Outlander III Ogólne - Gaz LPG
Amstaf11 - 23-07-2020, 17:46
Wejdzcie na czeską stronę dealera i konwertują tam outlandera na Brc bez żadnych problemów na pełnej 5 letniej gwarancji. Jak niewiadomo o co chodzi to ZAWSZE chodzi o ......
Brodzins - 23-07-2020, 20:15
Amstaf11 napisał/a: | Wejdzcie na czeską stronę dealera i konwertują tam outlandera na Brc bez żadnych problemów na pełnej 5 letniej gwarancji. Jak niewiadomo o co chodzi to ZAWSZE chodzi o ...... |
Dla leniwych:
Zaskoczyłeś mnie.... skoro gwarancja jest międzynarodowa.... a do Czech nie mam daleko....
acent - 24-07-2020, 10:43
Czy aby na pewno chcesz wydać 6600 zł więcej za instalacje gazową.
Amstaf11 - 24-07-2020, 11:42
Jeżdżę 2 x w roku na wakacje łącznie +- 5000km różnica w cenie paliwa ok 30-35 zł na 100km czyli na samych wakacjach po dwóch latach masz zwrot ( ja zapłaciłem za STAGA 3500 plus 1000 ubezpieczenia ) a gdzie codzienna jazda po mieście... Pełny zbiornik benzyny plus 70l lpg = 1100-1200km a w codziennej eksploatacji nie odczuwam różnicy w pracy silnika na benzynie i lpg
[ Dodano: 24-07-2020, 11:50 ]
Dobry gazman i wszystko gra i buczy. To mój trzeci O3 na gazie i nigdy nie miałem problemów z samochodem przez montaz instalacji lpg. Jedyne niedogodności to coroczne przeglądy i regulacja zaworów po 40000 km profilaktycznie ( 750 zł w serwisie.... ). Przez to że mam lpg jeżdżę taniej i więcej
Dojeżdżam do pracy ok 800 km miesięcznie, auto zużywa ok 13 litrów lpg na 100 km to jest +- 26 zł, ostatnio wracałem pociągiem do domu równo 100 km i zapłaciłem za Regio 21 zł i musiałem dymać na stację i z powrotem.... słaba alternatywa
Brodzins - 24-07-2020, 13:43
Amstaf11 napisał/a: | To mój trzeci O3 na gazie i nigdy nie miałem problemów z samochodem przez montaz instalacji lpg |
Powiedz mi jeszcze proszę, jak długo jeździłeś każdym z tych samochodów na LPG.
Ogólnie te silniki, to nie są idealne konstrukcje do gazu... co nie oznacza, że dobrze dobrana i zamontowana instalacja jakoś strasznie go degraduje.
O co mi chodzi? Mianowice mój jest z 2016 roku. Gwarancja kończy się w roku 2021.
I teraz - jeśli zakłada się gaz do nowego silnika, a później zmieniasz auto po np 3 latach... to pewnie problemy pojawią się u kolejnego właściciela. Ty będziesz zadowolony.
Pytanie co się będzie działo jak do 5-latka założę... do już troszkę spracowanego silnika z przebiegiem grubo ponad 100 tyś - LPG.
Fighter001 - 24-07-2020, 15:05
Jeżeli instalacja będzie dobrze dobrana a co najważniejsze właściwie wystrojonona, nie ma ona wpływu na żywotność silnika. To nie te czasy że miałeś mikser i silnik kończył się po 100 tys. na gazie. Jako ciekawostkę dodam że na właściwej instalacji LPG auto jest mocniejsze, mam colta po tuningu i na benzynie 98 ma 204 a na LPG 220 koni.
Brodzins - 24-07-2020, 19:29
Fighter masz rację, jednak rozbieram sporo maszyn... Akurat z innej branży... I nie o żywotność teraz chodzi.
Mam stare auto, w którym zrobiłem 100 tys w LPG. Dalej śmiga bez różnicy czy na pb się jedzie czy na LPG. Problemów z gazem czy silnikiem również nie było.
Ale... To produkcja z 2002 roku... Te nowe jakoś nie grzeszą niesmiertelnoscia.... I ciężko mi zaufać ze akurat silnik 2. 0 w misku pociągnie tyle bez problemow.
acent - 24-07-2020, 20:52
Co to znaczy nieśmiertelność dla silnika, dla obecnych czasów i tych "starych fantastycznych". Jak definiujesz "nieśmiertelność". Dlaczego twierdzisz, że dany silnik jest do "gazu", a inny nie. Dlaczego te akurat nie.
