

robertdg napisał/a:
Tutaj jeszcze jedna ważna rzecz, bo wiekszosc z tych przypadków to silniki japońskie
Otóż to. Dodaj jeszcze, że starszej konstrukcji, czyli z lat 90-tych i początku 2000.
Juiceman - 07-06-2017, 09:56

deejay napisał/a:
Hugo napisał/a:
Pokaż mi taki bez remontu który przejechał na tej konfiguracji ponad 300 tyś. km bez remontu instalacji i samego silnika.


Kolega Radek z forum posiada Carismę przebieg 402 tys km , w tym ok 250 tys na lpg bez remontu głowicy itp


Mój Gal zagazowany przy 195kkm obecnie 300kkm - nie dolewam oleju, nie miałem remontu silnika. :wink:

tomikraknh - 07-06-2017, 13:13

Fragu napisał/a:
Nie będę się sprzeczał o zapach, choć przynajmniej kilka osób uważa jak ja (nawet gdzieś w prasie też było takie określenie).

Ceny przykładowych rozrządów:

3.2 od VW http://allegro.pl/rozrzad...6815726040.html
Mitsu http://allegro.pl/rozrzad...6817145517.html
Lexus http://allegro.pl/rozrzad...6844137196.html

:roll:

Poza tym dużo benzynowych silników v6 i v8 ma rozrząd na łańcuchu, którego interwał wymiany jest dłuuugi...


długi ,ale mnie niestety w a6 na dzien dobry dopadła wymiana
auto ma pewny przebieg 218 tys , no i czekam na info nt kosztów .w najgorszym wypadku 7tys zł

Hugo - 07-06-2017, 15:04

Łańcuch rozrządu w nowszych autach to kpina. Często wymaga wymiany częściej niż pasek rozrządu, a koszty zakupu części dużo wyższe.
Nie ma to jak łańcuchy rozrządu w silnikach amerykańskich. Wystarczają do końca żywota auta, np. silniki V6 Chryslera czy V8 Cadillaca.

Olivia - 10-06-2017, 00:38

Hugo, chyba piszesz o starszych konstrukcjach. Będąc ostatnio w Stanach co raz bardziej zauważam ingerencje myśli zachodnio europejskiej w ich motoryzację. Może nie jest to poziom znany nam w Europie ale co raz więcej elwktroniki która po prostu psuje się na potęgę. Dodaj do tego ich podejście do jakości wykończenia i toporne zawieszenia przystosowane do jazdy na wprost, specyficzne podejście do pewnych rozwiązań znanych w Europie we wczesnych latach 90-tych i masz auto które może wygląda atrakcyjnie - rzecz gustu - ale w Europie jest trudne w użytkowaniu.

Zresztą, wracając do meritum. Auta zasilane LPG też śmierdzą, tzn. ich spaliny. Zawsze jak za takim mam nieprzyjemność jechać szukam wzrokiem rozszczelnionej butli z propan - butanem :wink:

Owczar - 10-06-2017, 00:57

Olivia napisał/a:
Zresztą, wracając do meritum. Auta zasilane LPG też śmierdzą, tzn. ich spaliny. Zawsze jak za takim mam nieprzyjemność jechać szukam wzrokiem rozszczelnionej butli z propan - butanem


Bez katalizatora owszem. Z katalizatorem nie ma szans :) W niektórych autach montowane są czujniki spalin - jak tylko wykryją NOx, HC itp to zamykają obieg. Rewelacyjna sprawa w mieście.

Bizi78 - 10-06-2017, 06:16

Olivia napisał/a:
Auta zasilane LPG też śmierdzą, tzn. ich spaliny.

Chyba gorzej jest jechać z otwartymi szybami za starszym klekotem TDi :wink: .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group