Bzyk_R1 - 28-07-2020, 16:03 Też uważam że Mitsubishi skończyło się w 1 kwartale 2007 roku. Dlatego jeżdżę takim staruszkiem 
Jarl - 28-07-2020, 16:58 Obstawiam, że samochód skonstruowany w 2010 r. pod kątem rynku europejskiego będzie lepszy, bardziej trwały i niezawodny, niż ten z okolic roku 2020. Nowy Golf jest gorszy od tego sprzed 2 generacji wstecz, podobnie Astra, Insignia i cała masa innych samochodów. Dlatego śmiało polecam ASX-a, pochodzi z pewnością dłużej niż taki Qashqai. Koledze z pracy w 1,2 rozrząd padł po niespełna 95 tys. Oczywiście, są ludzie, którzy uważają za postęp i innowację w motoryzacji regulację nawiewu przez tablet zamiast pokrętła czy tacy, którzy po ilości i wielkości wyświetlaczy wnioskują o klasie samochodu, ale są też tacy, którzy poszukują sprawdzonej techniki i niezawodności zamiast błyskotek i świecidełek. sla - 28-07-2020, 18:44
Robert S - 28-07-2020, 20:32 Poniżej link do prezentacji mówiącej o strategii koncernu na najbliższe 3 lata . Nie ma tam mowy o wycofaniu się z rynku europejskiego , jest adnotacja o zamrożeniu prezentacji nowych modeli. Myślę ze skończy się to tym iż auta Mitsubishi w bardzo ubogiej ofercie będziemy mogli nabyć w salonach Renault . Tam też się przeniesie serwis, obsługa itd . De facto będzie to niszowa marka w Europie . Tak to widzę. Mimo to wierzę w wielki comeback z elektrykami , tutaj Europa nie podskoczy Azji . Za 3 lata możemy się spodziewać EC w hybrydzie , i nowego Outka pełnego elektryka https://www.mitsubishi-mo...20/200727-1.pdf sla - 28-07-2020, 20:38 komunikaty nie są spójne https://autogaleria.pl/mitsubishi-wycofuje-sie-z-europy Robert S - 28-07-2020, 20:46
Przeczytaj artykuł z Twojego linku . Dzisiaj zaktualizowano i podają już informację o zamrożeniu debiutów nowych modeli . Cóż czas pokaże jak będzie , chociaż osobiście nie wierzę w całkowite wyjście marki z Europy Jackie - 28-07-2020, 21:59 Na chwilę obecną sprawa wygląda tak: Mitsubishi zaliczyło gigantyczną stratę finansową spowodowaną Covidem (głównie) oraz procesem inwestycyjnym na rynki ASEAN. To wymogło na koncernie dość gwałtowne działania zmierzające do oszczędzania kasy. Najmniej dochodowym (a najbardziej kosztogennym) rynkiem jest Europa, więc ZAMROŻONO rozwój marki w tej części świata. Mitsubishi NIE odchodzi z Europy, a jedynie nie rozwija linii modelowej, bo nie ma na to kasy... Co to oznacza? Obecne modele będą sprzedawane do końca ich homologacji (nie znam dokładnych dat, ale L200 i Space Star miały ją zrobioną dopiero co) i jeśli do tego czasu nie znajdzie się kasa na homologowanie nowych modeli - będą kończyć swój żywot bez następcy. Ja trzymam kciuki za to, żeby program przyniósł skutki (bo za mojej kadencji, czyli od 25 lat to już 3 poważny kryzys marki i jakoś się dźwigaliśmy) Jak będzie? Czas pokaże, ale do wyjścia z Europy to nam jednak daleko
Jarl - 28-07-2020, 22:01 No to po kolei. Czujniki parkowania - bezsens, przeżytek. Niedokładne, piszczą, gdy mam jeszcze, miejsce , gdybym na nie zwracał uwagę nigdzie bym nie zaparkował. Po jakimś czasie zupełnie wariują. Kamera odesłała je do lamusa. LED - dla mnie bez różnicy, led, xenon, żarówka- byle porządnie świeciło i nie psuło się. Klimatyzator - nigdzie nie pisałem, że nie jest użyteczny, przeciwnie. Byle na starym czynniku:). Elektryczne szyby, idem. Wspomaganie idem. Przy czym za grandę uważam zakaz stosowania w UE wspomagania hydraulicznego. Turbo- w prawidłowo skonstruowanym silniku benzynowym uważam za zbędne, chyba, ze ktoś ma sportową żyłkę, ja nie mam i nie chcę żadnego turbo. Masujące fotele - nie mam problemow z kręgosłupem i nie są mi potrzebne, chwalę sobie za to podgrzewanie, w naszej strefie klimatycznej naprawdę się przydaje. Generalnie proponuję odróżnić rzeczywiste udogodnienia od awaryjnego osprzętu, bez którego można zupełnie się obejść w prawidłowo skonstruowanym pojeździe (dwumasa, EGR, GPF, start/stop, turbo, itp.). krzychu - 28-07-2020, 22:44
