To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Carisma Avance

larelijux - 26-01-2018, 20:54

Heh, o tym właśnie mówiłem wyżej... Fotosik zażądał haraczu w zamian za "odblokowanie" zdjęć. Sam przez to przechodziłem i musiałem połowę zdjęć w swoim wątku ponownie wrzucać, tym razem na normalny hosting
douen - 03-02-2018, 01:04

U mnie działają.
Fotosik faktycznie ssie. Domagają się opłat.
Kolejne fotki będę umieszczał na imgur'ze.



Takie będą na lato :wink:

douen - 03-02-2018, 19:13

~124tys. kilometrów

Dziś wymieniłem płyn w hydraulice sprzęgła DOT4 (stary był zielony i pływały w nim "gluty", świeży płyn ma bardziej złoty kolor) oraz dolałem płynu do wspomagania (czerwony).
Wymontowałem też cewki i świece "IR", cewki w dobrym stanie, świece także w dobrym stanie, kolor okopcenia ceglany (pomarańczowy).

Biegi wchodzą lepiej, bardziej gładko, sprzęgło też chodzi bardziej kulturalnie.
Po dolewce ATFu do wspomagania kierownica chodzi lżej.
Po "przeglądzie" układu zapłonowego silnik ma "więcej siły", zapach spalin się zmienił.
Wcześniej był gryzący, teraz jest taki bardziej dopalony.

Ogólnie na plus.
aha, wyszczotkowałem też podsufitkę i podłogę z przodu.
Nałożyłem wosk Coli476s na zmatowiałe reflektory.
Polerka odmówiła współpracy, także wyszło bez polerowania.

Zmarzłem, ale było warto.

douen - 11-02-2018, 23:23

Walki ciąg dalszy.

Dziś zrobiony wiatrak od dmuchawy. Wiatrak na wysokich obrotach dudnił całą deską rozdzielczą.
Przyczyna prosta, w "koszyku" zebrały się liście i to one powodowały wibracje wiatraka.
Przy okazji odkurzyłem filtr kabinowy, miejsce w którym się znajduje owy filtr i tak, żeby było dobrze poskładałem i jestem zadowolony.

Efekt jest taki, że auto w środku nie ma zapachu :) wcześniej czuć było pył w powietrzu.
Wiatrak działa aksamitnie 8)

Wyczyściłem przepływomierz, ale nic to nie dało. Był czysty.
Poruszyłem wszystkie bezpieczniki pod maską.

W najbliższym czasie będę robił, uruchamiał klimatyzację. Mam już nową chłodnicę. Popołudnie roboty.

Założyłem nowe opony, Kleber Krisalp hp 3 195/60/15. Na razie na przednią oś.
Efekt powalający, w końcu mogę korzystać z mocy auta :) zakręty, start spod świateł, woda, mróz, lód, no problem. Silnik w Carismie jest dość cichy i te opony pasują doskonale, są poprostu ciche.

W międzyczasie będę szczotkował wnętrze. Mam specjalną szczotkę która przyspiesza odkurzanie :wink:
Też w międzyczasie będzie się instalowało audio. Stereo będzie to Morel Tempo 6, tył DLS nie pamiętam modelu, ale dobre. Maty na przednie drzwi na wiosnę. Na razie to tyle.

Jeszcze, uruchomiłem polerkę. Zdążyłem zrobić jedną lampę i powiem tak, reflektor robi się przeźroczysty
ale takie specyficzne mikropęknięcia plastiku pozostają. Także nici z HIDów, LEDów itd.
Tak czy inaczej bardzo warto zrobić taki zabieg, auto nabiera świeżego wyglądu i coś tam niby lepiej świeci.

douen - 17-02-2018, 14:10

Z racji że jadę jutro na małą wyprawę, w sumie ok 400km, dzis/wczoraj podziałałem przy aucie.

W pierwszej kolejności wziąłem się za płyny.
Zatankowałem do pełna. Z mojej obserwacji wynika że 1.8 GDI lubi V-Power 95. 98 też, ale jest droższa. Na zwykłej 95 jest mniej dynamiczny.
Wspomaganie. Płynu było za dużo, co powodowało pisk przy kręceniu kierownicą (taki specyficzny dźwięk jakby guma tarła o gumę). Odessałem tyle aby było pomiędzy min. i max. Nie piszczy.
Hydraulika sprzęgła, podobnie płynu było za dużo. Ogólnie był problem z "haczeniem" biegów, po upuszczeniu płynu jest lepiej.
Dolałem trochę oleju do silnika, było pół, teraz jest 3/4.
Wyrównałem ciśnienie w kołach.
Od środka nałożyłem na szyby RainX, preparat przeciw parowaniu.

