Nasze Miśki - Lancer SB incognito
mkm - 05-08-2017, 20:18
Bzyk_R1, jaki zimny prysznic? Przecież HUGIO, napisał co miał wymieniane lub malowane w pierwszym poście.
Przestrzelił się jedynie z założeniem, że japoński lakier jest tak słaby, że można go spirytusem zmywać.
HUGIO napisał/a: |
PS. Obstawiam, że gdy dasz sporo i będziesz mocno tarł, to przyspieszy jego naruszenie. |
Nie.
Więcej szkód narobi sama szmatka niż alkohol.
Bzyk_R1 - 05-08-2017, 21:20
Aż sobie wnikliwie wróciłem do 1 postu i jak byk było że parkingówka ze skutkiem błotnik plus drzwi kierowcy. Nie ma mowy o przodzie ktory jak "reszta" ma 100 +/- 5 mikronów więc mkm, chcesz czy nie, zrobiłeś prysznic. Podobnie chciałeś u mnie z nakładkami nadkoli ale ja już byłem "umoczony" w temacie tak czy inaczej to bzdura. Nie jeździmy saloNÓWKAMI.
brylekVFR - 06-08-2017, 10:53
HUGIO napisał/a: | Ja osobiście nie lubię chromu, |
Też tak mam i też mam ramkę pomalowaną na czarno dipem Tylko samą ramkę, bez wychodzenia za zderzak.
HUGIO - 09-08-2017, 17:04
Dzisiaj wpadła kolejna zmiana związana z gniazdkami, a mianowicie dodałem kolejne, bo kabel wiszący od podsufitki mnie denerwował.
Ogólnie "operacja" wymagała sporego rozbioru, żeby dobrać się do gniazdka zapalniczki, na zdjęciu nie widać, ale musiałem to też odkręcić(bez wyciągania) tunel środkowy, oraz plastiki tunelu pod schowkiem i kierownicą, tak jak wspomniałem samo odkręcenie śrubek, żeby zyskać trochę miejsca i luzu, bez potrzeby całkowitego wyciągania z zaczepów:
Oraz od strony kierowcy:
A to już dlatego, ponieważ postanowiłem gniazdo umieścić w miejscu, które mi nie zabierze nic miejsca (czyli schowek odpada), oraz będę miał do nich łatwy dostęp, więc padło na okolice bezpieczników przy kierownicy:
Akurat gniazdo się idealnie zmieściło w tym wsporniku, a do tego nie blokowało niczego. Zostało przyklejone na taśmie dwustronnej, oraz dla pewności jeszcze opaski zaciskowe.
Tutaj się wpiąłem - szybkozłączki plus bezpiecznik:
Jak widać z klapki bezpieczników jest dość łatwy dostęp w razie czego:
Jeden kabel jest do ładowania telefonu. Pierwotnie w planach miało to działać na zasadzie, że kabel będzie się wyciągał i chował, dlatego jest taki cienki (co działa - tzn. można go wepchnąć i wyciągnąć ze szczeliny), ale dziwnie wygląda taka sama wystająca wtyczka. Swoją drogą ściągnięcie plastiku ze słupka A jest masakrą przez ten gumowy/plastikowy ogranicznik w jego górnej części. W każdym razie kabel wygląda tak:
A drugi kabel jest do kamerki. Każdy lancer ma przygotowany w podsufitce otwór na kabel, czy zawdzięczam to poprzedniemu właścicielowi?
Przy wyciąganiu całego modułu z zapalniczką i klimatyzacją trzeba uważać, żeby nie porysować go sobie zahaczając o lewarek/wybierak...
Pierwotnie oglądałem na YT jak to zrobić, ale tam są w większości przypadki z automatem, które nie wymagają odkręcania środkowego tunelu, w przypadku manuala nie widzę innej opcji, bo z której by strony nie atakować, to zawsze schowek przy AUX-ie blokuje cały moduł, więc samo pochylenie nic nie daje, trzeba też jakoś zrobić miejsce, żeby lekko do siebie go przysunąć. Może da się jakoś łatwiej, ale ja nie chciałem robić nic na siłę, więc bezpieczniej było mi po prostu więcej rozkręcić.
W planach mam ochotę zrobić też podświetlenie podłogi (pomimo wymiany na LED-y w nocy jak coś spadnie, to mało widać), więc wtedy jeśli ktoś chce mogę porobić więcej zdjęć jak się do tego wszystkiego dobrać.
HUGIO - 11-08-2017, 19:38
Dzisiaj wpadła karta ratownicza:
Plus komplet zimowy (felgi 16": alutec singa, opony: G-Force Winter 2 205/60 R16 92 H):
HUGIO - 24-08-2017, 17:04
Gdyby ktoś się zastanawia jak wygląda prawdopodobnie nigdy nieczyszczona przepustnica przy ok. 85k km i 8 latach:
Po około godzinie, opakowaniu wacików i całej puszce zmywacza + trochę rozpuszczalnika:
Przy okazji wyczyściłem przepływomierz, od środka plastiki i gumy całego dolotu, filtr wymieniony na K&N 33-2392. Po wszystkim przeprowadziłem adaptację według tego poradnika KLIK
Po całej operacji wydaje mi się, że autko szybciej reaguje na gaz no i lepiej brzmi.
Ogólnie chyba lepiej robić to podczas wymiany płynu chłodzącego
mkm - 01-09-2017, 06:24
HUGIO napisał/a: | Gdyby ktoś się zastanawia jak wygląda prawdopodobnie nigdy nieczyszczona przepustnica przy ok. 85k km i 8 latach |
Nie chcę Cię martwić, ale wygląda fatalnie.
Coś nie tak panie kolego... albo jakieś nieszczelności, albo przebieg dużo większy.