Krzyzak - 24-07-2020, 22:18
acent napisał/a: | Dlaczego twierdzisz, że dany silnik jest do "gazu", a inny nie. | Bo od pewnego czasu gniazda zaworowe robi się z prasowanego ryżu a nie porządnej stali jak dawniej. Kiedyś każde auto nadawało się do LPG - problemem było strojenie w instalacjach I i II generacji, natomiast wtrysk LPG to zupełnie inna bajka i faktycznie ciężko to zepsuć
Teraz auto z fabrycznym LPG ma tzw. wzmocnione gniazda - czytaj: takie jak dawniej każdy silnik.
Problem stanowi też nowoczesna technika wtrysku - bezpośredni wtrysk benzyny nie zapewnia chłodzenia i mycia gniazd i grzybków zaworów.
Dlatego stosuje się fajerwerki jak chłodzenie dotryskiem benzyny czy inne lubryfikacje.
Brodzins - 24-07-2020, 23:20
Krzyzak napisał/a: | acent napisał/a: | Dlaczego twierdzisz, że dany silnik jest do "gazu", a inny nie. | Bo od pewnego czasu gniazda zaworowe robi się z prasowanego ryżu a nie porządnej stali jak dawniej. Kiedyś każde auto nadawało się do LPG - problemem było strojenie w instalacjach I i II generacji, natomiast wtrysk LPG to zupełnie inna bajka i faktycznie ciężko to zepsuć
Teraz auto z fabrycznym LPG ma tzw. wzmocnione gniazda - czytaj: takie jak dawniej każdy silnik.
Problem stanowi też nowoczesna technika wtrysku - bezpośredni wtrysk benzyny nie zapewnia chłodzenia i mycia gniazd i grzybków zaworów.
Dlatego stosuje się fajerwerki jak chłodzenie dotryskiem benzyny czy inne lubryfikacje. |
W dużej mierze to miałem właśnie na myśli , a szczególnie pasuje mi fragment do "porządnej stali".
Dlaczego twierdze, że jedne są do gazu a inne nie... szkoda tu się przegadywać, ale jak wpiszemy w google.... np astra IV jaki silnik do gazu... to po kilku minutach lektury dojdziemy do wniosku że 1.4T jest w miarę, natomiast 1.6 już nie (przykłąd wyssany z palca akurat).
Ja ekspertem od LPG nie jestem, ale jak pytałem gaziarza przy poprzednim aucie jakiego silnika szukać - to wskazał w danym modelu jedną jednostkę, która gaz toleruje i dobrze się nim dogaduje. Oczywiście założyć możemy do także do innych, jednak ryzykując zwiększenie awaryjności.
A czemu myślę że ten w Miśku akurat nie jest? Również z takich opinii. Że więcej z tego problemu jak pożytku....
Ogólnie do LPG na pewno dedykowanie nie są stąd kombinacje udające czy też zbliżające silnik zasilany LPG do stanu jakby pracował na pB... a to lubryfikacja, a to dotrysk jak pisał Tokyo 70/30%...
[ Dodano: 24-07-2020, 23:31 ]
acent napisał/a: | Co to znaczy nieśmiertelność dla silnika, dla obecnych czasów i tych "starych fantastycznych". Jak definiujesz "nieśmiertelność". |
Spore ilości silników elektrycznych, maszyn produkcyjnych itp przeszło mi przez ręce...
I widzę, że cena coraz wyższa... a jakość wcale nie lepsza w porównaniu do czasów "fantastycznych" gdzie w sklepach nic nie było, ale w narzędziowni tokarz toczył... a nie chińczyk odlewał.
Jak definiuje nieśmiertelność? ano tak jak mercedes lata temu przy produkcji w123
"w instrukcji obsługi było napisane, że producent nie podaje procedury obsługi tylnego mostu, gdyż nie przewiduje jego awarii."
plecho1 - 25-07-2020, 08:35
Każdy silnik na pośrednim wtrysku na instalacji 4 generacji może pracować bezproblemowo jak na benzynie tylko przy tych delikatniejszych trzeba się dużo bardziej postarać niż przy pancernych. I właśnie tu jest największy problem bo znaczna większość gazowników ma to gdzieś i leci z automatu wrzucając instalacje pod maski każdego auta w podobny sposób. A tu już są ważne: dobór trwałych, precyzyjnych wtryskiwaczy i o powtarzalnej wydajności nie zmieniającej się znacząco przez czas eksploatacji, dobór odpowiednio wydajnego reduktora stabilnego ciśnieniowo. Dobór konkretnego sterownika nie jest już tak bardzo ważny bo większość ma podobną funkcjonalność.
