[02-06]Lancer CS0 - [CSx Ogólne] Lancer rzucił palenie...
plecho1 - 12-04-2022, 22:51
Możliwe że brudne są wtryski, w tych instalacjach nie powinno się wyjeżdżać gazu do zera bo to powoduje zaciągnięcie w układ syfu ze zbiornika i zaczynają się problemy a wtryski tu do tanich nie należą. Brudne wtryski mogą stracić szczelność i na postoju upuszczają gaz do kolektora co powoduje zalewanie silnika przy odpalaniu.
kuba!!! - 14-04-2022, 18:18
wymiń uszczelki w reduktorze LPG, jedz do gazownika niech sprawdzi mapy. to najtańsze rozwiązanie i od tego bym zaczął. Wtryski przeczyść bo to też można zrobić samemu. Jak masz dziurawy filtr paliwa to załóż nowy problem korozji w baku jest powszechny i wystarczy drobinka w pompie paliwa aby zakłócić przepływ benzyny.
Sprawdził bym też cewki, fajki (na tych może być przebicie) i przewody WN. zobacz czy nie łapie też lewego powietrza i spróbuj odpalić auto bez filtra powietrza jak bedzie poprawa bez to go wymień.
HemaN - 14-04-2022, 21:30
Panowie, dzięki za rady, ale powtórzę jeszcze raz. Na gazie nie ma najmniejszego problemu. Może poza faktem, że z tego co wiem nie można przy LPi odpalić i jeździć od razu na gazie . Wtedy mógłbym olać zasilanie benzynowe .
Cały problem dotyczy uruchomienia i pracy silnika na benzynie. Pewne poszlaki we wnętrzu samochodu po ostatniej wizycie na Zemborzyckiej wskazują, że panowie czyścili zbiornik benzyny, może też przewody paliwowe. I może jeszcze jakieś resztki syfu są w przewodach. Na pewno w najbliższych dniach zaleję do baku jakiś specyfik do czyszczenia układów wtryskowych. Dam znać, czy jest lepiej czy lepiej nie mówić .
Edit:
@Kuba!!!
LPi nie ma reduktora, fajkocewki wymienione na nowe od razu po wystąpieniu objawów w styczniu, ale tak jak pisałem z iskrą nie ma najmniejszego problemu, stare fajkocewki były jeszcze ok, w tym silniku nie ma przewodów WN.
plecho1 - 14-04-2022, 22:26
kuba!!!, to jest 5 generacja gazu w fazie ciekłej, tam nie ma reduktora.
HemaN, raczej nie przypominam sobie abym miał jakiś akt własności w stosunku co do Twojej osoby więc nawet nie czuję się Twoim panem
Przy delikatnie brudnych wtryskach wcale na gazie nie musi źle pracować a z takiego powodu wtryski mogą przepuszczać gaz w bardzo małym stopniu co po nocy potrafi napełnić kolektor. Łatwo to zweryfikować wyłączając instalację na kilka dni, jeśli problem ustanie to będziesz miał odpowiedź.
HemaN - 07-05-2022, 08:16
Koledzy (czy teraz lepiej ?), już wiem co zrobił magik z Zemborzyckiej. Podczas wymiany opon zwróciłem uwagę, że rura wlewu paliwa jest coś zbyt ładna i czarna. Po otwarciu klapy wlewu paliwa wszystko się potwierdziło. Została wymieniona rzeczona rura i pewnie był czyszczony bak.
Zakupiłem środek do czyszczenia układów wtryskowych i to mam nadzieję ostatecznie załatwi sprawę.
Jeszcze w sprawie LPG, Prima Gaz raczej zna się na robocie, sprawdzali wtryski gazowe i stwierdzili, że nie ma co ich ruszać. Z resztą gdyby dolewały gazu to chyba powinien to wykazać fuel trim.
plecho1 - 07-05-2022, 10:41
Nic nie wykryje żadem parametr bo wyciek jest mały i podczas pracy silnika będzie to niezauważalne. Rób jak uważasz ale sprawdzenie na zasadzie wyłączenia instalacji jest bardzo proste i darmowe. Takie same problemy bywają też w instalacjach IV generacji i sprawdzić się to da też tylko w taki sposób jeśli wyciek jest jeszcze mały. Gaz nie ucieknie po godzinie czy nawet dwóch w takiej ilości by sprawić taki problem ale już po całej nocy jak najbardziej szczególnie jak wtryski wystygną przez co uszczelki dodatkowo stracą elastyczność i jednocześnie szczelność.
Nie mówię że to na pewno jest przyczyną ale jednocześnie jest to bardzo proste do zweryfikowania ale auto musi jakiś czas pojeździć z wyłączoną instalacją i wypalonym gazem z układu.
HemaN - 07-05-2022, 16:05
Dzięki za te uwagi plecho1. W LPi można wypalić gaz do zera, nie przełączy się samoczynnie na benzynę. Po wypaleniu spróbuję pojeździć tydzień na benzynie, zobaczymy.
Jeszcze jedna obserwacja. Obecnie problemy nie występują w ogóle na zimnym, odstanym silniku. Występują, gdy po trasie zostawiam samochód na 30 minut czy 1 godzinę i potem próbuję go uruchomić. Może są jeszcze resztki syfu w baku i po odstaniu opadają na dno.
plecho1 - 09-05-2022, 07:05
Jeśli problem występuje po tak krótkim czasie to też może być wina wycieku ale trochę większego niż zakładałem. W takiej sytuacji po dłuższym postoju gaz może już uciec z kolektora więc po nocy problem może już nie występować. Jednak takie problemy najczęściej zaczynają się od małych wycieków ujawniających się dopiero po dłuższym postoju. Watro więc sprawdzić też i ten trop bo to pokarze czy problemem jest tu LPG czy coś innego. Jeśli jednak na benzynie problem będzie występował dalej to będzie trzeba sprawdzić graty odpowiedzialne za regulację składu mieszanki ale diagnostykę jakąkolwiek utrudnia tu fakt że sonda nie pracuje odrazu po odpaleniu silnika kiedy ten problem występuje a na podstawie wskazania sondy czy na podstawie korekt paliwowych najłatwiej jest potwierdzić taki problem. W takiej sytuacji można by wykorzystać zewnętrzną sondę AFR lub na stacji diagnostycznej skorzystać z analizatora spalin które pokazały by czy podczas odpalania jest za bogato czy za ubogo co mogło by podpowiedzieć co dalej sprawdzać.
|
|
|