Pajero IV - Temperatura silnika!!! Pomocy!!!
klapek - 10-09-2019, 08:18
Spokojnie, to nie taka tragedia. Podniesienie głowicy i zawiezienie na test szczelności, to nie są wielkie koszty. Po teście szczelności, jak wyeliminują pęknięcie to na planowanie i z powrotem pod maskę.
jepm - 10-09-2019, 09:41
Głowa do góry - fakt - doprowadzenie używanego auta do stanu używalności to zawsze kasa i kasa. Ale na pocieszenie PiV maja przynajmniej te cechę ze cos zrobione porządnie raz już nie wraca.
miqnet - 10-09-2019, 21:23
Obawiam sie ze mnie tez to nie ominie. OMG
Wasyl dawaj znac jak progress prac i koszty - przyda sie
bluecd - 15-09-2019, 15:02
Cos wiadomo jak sytuacja?
Wasyl1969 - 18-09-2019, 16:27
Jestem przed naprawą. W piątek oddaje auto do warsztatu. Dam znać jak będzie po wszystkim.
[ Dodano: 09-10-2019, 19:54 ]
Naprawa wykonana w warsztacie specjalizującym się w autach japońskich w Rumi. Obsługa miła, bezproblemowa. Właściciel przed zleceniem wskazał części do wymiany, ich koszt oraz koszt robocizny. Dla uniknięcia niedomówień wskazał ewentualne widełki na poziomie +/- 500 złotych. Może dla niektórych to normalka ale ja w przeszłości spotkałem się z postawą typu "będzie pan zadowolony" ...i zwykłe niestety nie byłem zadowolony. Tu konkretnie i bez ściemy... Jako że właścicielem okazał się człowiek wcześniej pracujący w serwisie Mitsubishi mówiący we wskazanym temacie w sposób rzeczowy a cena naprawy wydała się atrakcyjna zdecydowałem się na naprawę u niego.
A teraz konkrety.
Do wymiany wg przekazanej mi specyfikacji w przedmiocie nieszczelności:
Uszczelka głowicy
Śruby głowicy
Uszczelniacze zaworów
Uszczelniacz wału przód
Płyn chłodzący
Olej silnikowy
Filtr oleju
do tego planowanie i sprawdzenie szczelności głowicy + robocizną
W przedmiocie ujawnionych usterek rozrządu zakupiono:
Komplet napędu rozrządu czyli łańcuch, napinacz oraz ślizgi + robocizną
W przedmiocie uszkodzonej wcześniej gumowej osłony przegubu zewnętrznego zakupiono i wymieniono tę część.
Łączny koszt naprawy zgadzał się z wcześniejszymi ustaleniami i wyniósł 4 860 zł. Na wykonaną naprawę dostałem 12 miesięcy gwarancji. Właściciel, co mnie mile zaskoczyło, sam zapytał czy ma wystawić fakturę czy wystarczy paragon😱. Narazie testuję i nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ale mam wrażenie że znalazłem dobry serwis i w dodatku blisko mego miejsca zamieszkania.
Dla zainteresowanych na priv podam dane serwisu.
Proszę o komentarze co do ceny czy było warto?
miqnet - 09-10-2019, 20:17
Dzieki Wasyl za szczegolowe informacje. Moje P3 uziemione u mechanika.
Niestety peknieta glowica na kanale wody. Wiecej szczegolow i kosztorys po naprawie.
Narazie nie komentuje ceny naprawy ale odniose sie do tego jak bede wiedzial wiecej
na wlasnym przykladzie
Pozdr.
Wasyl1969 - 19-10-2019, 20:03
miqnet napisał/a: | Dzieki Wasyl za szczegolowe informacje. Moje P3 uziemione u mechanika.
Niestety peknieta glowica na kanale wody. Wiecej szczegolow i kosztorys po naprawie.
Narazie nie komentuje ceny naprawy ale odniose sie do tego jak bede wiedzial wiecej
na wlasnym przykladzie
Pozdr. |
Jak tam naprawą? Coś wiadomo?
miqnet - 19-10-2019, 20:13
Czesc,
Grzechotnik (moj P III 3.2 DiD) wraca do zywych w przyszlym tygodniu.
Narazie nadal stoi w warsztacie bez czapki (glowicy) a wiadomo juz zimne poranki Jak do dzis wiadomo ze:
- glowica byla pekniete na kanale wody (ma ok 300k km) - wymiana na nowa, przekladka reszty gratow,
- przy okazji wymiana rozrzadu /podstawowy zestaw/
- przy tak dlugim przestoju zrobilem tez serwis pompy wtryskowej
Czekam na zakonczenie prac.
cdn...