I teraz trzeba taką instalację bardzo precyzyjnie założyć tak aby jak najbardziej kopiowała sposób podawania oryginalnego układu paliwowego czyli aby gaz był podawany w tym samym miejscu co benzyna i aby był podawany w tym samym momencie jak następował by wtrysk benzyny. Jeśli jednak gazownik nawierty w kolektorze zrobi na aucie jak podejdzie wiertarka i zastosuje długie przewody łączące wtryski z wkrętkami to gaz będzie podawany ze sporą zwłoką w stosunku do benzyny.
Kolejną sprawą jest liczba oktanaowa i wiążący się z tym czas spalania się gazu. Gaz spala się dłużej od benzyny co powoduje że spala się jeszcze jak otwierają się już zawory wydechowe co powoduje szybsze ich wypalanie. Więc przy instalacji LPG powinno się stosować wariatory wyprzedzenia zapłonu dzięki czemu wydłużamy żywotność silnika i wykorzystujemy mieszankę gazową w 100% co wiąże się z delikatnym zwiększeniem mocy choć prawie niezauważalnym bo na poziomie około 5% CNG daje tu znacznie większe korzyci bo około 15%
Ostatnią sprawą jest oczywiście regulacja instalacji. Powinna zostać przeprowadzona podczas jazdy lub na hamowni w całym zakresie obciążeń i obrotów i tu też trzeba to zrobić kilkuetapowo z wykorzystaniem podglądu korekt przez OBD auta i podglądu AFR w zakresie gdzie korekty już nie działają.
Na okresowych przeglądach instalacja powinna być sprawdzana pod kontem wydajności bo wystarczy że jeden wtryskiwacz zabrudzi się lub z jakiegoś innego powodu zmieni się jego wydajność i już na jednych cylindrach będzie inny skład w stosunku do reszty i tam gdzie będzie zbyt ubogo luz zaworowy będzie się zmniejszał.
Przy LPG zarówno właściciel jak i gazownik powinni mieć pewną świadomość i można wtedy autem z LPG jeździć jak na benzynie.
Amstaf11 - 28-07-2020, 13:23
Panowie pewna jest śmierć i podatki reszta jest sprawą umowną...
jak ktoś chce mieć samochód do śmierci to niech poszuka mercedesa 116. Dywagowanie czy można czy nie można zakładać lpg jest akademicka dyskusją. Instalacja prawidłowo wykonana i wystrojona działa porównywalnie z benzyną. Regularny serwis i brak problemów.
Moi znajomi pojechali NOWYM BMW serii 5 do Chorwacji i wrócili lawetą bo NOWY silnik się rozleciał, to samo było z Mercem GLC który na 2 dzień po odbiorze odmówił współpracy...
Samochód to urządzenie z humorami i powodem jego niesprawności wcale nie musi być LPG.
Montujcie instalację bo naprawdę działa, oszczędza się dużo względem benzyny, natomiast wybierajcie zaufany warsztat z doświadczeniem w konwersji samochodu z benzyny na lpg, a potem regularnie serwisujcie auta ( filtry lpg, kontrola luzów zaworowych, strojenie instalacji)
pozdrawiam wszystkich i bon voyage
Marcino - 28-07-2020, 14:35
Aby nie mieć tych dylematów kupiłem diesla. po 30kkm mam nadal czyste końcówki wydechu ze mógłbym z nich jeść. Co nie znaczy ze LPG uważam za bardzo sensowne paliwo jak się to zrobi zgodnie ze sztuka.
Krzyzak - 28-07-2020, 17:38
Amstaf11 napisał/a: | Dywagowanie czy można czy nie można zakładać lpg jest akademicka dyskusją. | Ja się nie zgodzę, co już wcześniej opisałem. To jest też praktyka, bo są projekty, żeby instalacje były produkowane pod konkretny model auto/silnik i inne nie będą uzyskiwać homologacji. Co zmusza producentów do testów. Pan z Tczewa, przedstawiciel AC opowiadał mi w 2018, że np. do ASX nie zakłada gazu, bo firma nie supportuje tego silnika benzynowego, gdyż na teście miała wypalone gniazda po 15 tkm.
Ja też jestem z LPG zadowolony, bo tanio i eko i rura czysta - ale znam z autopsji problemy jakie dotykają niektóre silniki.
rajan - 30-07-2020, 14:59
Marcino napisał/a: | Co nie znaczy ze LPG uważam za bardzo sensowne paliwo jak się to zrobi zgodnie ze sztuka. |
Sensowne głównie jak się mieszka poza miastem. W mieście w większości garaży jest zakaz wjazdu pojazdów zasilanych LPG (nawet widziałem zakaz wjazdu elektryków). Na razie w większości jest to "olewane", ale jak się coś wydarzy...
|
|
|