Moja po 24 latach i 110tys. nadal nie wymaga czyszczenia.
HUGIO - 01-09-2017, 13:22
Trudno powiedzieć w przypadku używanego auta, patrząc na "zużycie" wnętrza, to przebieg wydaje się taki jak na liczniku. Serwis nie stwierdził żadnych problemów z silnikiem, więc jedynie czas pokaże, jak za jakiś czas znowu ją rozłożę, żeby wyczyścić i wtedy zobaczę, czy znowu będzie taka brudna.
mkm - 02-09-2017, 22:57
HUGIO, swego czasu (moje początki na Forum ) czyszczenie przepustnicy w Colcie to była taka czynność serwisowa jak sprawdzenie ciśnienia w oponach
Wtedy pomyślałem, że jak wszyscy to i ja - nawet kupiłem w ASO uszczelkę, bo nie występuje w zamienniku - i okazało się, że nie mam co czyścić.
Na Twoich zdjęciach widać sporo nagaru - ja bym obserwował i szukał przyczyny .
Spawdź czy nie ma gdzieś przetartego wężyka, rury - nie ma jakiejś nieszczelności.
Sprawdź tez "dolot" do przepustnicy - czy tam syfu nie ma.
HUGIO - 03-09-2017, 11:13
mkm,
Właśnie był w plastikach i rurze syf trochę, głównie kurz - wszystko umyłem . Może było to spowodowane wcześniejszym filtrem, bo powiem, że ten K&N 33-2392 wymagał troszkę "masażu" i siły, żeby go dopiąć, a wcześniejszy BOSCH, który był założony dość luźno i ławo się zapinał.
Wszystkie wężyki idące do przepustnicy i ten odprowadzający z silnika tez czyściłem i sprawdziłem, wszystko wydawało się w porządku.
Podczas pracy silnika tez nie słychać żadnego dźwięku zasysanego powietrza (ale to może być zagłuszane przez silnik) więc zrobię to co radzisz i będę co jakiś czas to rozkładał i kontrolował. Za niedługo będę zmieniał płyn chłodzący, to wtedy znowu ją rozłożę i na spokojnie wszystko jeszcze raz sprawdzę (chociaż wątpię, żeby w 2 tygodnie się znowu tyle syfu nazbierało).
HUGIO - 21-09-2017, 22:26
Dzisiaj i wczoraj (po jednym dniu na stronę) wpadło coś takiego:
Jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, a na żywo efekt wygląda według mnie dużo lepiej i mnie zadowala
Jest to zrobione zwykłą taśmą led - wodoodporna, zimna biała, która jest przyklejona od spodu plastiku drzwi:
Plus wziąłem z lampki w podsufitce (po jednym przewodzie na stronę auta):
Minusy wziąłem z czujników zamknięcia drzwi - dzięki temu diody świeca się tylko i wyłącznie przy otwartych konkretnych drzwiach (otwarte tylko przednie kierowcy, to tylko te się świecą); przód (słupek B):
Oraz dla tylnych drzwi:
Wykorzystałem do tego istniejące już gumowe węże chroniące wiązki od głośników, szyb i zamków.
Oczywiście wszystko dobrze zabezpieczałem termokurczką i taśmą izolacyjną.
HUGIO - 15-10-2017, 09:40
Drobny update:
Wpadła kamerka cofania (średniak z Ali - 40 zł), o czym nie ma się co zbytnio rozpisywać, bo jest do tego poradnik LINK
Jednak jako, że nie chciałem wiercić w metalu, bo nie miałem żadnych zaprawek, żeby potem to zabezpieczyć kabelek poprowadziłem przez oświetlenie tablicy:
Potem zabezpieczyłem to jeszcze silikonem, otworek był 0.5mm mniejszej średnicy niż kabelek, więc i tak nie powinno być problemu z nieszczelnością, a sama lampka nadal jest do ściągnięcia bez żadnego problemu.
Jeszcze wpadły osłonki na zaczepy zamków i ograniczniki drzwi (do których jestem tak średnio przekonany, ponieważ niby mają chronić przed wodą, ale równocześnie jeśli wejdzie w nie woda, to będą ją tam trzymały):
No i ostatnia "zmiana", która pochłonęła jakieś pół dnia (mycie, wosk i qd):
Jak widać na ostatnim zdjęciu wosk i Plasti dip to nie jest dobre połączanie (niestety pomyliłem ściereczki i przetarłem go fibrą, którą docierałem wosk...), ale APC sobie z tym na poradziło.
tyku - 15-10-2017, 12:51
HUGIO, Gdzie ta kamerka zamontowana (jakieś foto) Pięknie się prezentuje czyściutki P26
HUGIO - 15-10-2017, 16:13
tyku,
W tym wycięciu pod kamerkę:
Ano jest ładnie, ale definitywnie muszę jeszcze zrobić plastiki, bo wyglądają jakoś blado :/
HUGIO - 27-10-2017, 14:38
Opony i plastiki po użyciu Tenzi PR:
A tu bliższe zdjęcia z dzisiaj dodatkowo podczas deszczu po przejechaniu ok. 70km poza miastem (w chyba wszystkich możliwych warunkach atmosferycznych poza śniegiem) od ostatniego mycia:
Z ostatniego zdjęcia jestem najbardziej zadowolony, głównie chodzi mi o plastik, który trzyma lusterko, a dokładniej o jego przyciemnienie i wyrównanie względem pozostałych (co widać na zdjęciach we wcześniejszych postach, że był jakiś bledszy)
Ogólnie według mnie środek godny polecenia, jeśli lubi się plastiki i gumy w macie.
Równocześnie muszę pochwalić wosk który nałożyłem (soft99 Kiwami), który bardzo dobrze sprawdza się jako niewidzialna wycieraczka już przy ok. 50km/h
|
|
|