Outlander I Ogólne - Co "po" Outlanderze
nahar - 04-05-2018, 14:10
Sytuacja jest tragiczna. Właściwie nie ma w czym wybierać, gust z kruhym84 mam podobny bo też mocno zastawiałem się na Legend, Saabem i Lexusem (przed O1T).
Saab to niestety najgorszy wybór bo już nie robią i z częściami może być słabo. No i najlepsze Saaby to te starsze (ale to z każdym autem teraz tak jest). Ale auto super, ja sobie znalazłem wersję z 4X4 i z 280 KM. Nie pamiętam więcej szczegółów bo to było rok temu...i w Szczecinie więc skończyło się na czytaniu w necie.
Biorąc pod uwagę, że chcemy to auto kupić za ok 3 lata i mamy 40k to pozostaje polować na coś starszego we wzorowym stanie - np właśnie Legend, albo zbierać kasę. Taka kwota pozwala na kupno 10 letniego auta (czyli 2011-2012 rocznik za 3 lata).
My z Najlepszą z Żon jesteśmy coraz bardziej przekonani, że pozostaniem nam kupno Toyoty LC, raczej benzyna i raczej nie z Polskiej sieci Toyoty. No i nie za 40k niestety.
Albo FJ Cruiser - paskudne to wyjątkowo do tego ciężko kupić w PL, ale całkiem fajny silnik.
Ew jeszcze Grand Cherokee z V8, ale jaki dokładnie to nie mam pojęcia teraz.
No i zawsze pozostaje Subaru - Forester chyba raczej niż Outback oczywiście tylko z 2.0XT
Ze słabszych silników to jeszcze można kupić Grand Vitarę z 2.4, która ma 160 KM. My zanim znaleźliśmy O1T mocno szukaliśmy takiej, ale było ciężko, albo padaki albo za chorą kasę.
Europa nie jest sprzyjającym miejscem dla aut które mają duże pojemności i duże moce. Ostatnio przeczytałem w Dziennik Gazeta Prawna artykuł PARTNERA Suzuki zachwalający SX4 z 1.0 turbo, 115 KM.
I to niestety podsumuje nasz problem. Chyba, że kupisz jakieś Audi A6 AllRoad w benzynie 2.7 lub 4.2
kruhy84 - 04-05-2018, 15:15
problemu z częściami do saaba nie ma. cały czas mam jednego i jest ok. ale prawda jest taka że najlepszy jakiego miałem to 9-5 z 2001 roku w wersji przedliftowej, takich materiałów już w normalnych samochodach nie zobaczymy.
z toyoty pozostaje Ci jeszcze Highlander 3,5 V6 świetny silnik, taki mały LC poręczniejszy do miasta.
myslałem chwilę na OIII ale po jezdzie taki przeszał mi ochota, no może mógłbym się zastanawiać nas 3,0 V6 ale to będzie ze stanów więc wiadomo.
raczej będę wracał do skandynawi xc60 lub xc70 najlepiej 3,2 odpada u mnie xc90 bo do domu mam przejazd kolejowy pod mostem i xc90 się nie mieści.
może ewnentualnie pomyślę na mazdą cx-5 2,5
żona już zdecydowała że chce cx-3 ewentualnie subaru xv.
krzychu - 04-05-2018, 15:49
kruhy84 napisał/a: | żona już zdecydowała że chce cx-3 ewentualnie subaru xv. |
Dziwne bo mi powiedziała że jest brzydka (środek) i strasznie mała w środku.
Ogólnie mechanicznie (2.0 150KM + super automat) i z zewnątrz jest super. Za to środek mógłby być z mazdy 3 a nie 2. To tak w skrócie. Bagażnik jest mniejszy niż w Mazdzie 2... Ogólnie mogliby zrobić jakiś porządny lifting i dołożyć chociażby czujniki przód, linie prowadzące do kamery cofania, podłokietnik, elektryczny ręczny z automatem. Bo auto ma potencjał ale niedopracowane trochę. A i ten piękny bezsens fotel elektryczny kierowcy tylko w opcji white (czyli wnętrze biało - czarno - czerwone)...
Napaliłem się na to auto, ale po drugiej jeździe testowej i zimnym prysznicu żony trochę mi odszedł pomysł.
XV to trochę inna liga samochodu.... Dużo większy samochód, szczególnie w środku. Może lepiej jednak Imprezę (to prawie to samo w środku i mechanicznie tylko trochę niższe).
