Krzyzak - 04-09-2017, 14:54 Co ciekawe to byłem 2 tygodnie temu testować nową 3 w salonie Mazdy - auto dobrze wyposażone, nawet bardzo dobrze, na plus w stosunku do konkurencji. ALE... no właśnie jest strasznie głośne, wydech buczy że głowa boli, silnik z automatem TYLKO jeden - 2.0 o mocy 120KM  - auto nie jedzie.
Do tego mnóstwo denerwujących detali jak podłokietnik umieszczony za daleko, nawigacja na zasadzie "oooo zapomnieliśmy o nawigacji! - a to wrzuci się tutaj i po sprawie", kolor w katalogu śliczny niebieski a na żywo jakiś szary... Sumując - za tę cenę można mieć inne auto, gorzej wyposażone, ale za to ciche i dużo mocniejsze. Jednak bajerami typu HUD się człowiek szybko znudzi a zostanie słaby i głośny silnik. Uwex - 05-09-2017, 09:52 Marcin-Krak- dzięki za uwagi, trzeba będzie się wybrać do jakiegoś komisu i przejechać- zobaczymy co z tego wyjdzie . Hugo - 05-09-2017, 11:02 Te dokładane na siłę ekrany nawigacji to chyba standard. W nowych Mercedesach to samo  Fuj.
Marcin-Krak - 21-09-2017, 21:23 Tjuning pełnom gębom 
No  Ale że w tak wyposażonym, nawet seryjnie aucie, nie dali podstopnicy to pojąć nie mogę. Chyba, że japońskie miasta i wioski pozbawione są brudu, kurzu, piasku i zawsze jest tam sucho 
A poza tym jeździ i ma się dobrze
Z w sumie pozytywnych obserwacji komputer pokazuje spalanie z dokładnością do 0,1. Bizi78 - 22-09-2017, 07:03
No to teraz fura doinwestowana .
jacek11 - 22-09-2017, 08:27 Marcin,dałeś czadu
Krzyzak - 22-09-2017, 09:17
ps. gumowe dywaniki??? naprawdę??? Marcin, no proszę... Marcin-Krak - 23-09-2017, 19:13
Darek prawdziwy burżuj ma dwa komplety dywaników
W zależności od warunków atmosferycznych itp. dobieram dywaniki
A ponieważ w Krakowie ostatnimi dniami ciągle pada, to gumowe są lepsze. Bizi78 - 23-09-2017, 19:39
Prawdziwy burżuj używa obu naraz, przez cały rok .
lobuzek - 24-09-2017, 17:41 Ja nie jestem burżujem, tylko alergikiem. Więc mam tylko gumki,tym bardziej, że widok zapaćkanych dywanów chyba by mnie przyprawił o apopleksję. Jak kupowałem Accorda i Jazza, to były dołożone nowe dywaniki. Oczywiście tekstylne, więc teraz leżą w drewutni i garażu. Marcin-Krak - 21-11-2017, 20:01 Konserwacja podwozia zrobiona. Tectylem bodajże
Oceniać nie ma co - bo wszystko świeże, po kilku zimach zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie co wtedy jeszcze oglądać 
Poza tym Mazda ma trochę różnego rodzaju osłon od spodu i za gołym okiem nie widać. Ale blacharz stwierdził, że japończyki - skurczybyki dali w niektórych miejscach jakieś zabezpieczenie, ale tam, gdzie już wzrok nie sięga potrafili nie dać niczego (a byłoby wskazane) 
W sumie 3 samochód robiłem u tej samej osoby. Więc mam nadzieję, że nie będę rozczarowany. Teraz przechodzę do rozczarowań. Od ponad 10 lat jeżdżę do tego samego wulkanizatora. Opinie ma różne, ale wiadomo jak z nimi bywa. Niestety po wymianie na zimówki zacząłem czuć bicie na kierownicy. Pojechałem z reklamacją. Wyważyli, skasowali ponownie - bo wszystko w porządku ma pan coś z zawieszeniem
Pojechałem do innego wulkanizatora, aż się za głowę złapał. Ja w sumie też. Takiej ilości ciężarków i to jeszcze piętrowo naklejonych, to nie widziałem  Koła wyważone na nowo. Mam nadzieję,, że problem zniknie...
Hugo - 21-11-2017, 20:18 Gorszej pory na konserwację podwozia sobie nie wyobrażam, więc
jacek11 - 22-11-2017, 08:21 Jeśli warsztat ma ogrzewanie,to ja nie widzę żadnych przeciw wskazań.Grunt,aby auto postało w nim jakiś czas,i dobrze wyschło. Uwex - 22-11-2017, 08:46
Nie chciało się przekręcać opony na feldze i poszukać lepszego położenia, wolał wyrównać żelastwem. 
Marcin-Krak - 22-11-2017, 20:09
Miała lepsze warunki niż w lecie
|
||||||||||||||||||||||
