ASX Techniczne - amortyzatory przód ASX 2010
mkm - 12-03-2018, 19:06
Cieszyć na pewno nie, ale płakać też nie trzeba.
Zamienniki z roku na rok są coraz podlejsze, ale... cena jest tak niska, że można wymieniać amortyzatory co 2 lata.
ogrodnik22 - 16-06-2021, 10:59 Temat postu: Nowe amortyzatory - warto do nich dołożyć? Witam wszystkich! Przyszedł czas wymiany amorów z przodu w moim ASX. Zacząłem przeglądać oferty w Internecie i natknąłem się na markę Kamoka.
https://autoczescizielonki.pl/amortyzator--2000532,2kam
Amory tej marki są ponad 100zł/szt. tańsze niż np. Bilstein czy Sachs. Czy ktoś miał już styczność z częściami tej marki? Opłaca się je montować, czy lepiej dołożyć do czegoś droższego? Dodam tylko, że ASX jest moim drugim autem i robi raczej małe, krótkie trasy, dlatego wolałbym (w miarę możliwości) unikać stosowania drogich części.
Co o tym myślicie?
Laknat - 16-06-2021, 11:10
Co do zasady najlepiej brać podzespoły produkowane przez firmy produkujące części na pierwszy montaż. I nie ma znaczenia czy chodzi o żarówki, klocki hamulcowe czy amortyzatory. Firmy produkujące na pierwszy montaż mają określone standardy produkcji. A firmy robiące tylko zamienniki ... różnie z tym bywa.
Krzyzak - 16-06-2021, 11:15
ogrodnik22 napisał/a: | Czy ktoś miał już styczność z częściami tej marki? | miałem - po 2 latach totalna padaka, to jest czeski produkt i na pewno nie kupiłbym tego drugi raz, jakościowo na poziomie delphi, które też po roku-dwóch są śmietnikiem
kup KYB z japonii (musi być wybite made in japan) i ciesz się jazdą
ogrodnik22 - 16-06-2021, 11:18
Dzięki za szybką odpowiedź, tak zrobię. Faktycznie chyba lepiej dołożyć i mieć pewność, że posłużą dłużej.
Majron - 20-06-2021, 12:10
Pracowałem w fabryce tłoków, na 1 montaż idą bez skaz, te które wykazują niewielkie odchylenia od normy pakowane są w te same pudełka i idą na serwisy ASO lub sklepowe półki
Co do amortyzatorów, jak ktoś wcześniej napisał, przy obecnych kwotach zamienników można co 2 lata wymieniać, osobiście kupiłem DACO na tył, komplet za 174zł, 2 lata i 40kkm przebiegu, dalej sprawne, do fiata kupiłem KYB, drogo i po 2 latach już padły, więc nie zawsze drożej znaczy lapiej.
Krzyzak - 20-06-2021, 22:27
Majron napisał/a: | przy obecnych kwotach zamienników można co 2 lata wymieniać | warunek, że samemu, bo koszty robocizny będą duże
Majron napisał/a: | KYB, drogo i po 2 latach już padły | zapewne te robione w Czechach - to bardzo możliwe
|
|
|