Ja tam szukam czegoś jak najniższego i mniejszego ale ogólnie BMW x1-x2-x3 to chyba całkiem fajne auta z dużym wyborem ciekawych silników, napęd z przewagą tyłu, automaty podobno najlepsze (w porównaniu z Mazdą to nie jestem taki przekonany)... No i tam nie masz czegoś takiego że np. nie da się dołożyć czujników przód (zintegrowanych z systemem samochodu) albo kamera cofania nie ma linii prowadzących...
kruhy84 - 04-05-2018, 18:02
właśnie potrzebujemy samochodu trochę wyższego gdyż nie mamy drogi do domu i zakładam że w ciągu następnych 20 lat nie będziemy mieli innej, co i tak dla mnie ma więcej + niż -
krzychu - 04-05-2018, 18:41
No ale co to jest jakiś szuter? Przecież teraz zwykłe samochody mają 15cm prześwitu i jak mają jakieś osłony wokół kół i jakieś chlapacze to bez problemu dadzą radę. Właśnie bardziej bym się obawiał piaskowania progów niż prześwitu... Ten wyższy prześwit w SUV-ach (bo mówienie że crossover jest wyżej zawieszony to często nadużycie) jest czysto iluzjoniczny tylko pogarszający pewność prowadzenia na autostradzie... A i tak się w 99% nigdy nie przyda... Bo jak będziesz potrzebował taki prześwit to albo już dawno uszkodziłeś 18 calową felgę albo przeszacowałeś możliwości samochodu.
kruhy84 - 04-05-2018, 21:07
nie szuter, zwykła polna droga gdzie koleiny mają z 10 cm. w dodatku podłoże jest piaszczyste czyli wiosną i jesienią jest zwyczajne bagno. a to wszystko w mieście wojewódzkim jakieś 3-4 km od centrum
elektryk - 07-05-2018, 23:21
Przypadkiem mi wyskoczył taki artykuł podczas przeglądania neta na telefonie. Do 40k bida z nędzą.
https://autokult.pl/31236,wp-pomaga-crossover-na-kiepskie-drogi-do-wydania-40-tys-zl-na-5-letnie-auto
flash - 08-05-2018, 09:25
Spooner25, ciekawe auta wybrałeś, no może poza Passatem, który w moim odczuciu jest niesamowicie oklepany i nudny.
Odnośnie dyskusji nt. Saaba 93 to mogę dorzucić swoje trzy grosze, ponieważ sam na co dzień takim jeżdżę. Jam mam wersję SS (od Sport Sedan) Vector 2.0 turbo, oczywiście benzyna, fabrycznie 175 koni, do chipowania nawet pod 300 PS, skrzynia automatyczna. I uważam co następuje:
- Musisz mieć świadomość, że gabarytowo SAABRINA w porównaniu do Miśka jest mała, w moim przypadku Misiu spełnia poza dojazdami do pracy mojej żony również funkcję wakacyjno-turystyczną, a lubimy bardzo dalekie wyjazdy w 5 osób, natomiast Saab byłby tu zbyt mały.
- Jeśli chodzi o samą jazdę, to gdy wsiądziesz do Saaba z silnikiem turbo to gwarantuję Ci, że nie będziesz chciał już wysiadać. Auto ma moc, nie ma dołka obrotowego, świetnie trzyma się drogi, gwarantuje niesamowity komfort jazdy, o wiele lepszy niż większość współczesnych aut.
- Jeśli chodzi o wersje silnikowe to faktycznie unikaj 2.8 oraz wszystkich diesli, które nie były zbyt udane. Idealnym rozwiązaniem jest 2.0 małe "t" 175PS lub duże "T" 210PS. Gwarantuje Ci, że mocy jest dość już w tej pierwszej wersji. Zasadniczo to ten sam motor, różni się tylko turbiną. Jest on w zasadzie bezawaryjny, rozrząd ma na łańcuchu.
- Nawiązując do opinii o awaryjności Saabów... Jeżdżę obecnym SS od ponad dwóch lat, przejechałem 40 tys. km i nie miałem żadnych większych awarii. Jak z każdym autem, jak dbasz, jest super.
- Odnośnie zdania, że Saaby NG to Ople i liczą się tylko wersje OG i odwrotnie - jak to w życiu, każdy zachwala to, czym sam jeździ. Dla mnie 93 zupełnie nie przypomina Vectry, ani wewnątrz, ani na zewnątrz, a już na pewno Vectra nie daje takiej frajdy z jazdy.
- Saab to magia, to wielka Saabolotowa rodzina - kierowcy Saabów machają do siebie, jak kierowcy autobusów, więc kupując Saaba stajesz się członkiem pewnej wspólnoty i czujesz to każdego dnia na drodze. To jest fajne uczucie.
