robertdg - 10-03-2019, 12:54 Znajomy kupił nowego Hyundai'a, chcial go zakonserwowac w niezaleznym warsztacie to w odpowiedzi ASO dostal odpowiedź że utraci gwarancje na karoserie 
Michu9 - 10-03-2019, 13:44 Też coś takiego słyszałem (była to chyba inna marka, ale to samo tłumaczenie). Dziwna polityka powinni zachęcać do takich czynności. Pozostaje użyć jakiegoś przeźroczystego środka na najbardziej narażone elementy podwozia np. FORCH L259 Wosk ochronny do podwozi (bezbarwny) , ale to oczywiście na własną odpowiedzialność 
Laknat - 10-03-2019, 14:20
Popatrzyłem na swojego, auto produkcja 2017. W maju miną dwa lata jak go kupiłem i spód wygląda OK. Tygodniowo robię około 300 km, a auto także trzymam w garażu. m77 - 19-03-2019, 13:00 Mam dokładnie ten sam problem.Jestem pierwszym właścicielem ASXa i niedawno zrobiłem pierwszy przegląd w Stacji Kontroli Pojazdów po 3 latach od pierwszej rejestracji samochodu. Diagnosta był lekko zszokowany stanem baku paliwa. Podobno rdza była taka jak w 15 letnim samochodzie.Zresztą pojawiła się też już na innych elementach podwozia. Oczywiście zgłosiłem sprawę od razu do ASO żeby wymienili chociaż ten bak na gwarancji(która niby wynosi 5 lat). Po kilku tygodniach po moich telefonach (bo oni sami oczywiście nie dzwonią) nadeszła odpowiedź,że rdza w 3 letnim samochodzie z przebiegiem niecałych 40 tysięcy kilometrów pojawiła się z winy użytkownika (bo nie zakonserwował dodatkowo podwozia) i oni mają to gdzieś (podobno to była wersja z centrali Mitsubishi).No cóż,powiedzmy,że straciłem troszkę zaufania do marki szczególnie,że samochód kupiłem prywatnie,nie brałem go w żaden leasing, i miałem nadzieję na wiele lat użytkowania. Michu9 - 19-03-2019, 15:42 Japońskie marki od dawna mają problem z korozją (w testach dają im 2-3 punkty, ASX ma 2 na poziomie Fiata Pandy w porównaniu do europejskich gdzie mamy 4-5 punktów w skali 5 punktowej). Mechanicznie są na pewno trwałe, ale zabezpieczenie antykorozyjne podwozia warto wykonać samemu, im szybciej tym lepiej.
m77 - 19-03-2019, 16:28 Mam jeszcze w rodzinie od nowości Hondę (8 lat) i Mazdę (4 lata) i nie ma w nich takich problemów z korozją jak w Mitsubishi. Michu9 - 19-03-2019, 16:47 Widocznie Mitsubishi albo używa stali z mniejszą ilością uszlachetniaczy, albo słabiej zabezpiecza antykorozyjnie (może było tak z jakimiś partiami samochodów, bo piszą tu też użytkownicy, którzy nie mają problemu z korozją). Tak czy inaczej dobrze, że się o tym pisze bo kolejni użytkownicy zrobią sobie dodatkowe zabezpieczenie. Ja się właśnie zastanawiam nad ASX i jeśli go kupię to na pewno coś nałożę dodatkowo. Krzyzak - 20-03-2019, 10:50 na forum mazdy jest ogromny temat - ludzie pokazują tylną kanapę, pordzewiałą niemal w całości a na tej rdzy flamastry kontroli "jakości"  - tak, na rdzy!
Laknat - 20-03-2019, 13:05
Dziwne, że Mitsu nie używa do produkcji zbiorników tworzyw sztucznych. Ale nie zmienia to faktu, że ASO na każdym przeglądzie podnosi auto do góry i aż dziwne, że nie zauważyli zmian .... albo nie chcieli zauważyć. Michu9 - 20-03-2019, 17:46 Na pewno zauważyli, ale jak widzą to samo w co drugim samochodzie to myślą, że to norma
Każdy samochód ma jakieś słabe punkty, podatne na korozję. Pamiętam walkę użytkownika Nissan Qashqai (samochód 4-5 letni) z ASO po tym jak skorodowały wahacze ... Sam ma teraz Fiata Bravo 2 i korozja pojawiła się w kilku miejscach charakterystycznych dla tego modelu (70% użytkowników ma w tych samych miejscach). Także grunt to wiedza gdzie się może pojawić i zabezpieczenie. Dziwi mnie tylko że ASO mitsu zrzuca winę na użytkownika, że nie zrobił konserwacji. Ponoć traci się przez to gwarancję...chyba, że chodzi o konserwację w ASO. krzychu - 20-03-2019, 17:57
A to ciekawe. Zauważyłem, że lubisz ten temat rdzewiejących Mazd. Bo ja w tym temacie widziałem rdzawy nalot na stelażu wewnętrznym fotela (gdzie jest sucho i rdza raczej nie będzie się powiększać). Ale jest zasadnicza różnica. ASO rozwiązuje problem (czyszczą i malują w ramach gwarancji, oczywiście auto zastępcze na czas naprawy). A ASO Mitsubishi spuszcza jak zawsze użytkownika na drzewo z problemem jeszcze zwalając na niego winę. Kolejna różnica. Z tego co rozumiem ASO Mitsubishi zaleca konserwację w ramach gwarancji?!?! Znaczy sami sobie nie ufają i robią furtkę żeby można było się wykręcić? Bo ASO Mazdy zakazuje takich czynności w okresie gwarancji...
Zabawna odpowiedź... Przyznali się sami że samochody nie są zabezpieczone przed korozją i musi ja zapewnić właściciel jak nie chce mieć zardzewiałego samochodu... Ps. Ja bym się zastanowił nad zgłoszeniem się do UOKiK. Ewentualny wyciek paliwa to jest niebezpieczna rzecz zagrażająca życiu. Powinni pogonić importera do działania. Czyżby szykowała się kolejna akcja przywoławcza? mkm - 20-03-2019, 18:44 Akcja przywoławcza powiadasz... A ile skorodowanych ASX-ów naliczyłeś w tym temacie? krzychu - 20-03-2019, 19:21
W akcjach przywoławczych nie chodzi ile tylko jak niebezpieczna jest wada... mkm - 20-03-2019, 19:37 Ok. W którym miejscu widzisz tą "niebezpieczną wadę"? Przyglądnij się zdjęciom, odpal alle z używanymi bakami, porównaj, zastanów się i wyjaśnij mi proszę. krzychu - 20-03-2019, 19:43 No mój w Lancerze przynajmniej od dołu wygląda jak tutaj: https://allegro.pl/oferta/zbiornik-paliwa-mitsubishi-lancer-04-08r-sedan-7789619590 Piękna konserwacja. Na górze ciężko stwierdzić. Może jest taka rdza jak na zdjęciach, ale tak wygląda na mniej głęboką niż w pierwszym poście... Różnica jest taka, że ten zbiornik z allegro ma od 13-15 lat! Ale spoko i tak uważasz, że to użytkownik jest winny "nieświadomie odtłuścił"... ASX 2015: https://allegro.pl/oferta/mitsubishi-asx-1-8-did-bak-zbiornik-pompa-13-7618966494 No massakra. |
||||||||||||||||