T.
bluecd - 19-10-2019, 20:25
miqnet napisał/a: | Czesc,
Grzechotnik (moj P III 3.2 DiD) wraca do zywych w przyszlym tygodniu.
Narazie nadal stoi w warsztacie bez czapki (glowicy) a wiadomo juz zimne poranki Jak do dzis wiadomo ze:
- glowica byla pekniete na kanale wody (ma ok 300k km) - wymiana na nowa, przekladka reszty gratow,
- przy okazji wymiana rozrzadu /podstawowy zestaw/
- przy tak dlugim przestoju zrobilem tez serwis pompy wtryskowej
Czekam na zakonczenie prac.
cdn...
T. |
A wiec juz kupiles 2 Pajero ...;
Jesli kupiles 'nowa' glowice to uwazaj-99% na rynku to Chiny, do pierwszego przegrzania.
Wasyl1969 - 06-11-2019, 22:24
No i co tam słychać po naprawie? Nic nie mówisz?
miqnet - 16-12-2019, 12:46
Wasyl1969 napisał/a: | No i co tam słychać po naprawie? Nic nie mówisz? |
Czesc,
Narpawa zakonczona z koncem pazdziernika ale dopiero teraz wracam do przegladania forum.
Napisze w skrocie. Jezeli ktos by potrzebowal wiecej szczegolow to prosze pytac.
Po szczegolowej diagnostyce udalo sie zabarwic plyn chlodniczy CO2, ale wymagalo to dosc duzego rozgania auta co w pazdzierniku juz nie bylo takie latwe.
Glowica po demontarzu i testach wodnych okazala sie peknieta! 2200 PLN na Alledrogo
Do tego komplet uszczelek, uszczelka pod glowice /original/ 330 i 430 odpowiednio
Przekladka gratow do nowej glowicy 450
sruby glowicy 190
termostat 118
ply chlodniczy 100
przy okazji: filtr oleju i olej 315
Ceny za robocizne nie podaje bo przy okazji zrobilem jeszcze rozrzad i przeglad pompy tak ze nie jestem w stanie zlapac ceny prac zwiazanych z wymiana glowicy
Calosc wykonalem u Leszka znanego na forum, speca od Mitsubishi z Malopolslki, za co chcialem mu tutaj podziekowac bo auto smiaga jak nowe.
Dzieki
cynq71 - 17-12-2019, 14:02
to grubsza corobic aby uniknac takich histroii ?? tak, pajero mam od dwoch tygodni i jest to nowszy bo 2011 3.2 ...
klapek - 17-12-2019, 15:29
Nic nie zrobisz, jak ma strzelić to strzeli..
Mój z 2007 ma 366 tyś km i głowica fabryczna.
albertoo1 - 25-05-2020, 21:15
Witajcie dodam teraz i ja od siebie a mianowicie szukam pomocy mój P4 3,2 zaczął przepompowywać płyn chłodniczy do zbiorniczka .Dzieje sie to tylko z przyczepą kempingową .Zbiorniczek sie zapełnia po 100 km.Na pusto mogę śmigać i nic,temperaturę na wskańniku mam zawsze w normie przewód górny jest twardy .test na CO jest ok .Korek i chłodnica jest nowa .Zastanawiam sie teraz aby zmienić korek z 0,9 na 1,1. nie mam innych niepokojących objawów poza wypychaniem płynu do zbiorniczka .Proszę o rady ....upały nadchodzą ....
miqnet - 25-05-2020, 22:13
Czesc,
Moj mechanik tez mial problem z zabarwieniem testu na CO2, co nie znaczy ze nie ma przedmuchu. Przejechalem 3000km ciagnac przyczepe i dopiero ciagnac wiekszy ciezar problem sie pojawial. Przy podrozach bez dodatkowego obiciazenia brak objawow. U mnie byly dokladnie te same objawy co u Ciebie. Co 100-200km zbiorniczek sie wypelnial, chlodnica z ubytiem plynu, co powodowalo podgrzanie calego ukladu chlodzenia.
Niestety musi wystapic kilka kryteriow: - temp powietrza powyzej 20-25C, obiciazenie oporem i ciezarem przyczepy, podjazd lub dlugie zniesienie. Przy takich warunkach po przejechaniu wiekszej gorki zrob test co2.
Jezeli weze wody/cieczy chlodzacej za twarde co wskazuje na nadcisnienie w ukladzie nie ma co zmieniac korka bo i tak to nic nie da. Na 99% to jest problem z uszczelka/glowica. U mnie niestety glowica miala pekniecie na kanale wody
T.
|
|
|