sla - 15-02-2019, 19:46 To spójrz na ilość silników do wyboru i możliwość konfiguracji, wtedy może zobaczysz różnicę. Bo o jakości wykończenia nie będę nawet wspominał. ASX jest chyba w tej chwili najgorszym samochodem w swojej klasie. Nie wiem jaki jest sens dla koncernu. żeby na siłę trzymać się rynku europejskiego. Samochody Mitsubishi są po prostu kiepskie, albo bardzo kiepskie na tle konkurencji i powoli zaczynają się kojarzyć z dziadostwem. Niech sprzedają te samochody na rynku azjatyckim, południowoamerykańskim i arabskim gdzie cieszą sie zainteresowaniem, zamiast psuć w Europie dobre imię marki. Michu9 - 16-02-2019, 10:29 Mój pierwszy post więc witam wszystkich Forumowiczów 
Sam jestem teraz na etapie zakupu samochodu do jeżdżenia w firmie/prywatnie. Takiego osiołka roboczego na miasto - tereny podmiejskie (drogi średniej jakości - dziury, krawężniki). Wydaje mi się, że w cenie około 65 tys pl za nowy samochód, ASX to jedna z fajniejszych opcji. Prosty, solidny samochód, bez bajerów z silnikiem wolnossącym - wsiadasz i jedziesz. Nissan QQ 2 może i ma więcej silników do wyboru, ale sam samochód jest droższy o 20 tys. pln. Model ASX 2020 - wygląd kwestia gustu - mi się mniej podoba od obecnej wersji (za bardzo masywny się zrobił, za dużo chromu). Fajnie , że będzie silnik 2.0 , ale podejrzewam, że będzie droższy od 1.6 i Informa za nieco ponad 60 tys. pln nie dostaniemy... Ciekawe ile jeszcze naprodukują obecnej wersji ... Jarl - 18-02-2019, 11:29 Złym zwiastunem jest napis ClearTec na foto, na tylnej klapie. Podejrzewam, ze ASX 2020 zostanie uszczęśliwiony układem Start/Stop. mannuel - 19-02-2019, 14:19 Zgadzam się. Start/Stop to wkurzający gadżet. Ale bardziej ciekawi mnie ten motor. Ktoś coś wie? Michauek22 - 01-03-2019, 12:03
Niestety to jest w 100% prawda. Krzyzak - 02-03-2019, 20:30 Bo jest jeszcze grupa odbiorców... Na pewno są gorsze auta a idą jak ciepłe bułki - chociażby duster... Także nie skreślałbym faktu, że na ASX też znajdą się kupcy. Laknat - 03-03-2019, 09:22 Prawda jest taka, że jeśli dwa podobne w wyposażeniu samochody będą się różniły ceną, to spora grupa ludzi wybierze ten tańszy. Przykład. ASX jest kilkanaście tysięcy tańszy od Tuscona. Więc po co przepłacać za Hyundaia, skoro ASX będzie równie dobrym wyborem jeśli chodzi o wyposażenie czy wymiary? Przykład - najdroższa wersja ASX wg. cennika kosztuje 80990 zł. Wersja Style*Tuscona to 100 900 zł. Moim zdaniem w Tusconie nie ma nic, co by przemawiało za różnicą w cenie 20 000 zł. * - droższa wersja Tuscona jest z silnikiem T-GDI i kosztuje ponad 164 000 zł. krzychu - 03-03-2019, 09:30 Napisałem na początku tematu. Jest grupa ludzi którzy nie są na czasie z nowinkami, nie sprawdzają 10 salonów zanim kupią. Jeśli cena będzie dobra i wyposażenie wysokie to ktoś to pewnie kupi.... Jeśli wystrzelą z ceną jak z OIII na początku to nikt tego nie będzie chciał kupować... Jakoś nie znam Tucson-a z bliska (po przygodzie z firmowym i30 długo do Hundaia nie zaglądnę) ale to chyba mały SUV, a ASX to duży crossover… Ciężko porównywać cenę... Dodatkowo porównujesz ASX-a z słabym wolnossącym 1,6 z napędem na ośkę do samochodu z turbo doładowanym silnikiem z bezpośrednim wtryskiem lub mocnym dieslem, AT, AWD... Nie ta liga po prostu, o wyposażeniu nie będę wspominał... sla - 03-03-2019, 11:01
(177 KM) kupisz za 100 tys.jak się trochę postarasz.(Mój kolega takiego kupił z wyprzedaży rocznika ) Krzyzak - 03-03-2019, 11:15
wykładając 100 i więcej kPln człowiek chciałby mieć auto wg swoich potrzeb a nie takie jakie dają - wydaje mi się, że rzadko oczekiwania vs oferta są zbieżne... w większości wyprzedają się zwykłe skrzynie biegów a ja bym auta z manualem nie kupił bo to machanie jest totalnie bez sensu... stąd zawsze cośtam się dorzuca dochodzi utrata wartości, obowiązkowe AC przy kredycie/leasingu (w ogóle nie rozumiem osób, które kupują nowe auto na kredyt - przecież to nie artykuł 1 potrzeby, można wziąć tańszy albo używany...) sla - 03-03-2019, 11:22
I tu sie mylisz w Hyundai i Kia można było zadatkować auto które chciałeś w listopadzie, po czy w styczniu zapłacić po cenie wyprzedażowej. Jak widzisz nie trzeba wykupować to co zostaje. mkm - 03-03-2019, 11:26 U nas dochodzi jeszcze kwestia finansowania - niestety aut "firmowych" mamy zatrzęsienie.... Laknat - 03-03-2019, 12:40
Ja porównuje 1.6 MPI (z ASX) z 1.6 GDI z Tuscona. Nie porównuję silnika ASX z T-GDI z Hyundaia. Silnik Hundaia to wolnossąca jednostka z wtryskiem bezpośrednim, a w ASX mamy wtrysk pośredni. Ale obie te technologie nie są jakimś wynalazkiem ostatnich lat. Ba, Mistusbishi miał silniki GDI w czasach, gdy Hyundai robił kopie samochodów renomowanych producentów. Poza tym im technologia prostrza tym lepiej. Więc MPI ma sporą przewagę nad GDI w chwili, gdy trzeba coś naprawić .... Po drugie porównuję ceny z oficjalnego cennika a nie jakieś wydumane rabaty jakie dostał kolega kolegi szwagra sąsiada .... A co do tego, że Tuscon to SUV a ASX crossover. Cóż, te dwa auta różni naprawdę niewiele. Długość ASX 4365, rozstaw osi 2670, pojemność bagażnika 406 litrów. A w Tusconie mamy odpowiednio długość 4480, rozstaw osi 2670 i bagażnik o pojemności 513 litrów. To są rozmiarami bardzo podobne auta. Tuscon ma tylko trochę większy rozstaw kół (o kilka centymetrów i jest dłuższy o kilka centymetrów). Ale to wcale nie czyni z niego dużo większego auta niż ASX. Dlatego twierdzę, że różnica w cenie 20 000 zł za podobne wyposażenie jakoś do mnie nie przemawia. Nie uważam, żeby Tuscon był na tyle lepszy, żeby warto było dopłacić aż tyle. sla - 03-03-2019, 13:15
Krzyzak - 03-03-2019, 13:59
To jest geopolityka, w Koreę inwestują światowe mocarstwa - bo i ludzie tam są zdolni i mądrzy jak i ekspansja na tę część kontynentu z planem na Koreę Północną jest pewnie na przyszłe 50-100 lat. |
||||||||||||||||||||||||||||
