Outlander II Ogólne - Rant na środku na nowej tarczy hamulcowej
szeryf85 - 18-08-2018, 21:44
Ale jakby tarcza była krzywa to byś to czuł podczas hamowania.
rezon - 20-08-2018, 10:04
jachu1111 napisał/a: | Co do skrzywienia tarczy 90 % ludzi robi ten błąd 30 stopni na dworze auto po trasie zjeżdża na myjnie bezdotykowa bierzesz lance i buch myjesz Koła zgotowane na Maxa zrób tak z 2 -3 razy i gwarantuje że masz tarcze krzywe na swoje życzenie . | 90% skrzywionych tarcz to wina wadliwego montażu albo kałuż a nie mycia kół.
juniorkm7, jeśli montaż nie poprzedzono wyczyszczeniem piasty na lusterko to po prostu mogło być bicie i nagrzewanie, a to prosta droga do zwichrowania. Może być też tak jak u mnie było, że zaciął się tył od wewnętrznej strony (BTW po wymianie klocków w ASO ) i hamujesz głównie przodem. Nawet kałuż nie potrzeba do zwichrowania, wystarczy trochę wody na drodze. Jeśli przejechałeś kilka kkm to możesz zmienić jedną tarczę, jak jest widoczne zużycie to niestety komplet. Klocki oczywiście obydwie strony. W Outku można to spokojnie zrobić samemu, chociaż np. EBC dla gwarancji na tarczę wymaga pomiaru bicia tarczy po montażu.
juniorkm7 - 20-08-2018, 14:03
Na początku bicia nie było czuć bo auto jeżdżone po mieście głównie przez żonę więc nie było warunków do znalezienia tego problemu. Zauważyłem na początku taki błyszczący pasek który później przerodził się w tą szramę na kawałku obwodu ale też na forum napisaliście że nie ma powodu do obaw. Wakacje więc i wyjazdy zaczęły się pojawiać i tak jak od wymiany auto jeździło tylko po mieście to w lipcu w trasie jeździłem już ja i niestety na początku pojawiły się delikatne wibracje auta przy 120km/h i zaczęły się lawinowo nasilać aż do szarpania kierownicą i kopania pedału hamulca przy hamowaniu. Tarcze z tyłu hamują i działają bo przy wymianie były czyszczone zaciski i pięknie hamulce pracują bo przed wyjazdami w trasę podjechałem na stację diagnostyczną i dla spokoju poprosiłem o zrobienie badania jak do dowodu rejestracyjnego i diagnosta stwierdził że wszystko sprawne i nie ma powodu do obaw. Według mnie to wada montażu lub co bardziej prawdopodobne wada produkcyjna tarczy. Zwróciłem się też do kilku zaprzyjaźnionych mechaników i dowiedziałem się od nich też tego że tarcze BREMBO za 170zł/szt to albo podróby albo te produkowane w Polsce i sprzedawane tylko pod marką BREMBO z którymi oni się już spotykali i słyszeli o reklamacjach. W tej chwili sprawa jest w toku bo jest niedopuszczalne to żeby tarcza w samochodzie który użytkowany jest do spokojnej jazdy były do wymiany po takim przebiegu i były tak krzywe. Rozumiem gdyby to był lancer EVO katowany do granic możliwości albo jeszcze bardziej realnie w naszych warunkach zwykły lancer ze zwykłymi hamulcami i doklejonym spoilerem katowany jak EVO...
@rezon - z tymi kałużami to w tym przypadku też nie to - lewe przednie koło, jazda miejska a poza tym żeby zwichrować tarczę na kałuży to musi być rozgrzana, a jak ona ma się rozgrzać kiedy moja żona jeździ tak że w Warszawie wszyscy na nią trąbią i mrugają długimi a ona bez spiny toczy się spokojnie tam gdzie planowała. Mnie osobiście jej styl jazdy nie odpowiada ale ona ceni przede wszystkim bezpieczeństwo.
rezon - 20-08-2018, 17:28
wbrew pozorom to właśnie w mieście tarcze mocno się nagrzewają - co chwila hamowanie, nawet niezbyt mocne przed światłami i nie mają kiedy ostygnąć. Ale na pewno rzetelny montaż to podstawa.
|
|
|