To tyle na dziś. Jutro trasa Piaseczno - Kazimierz Dolny - Piaseczno.
Salut!

douen - 23-02-2018, 17:45

W skrócie GDI pali 6L/100km przy rozsądnej, w miarę dynamicznej jeździe. JEAH!
mkm - 25-02-2018, 16:47

douen napisał/a:
Domagają się opłat.
Kolejne fotki będę umieszczał na imgur'ze.


Zmowa - działanie na szkodę innych "społecznościówek".
Tylko fejsiki, tłitery i inne instaśmieci :roll:

Nie chcę krakać, ale od imgura od nowego roku dostaję oferty "podrasowania" swojego konta...
Podobnie zaczynało się na image-u i photobucket-ie.
Najpierw "zachęta", a chwilę potem haracz.

Chyba trzeba pomału wybrać coś płatnego...

larelijux - 25-02-2018, 19:45

douen, ja mimo wszystko wolę moje 12 :mrgreen:
douen - 10-03-2018, 22:45

A ja wolę 1.8T w a4 quattro ;)

Nastąpiły małe zakupy "spożywcze".
Filtry powietrza, kabinowy, oleju, świece, a do świec specjalistyczny klucz King Tony.
Dziś zamontowane. Liczę na niższe-wysokie spalanie ;)

Do listy TO DO dopisuje:

Amortyzatory i sprężyny tylne.
Tył auta w pewnym momencie przysiadł o 1/3 i teraz widać różnicę wysokości porównując z przodem.

Któreś łożysko albo sprzęgiełko alternatora. Pod dużym obciążeniem elektrycznym piszczy, piszczy też przy wysokich obrotach silnika.

Do wymiany pasek wspomagania i klimatyzacji.
Chyba poprzedni właściciel zapomniał o jego istnieniu.

Niestety jestem zmuszony wymienić miskę olejową... obecna przecieka, także przymusowa wcześniejsza wymiana oleju i filtra. Dobrze dla silnika, źle dla portfela.

Wykryłem, że mam nieszczelny kolektor wydechowy, na połączeniu z blokiem silnika, jest okopcenie.
Spaliny szczypią w oczy...

W najbliższym czasie ubezpieczenie i opony letnie. Mam dwie dębice z 2015r i dwa jakieś sparciałe kapcie. Dębice idą na tył, na przód chce coś lepszego.

Lista wydatków, ściana płaczu :/
Auto jeździ dobrze.

Hugo - 11-03-2018, 09:28

Nie ma w tym czegoś takiego jak sprzęgło alternatora.
Anonymous - 11-03-2018, 09:50

douen, witam w klubie. Ja w galanta po zakupie juz tez wsadzilem z 2 tysie, przy zerowym wkładzie w robocizne. A to jeszcze nie koniec :evil: Urok kupowania starych aut:)
Bzyk_R1 - 11-03-2018, 10:02

majchrzok napisał/a:
Ja w galanta po zakupie juz tez wsadzilem z 2 tysie


;-)

Hugo - 11-03-2018, 10:56

majchrzok napisał/a:
Ja w galanta po zakupie juz tez wsadzilem z 2 tysie, przy zerowym wkładzie w robocizne
majchrzok napisał/a:
Urok kupowania starycg aut:)
A w nowszym badziewiu wsadzisz 2 000 zł w np. wymianę jakiegoś durnego wtryskiwacza paliwa, którego nie idzie naprawić/zregenerować i na dodatek sam go nie wymienisz, więc jeszcze wybulisz za robociznę :wink: Dlatego wolę starego Galanta niż nowszego np. wieśwagena czy inne audi.
mkm - 11-03-2018, 11:53

W nowym aucie roczne koszty samego utrzymania serwisowego są wyższe niż Twoje nakłady od zakupu, a jak doliczysz pakiet ubezpieczeniowy to przekraczysz wartość Twojego auta.

Oczywiście są mędrcy, którzy uważają, że jak się nie psuje to nie ma co robić, ale... oni często wymieniają auta i nigdy nie są ze swoich poprzednich aut zadowoleni.
Przy każdym aucie z każdego rocznika musisz się liczyć z kosztami - im młodsze auto tym koszty wyższe. :wink:

2tys to jest nic - oleje, filtry, paski i masz tysiaka :wink:

Hugo - 11-03-2018, 12:24

mkm napisał/a:
im młodsze auto tym koszty wyższe
Dokładnie, dlatego zakup nowszego auta, którego sam nie naprawię nie wchodzi w grę. A wiadomo jak jest z naszymi "mechanikami" jedną rzecz naprawią, trzy zepsują, więc to nie na moje nerwy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group