To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - zacisk hamulcowy lewy tył kombi 2.0

zbychu74 - 29-09-2021, 19:21

Najpierw rozebrać zacisk, zweryfikować i podjąć decyzję co dalej.
kuba!!! - 29-09-2021, 19:32

czym nasmarowane byly prowadnice? po jakim czasie od nasmarowania zaczęły sie problemy? mi to wygląda na problem właśnie z prowadnicami. Sam je czyściłeś? Prowadnice i otwór porządnie wyczyść z resztek smaru (otwór wyczyść wyciorem zmywaczem do hamulców) potem nasmaruj smarem ATE BREMSZYLINDER-PASTE jeśli ktoś smarował prowadnice smarami mineralnymi to gumki na tych prowadnicach spuchły i mogą byc do wymiany.
sprawdz też cylinderek jak pisał Krzyżak

ozi546 - 29-09-2021, 21:10

kuba!!! napisał/a:
czym nasmarowane byly prowadnice?

Prowadnice smarowałem smarem do prowadnic hamulcowych. Nawet nie wiem jakiej był marki, kupiłem w sklepie motoryzacyjnym i ten co mi dali to zastosowałem.

kuba!!! napisał/a:
po jakim czasie od nasmarowania zaczęły sie problemy?

Problemy z zaciskaniem hamulców zaczęły się jakieś 2msc po wymianie.

kuba!!! napisał/a:
Sam je czyściłeś? Prowadnice i otwór porządnie wyczyść z resztek smaru

Tak, sam je czyściłem. Otwory czyściłem małym wiertłem z nawiniętym scotch brite, dodatkowo właśnie zlałem to dużą ilością zmywacza do hamulców.

kuba!!! napisał/a:
mi to wygląda na problem właśnie z prowadnicami

Też w pierwszej chwili pomyślałem o prowadnicach, że pewnie coś z gumkami się stało i skorodowały prowadnice. Ale po wizycie u mechanika (nie chce odstawiać samochodu, ponieważ chce od razu wymieniać wszystkie części na nowe) i przeglądaniu internetu całkowicie zgłupiałem. A niestety nie mam teraz możliwości zdemontowania zacisku i szukania przyczyny, przed rozbieraniem chciałbym się przygotować jeżeli chodzi o części.

Krzyzak - 30-09-2021, 07:33

napiszę po raz kolejny - bo wciąż popełniane są błędy
śruby prowadzące smaruje się homeopatycznie, gdyż podczas ich montażu i tak większość smaru zgarniana jest przez osłonę gumową
należy przesmarować wnętrze jarzma i to po wsadzeniu gumki (na śrubie G), bo ta gumka i tak zepchnie smar na sam koniec (jak smaru za dużo, to będzie odpychać zacisk z taką siłą, że po paru km mamy spalone tarcze!)
więc kolejność: czyszczenie, wsadzenie posmarowanej gumki Guide pinu, smarowanie wnętrza jarzma, włożenie gumek, złożenie zacisku do jarzma
podobnie z tłoczkiem - zmieniając gumę uszczelniająca należy posmarować gniazdo tej gumy - żeby było szczelne
potem DOTem smarujemy wnętrze zacisku i zakładamy tłoczek - jak posmarujemy tłoczek, to guma zgadnie DOTa z tłoczka i dalej będzie sucho...
ten DOT znajdzie się pod osłoną przeciwkurzową i będzie ciągnął wodę i powodował korozję tłoczka...

remi - 13-12-2021, 18:35

Krzyzak napisał/a:
napiszę po raz kolejny
należy przesmarować wnętrze jarzma i to po wsadzeniu gumki (na śrubie G), bo ta gumka i tak zepchnie smar na sam koniec (jak smaru za dużo, to będzie odpychać zacisk z taką siłą, że po paru km mamy spalone tarcze!)


Powiem więcej. Kiedyś wszystko złożyłem "na siłę", z myślą, że zahamuje się kilka razy i wszystko się ułoży. Nie ułożyło sią, a po 5 km ostrej jazdy z mocnym hamowaniem, dojechałem na podwórko z palącym się prawym klockiem hamulcowym. Pisząc "palącym" mam na myśli, że zastanawiałem się, czy wyciągać gaśnicę, czy dam radę zdmuchnąć...szczęśliwie po kilku dmuchnięciach ogień zgasł.

krzychu - 14-12-2021, 08:23

remi napisał/a:
a po 5 km ostrej jazdy z mocnym hamowaniem


Świeży zestaw tak traktowałeś? :shock:

remi - 14-12-2021, 13:04

krzychu napisał/a:
remi napisał/a:
a po 5 km ostrej jazdy z mocnym hamowaniem


Świeży zestaw tak traktowałeś? :shock:


Spieszyłem się, bo hamulce robiłem rano, a po południu miałem trasę do zrobienia.
Oczywiście musiałem ponownie wszystko rozebrać i poskładać tak jak trzeba. Po powrocie założyłem nową tarczę i klocki, bo klocek był aż fioletowy a tarczy też już nie i ufałem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group