Nie ma zakazu. Hydrauliczne było za ciężkie i generowało za duże opory na silniku. Obecne generacje EPS-ów są całkiem fajne. Poza tym na hydraulice nie dałoby się zrobić wspomagania parkowania czy utrzymania na pasie ruchu. robertdg - 30-07-2020, 19:49
https://www.toyota.pl/new-cars/rav4/ Przy czym Toyota dość lakonicznie podchodzi do promowania swojej hybrydy Teraz weż na tapete Forda Kuge w Hybrydzie - o wiele lepiej sie reklamuje niż Toyota Marcino - 31-07-2020, 08:57
Oni wiedzą co mają - Toyota, Ford musi wejśc na rynek hybryd. PHEV Outlandera startuje z ceną 175 tys za intense... do 209 tyś za instyle plus. Wiec jest jak jest. A nowa ravka kusi osiagami hybrydy, jest sporo poprawiona. robertdg - 01-08-2020, 23:25
piotrom87 - 08-08-2020, 11:05
Moim zdaniem będzie niestety zupełnie inaczej i (góra) za rok dowiemy się że Mitsubishi całkowicie opuszcza Europę, pozostawiając jedynie serwis. Pewne źródła już mówią o zaprzestaniu dostaw ASX, Outlandera i Eclipse Cross w przyszłym miesiącu oraz L200 i Space Stara w przyszłym roku - LINK A nie mając co sprzedawać, salony będą się zwyczajnie zamykać. Nie wierzę też, że przy braku istniejącej sieci dealerskiej, Mitsubishi tak nagle wróci do Europy - ponowne przekonanie do siebie dealerów, branding salonów itp., nie zrobi się ot tak - zwłaszcza, że wg nowej strategii ma tu rządzić Renault. Tak więc obstawiam, że jeśli kiedykolwiek ujrzymy nowe modele to będzie to za 5 lub 10 lat (o ile w ogóle to nastąpi). Jackie - 08-08-2020, 13:13
Tak wygląda czarny scenariusz (jeśli nie uda się homologowanie nowych PHEV w obecnym cyklu produkcyjnym - Outlander 2021, ASX 2021, Eclipse 2024, Space Star 2023 i L200 - 2025). Scenariusz, jakkolwiek możliwy, wydaje się być mało prawdopodobny bo modele PHEV już są i zdyskontowanie poniesionych kosztów na ich budowę jest uzasadnione ekonomicznie. Dodatkowo wycofanie się z Europy spowodowałoby poważny sprzeciw (i w konsekwencji pozwy odszkodowawcze) dwóch największych europejskich graczy na rynku importerskim czyli Emil Frey'a i Auto Berge. Poważnie wątpię, żeby MMC zdecydowało się na takie kroki (zwyczajnie nie mają kasy na spłacenie nakładów poniesionych na sieci dealerskie, a to ponad 2000 stacji i ok. 30 000 osób zatrudnionych pośrednio i bezpośrednio w procesie dystrybucji). Ja jestem optymistą, na razie sprzedaż nam rośnie a ja mogę złożyć zamówienie na niemal dowolny model dostępny na rynku EU. Co do przewodniej roli Reanult - tu niestety masz rację, Francuzi wymuszają na nas mnóstwo spraw... Być może w całej tej awanturze chodzi o wcześniejsze wprowadzenie uwspólnionych modeli samochodów (pierwotnie planowanych na okres 2023-2028). To moja dywagacja nie poparta żadną informacją wewnątrzmarkową, ale tak by mi się składało to wszystko w całość, bo przecież to fabryki Reanult miałby dostarczać samochody brandowane Mitsu, a jedynie jednostki silnikowe pochodziłby z Japonii... To również byłby smutny scenariusz, choć nie tak czarny jak wycofanie marki w ogóle. Pozdrawiam sla - 08-08-2020, 22:41
https://spidersweb.pl/autoblog/mitsubishi-opuszcza-europe-na-dobre/ |
||||||||||||||||||||||||