- Należy jednak pamiętać, że są też pewne "niedogodności", takie jak duże spalanie (po mieście spokojnie 15 litrów), dość drogie części zamienne, ale mając O1 jesteśmy do tego przyzwyczajeni oraz faktycznie czasem pewna chimeryczność tego auta, którą jednak da się polubić
Reasumując polecam 93 z całego serca, z tą uwagą, że to zupełnie inne auto niż O1. Polecam też obejrzeć recenzję 93 Kikster Motoznafca na yt. W 15 minut dowiecie się bardzo dużo.
A ja swojego Miśka mógłbym zamienić na jakieś Subaru, Outback albo Forester.
kruhy84 - 10-05-2018, 11:40
podoba mi się stwierdzenie magia, rodzina może tak było z 10-15 lat temu jak miałe pierwszego saaba dziś coraz częściej 9-3 II satje się substytutem dla bmw czy golfa ze względu na stosunek mocy do cemy.
samochód świetny choć ciasny. wersja 2.0T różni się nie tylko turbiną ale też wtryskami, zawieszeniem, hamulcami. co do diesla nie masz racji poza starym oplowskim 2,2 wersje 1,9 120 km i 150 km to silniki fiata jtd bardzo dobre, ale raczej tylko na trasę w mieście nie za brdzo. poroblematyczny może być też 1,9 TTID. rozrząd mimo że na łańcuch to nie wieczny, sam producent zaleca jego kompletną wymianę po ok. 250 tys. km.
motznafca na yt do nie bardzo ma pojęcie o czym mówi, ale na yt to wcale nie jest ważne.
Fragu - 10-05-2018, 12:52
Ja mam kilka pomysłów co PO Outku...są dość rozbieżne
- C5 2.0 HDI 163km A/T
- Volvo V60 2.0 HDI 163km
- S-MAX 2.5
- FX35
- 2-3 letni 308 kombi lub 2-3 letni Leon kombi
- IS 250
- salonowa Ibiza/Arona 1.5 TSI
nahar - 10-05-2018, 21:54
Fragu napisał/a: |
- S-MAX 2.5
|
Nawet nie wiedziałem, że takie cudo istnieje. Bardzo mi się podoba.
IS250 mocno rozważaliśmy, ale ma stałe tylne fotele i nic większego nie przewieziesz, a mi się zdarza (rzadko, ale jednak) coś wrzucić na pakę.
Bzyk_R1 - 10-05-2018, 22:05
S.Max bardzo fajny, zwłaszcza z 5 cylindrowym 2.5T od volvo. Mój gazownik miał, co prawda O1T go objeżdża ale ford dobrze hamuje, ma dużo miejsca dla dużej rodziny jest młodszy i podobnie jak turbiak jak go zakonserwujemy to trochę się obroni przed rudą.
flash - 10-05-2018, 23:51
tak było z 10-15 lat temu jak miałe pierwszego saaba dziś coraz częściej 9-3 II satje się substytutem dla bmw czy golfa ze względu na stosunek mocy do cemy.
W moim regionie nadal tak jest.
Cytat: | samochód świetny choć ciasny. |
Dokładnie to napisałem.
Cytat: | co do diesla nie masz racji poza starym oplowskim 2,2 wersje 1,9 120 km i 150 km to silniki fiata jtd bardzo dobre, ale raczej tylko na trasę w mieście nie za brdzo. poroblematyczny może być też 1,9 TTID. |
Dlaczego nie mam racji skoro sam w każdym silniku diesla wyliczasz wady?
Cytat: | rozrząd mimo że na łańcuch to nie wieczny, |
Nic nie jest wieczne.
kruhy84 napisał/a: | motznafca na yt do nie bardzo ma pojęcie o czym mówi, ale na yt to wcale nie jest ważne. |
Proponuję zrobić lepszy film bo widzę, że chyba znasz się na wszystkim najlepiej.
kruhy84 - 11-05-2018, 08:28
na saabach na pewno i żałuję że nie można już kupić nic sensownego. choć będę jescze polował na 9-4x
flash - 14-05-2018, 18:41
Ostatnio myślałem też o czymś takim:
Dodge Journey - protoplasta Fiata Freemont. Do wyboru silniki benzynowe
- 2.4 170 KM
- 2.7 V6 185 KM
- 3.5 V6 238 KM
Generalnie auto zbiera dobre opinie, jest dość przestronne i solidne. Wygląd zewnętrzny moim zdaniem ciekawy. Troche gorzej w środku, ale jak to w samochodach amerykańskich nie ma co spodziewać się stylu we wnętrzu. Mnie interesowałaby najsłabsza wersja ze względów ekonomicznych. Z tego co czytam jest to trwała i prosta jednostka, dobrze znosząca lpg. Podobno z dostępnością części też nie ma kłopotu. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
|
|
|