Problemy techniczne - Konserwacja podwozia - help
Marcino - 14-04-2011, 12:44
Pieraś napisał/a: |
Ale jak to potem wyglada, po wyschnieciu latwo usunac rdze?
Ona sie rozpuszcza, a potem usuwa szczotka druciana, czy jak? |
Myśle ze tpo wiąze rdze.. tzn uzuwasz zgrubnie co odpryskuje a reszte traktujesz tym zelem. wiaze i malujesz to.
Ja uzywałęm Loctite RoastKiller czy jakos tak , Drogie to było, takie mleczko na bazie wody, ale skutecznie wiązało ogniska rdzy.
Oczywiscie perzed konserwacja podowozie było:
1. Myte myjka z bota
2. Czysczeenie szcotka druciana
3. Zabezpieczenie ognisk rdzy
4. Farba podkłądowa na rdzawe miejsca
5. Bool - baranek w puszkach do pistoletu na sprezarke na całość. Na galanta zuzyłem chyba ze 4 puszki. Zdejmowałem nadola, listwy.
Pozdrawiam
tom55555ek - 14-04-2011, 18:20
Po pracowitym weekendzie i ja mogę się już pochwalić:) Otóż w piątek od 13 do 1 nad ranem robiłem:) Na początek demontaż nakładek progowych. Potem jazda od razu na myjkę podwozia karcherami 25zł i do garażu, oczyścić rdzawe miejsca w podwoziu szczotką drucianą i pomalować dinitrolem o 1 w nocy to skończyłem. Po 24h(tyle trzeba czekać na wyschnięcie i stwardnienie dinitrola) zaczynamy malowanie. Baranek na sprężarkę i lecimy z tym koksem. W niedzielę w nocy skończyłem a w poniedziałek przykręciłem nakładki progowe. Dinitrol koszt ok. 54zł za buteleczkę starcza spokojnie na kilka aut:) tylko przestroga dla wszystkich!! potrzebną dawkę odlać do jakiegoś mniejszego pojemniczka bo jak do dinitrola dostanie się odrobina rdzy to zaczyna się proces wiązania. Baranka zużyłem ok 7l 28,5zł/2l. A i jeszcze przy okazji pistolet do natryskiwania 48zł i nitro do jego czyszczenia 5zł.
A więc materiały 215zł robocizna 0zł(zamiast 400 i niepewności gratis) dodatkowo zdobywamy doświadczenie i przychylność naszego mitsu:) Jak to powiedział kuzyn po obejrzeniu podwozia mojej cari "Chłopie wnuki będą do ciebie na grób przyjeżdżały tą carismą tak ją zakonserwowałeś". Jednym słowem NIE dałem
Hugo - 01-05-2011, 10:52
Słuchajcie jestem po oczyszczeniu rdzy we wnękach kół oraz na podwoziu i mam pytanie: co dalej? Jakiś podkład, czy od razu konserwacja? Ma być naprawdę porządnie zrobione.
Pieraś - 01-05-2011, 15:25
Hugo... na pewno nie od razu konserwacja. Sam chcialbym miec takiego pewniaka (srodek podkladowy/antykorozyjny), na ktory by mozna polozyc konserwacje i miec spokoj.
Jestem troche przybity bo robilem ojcu konserwacje podwozia w sceniku, oczyszczony, na to brunox epoxy, na to hamerrite, i na to konserwacja ... i jak tato zeznal (po kilku miesiacach wszedl pod auto) i juz jakby konserwacja poodpadala ... nie wiem, czy ja cos zle zrobilem, czy ta konserwacja byla jakas nie halo. A tez bede chcial swojego gala robic.
Hugo - 01-05-2011, 16:54
Pieraś napisał/a: | oczyszczony, na to brunox epoxy, na to hamerrite, i na to konserwacja ... | A nakładałeś Brunox na miejsca bez rdzy? Podobno nie można, bo zwyczajnie odpadnie. Tylko tam gdzie jest korozja trzeba smarować, bo z nią wchodzi w reakcje.
Gdzieś tam czytałem, że na Brunox-a nie trzeba dawać żadnych podkładów, wiec chyba tylko odtłuszczę miejsca przeznaczone do konserwacji i lecę ze środkiem konserwującym.
Pieraś - 01-05-2011, 17:18
No szczerze mówiąc 90-99% miejsc gdzie go pryskałem to już była ruda blacha. Co do odpadania ... ja psiknąłem w galu w takie jedno miejsce i pociekło trochę na listwę progową (psiknąłem na próg przy nadkolu) i teraz na tym plastiku to się trzyma ... przy okazji jak będę mył gala to spróbuję to zmyć.
Pomyślałem, że konserwacja może hamerrite'a sie nie trzyma bo np. zbyt gładki.
Trochę lipa, że brunox trzyma się tylko rdzy bo to trzeba bardzo dobrze psiknąć - np. jakaś mała powierzchnia to tylko na rdzę to trzeba kierować. A dookoła np. jakiś podkład profilaktycznie - bo pomyślałem, że jak jest gdzieś jeszcze trochę fabrycznej farby to i tak zanim konserwacje to dac cos podkladowego.
Hugo - 02-05-2011, 11:17
Pieraś ja Brunox-a nakładam, długim pędzelkiem, wiec mogę to zrobić dokładnie. I tak jak piszesz Brunox tylko na rdze, a tam gdzie pojawiła się czysta blacha to zwykły podkład do metalu daję. I teraz to wszystko odtłuszczę (długo myślałem jak najłatwiej odtłuscić całą podłogę, bo jest kawał powierzchni) i wymyśliłem, że wleję benzynę ekstrakcyjną do pojemnika z atomizerem (zostało mi po płynie do mycia felg).
Pieraś - 02-05-2011, 11:39
no dokladnie tak .... butelka po czyms do mycia w kuchni i psik psik i ready ..
A te odtluszczacze nie uszkadzaja zadnej farby (podkladu) itp?
Moze u mego taty jak robilem to wlasnie wina bylo brak odtluszczenia, wpierw na metal odtluszczacz i potem jeszcze na podklad z burnoxem co?
Hugo - 03-05-2011, 13:58
Pieraś napisał/a: | te odtluszczacze nie uszkadzaja zadnej farby (podkladu) itp? | Nie no raczej nie. Ja użyłem ostatnio rozpuszczalnika uniwersalnego i ładnie rozpuszczał fabryczną konserwację, robiła się taka rozciągliwa i nie do odklejenia, a tym samym mocno przyległa do nadwozia. Pieraś napisał/a: | wpierw na metal odtluszczacz i potem jeszcze na podklad z burnoxem co? | Tak, odtłuszczam 2 razy.
[ Dodano: 04-05-2011, 13:55 ]
Czy mogę odtłuścić miejsca pokryte Brunox-em acetonem technicznym przed nałożeniem konserwacji? Czy nie uszkodzę w ten sposób wartswy Brunox-a?
sampler - 05-05-2011, 09:15
Zmiencie preparaty. Hamerite to nawet na plot sie nie nadaje.
Zamiast Brunoxa lepiej zastosowac Dinitrol (czas schniecia 6 h) lub jeszcze lepiej APP R-Stop (czas schniecia 1h). Zasada dzialania jest taka sama jak brunoxa ale brunox schnie 24 godziny wiec jesli mamy wieksza rdze i trzeba dac dwie warstwy to lepiej zastosowac APP.
Na to trzeba dac dobry podklad. Ostatnio probowalem podklad epoksydowy Novol i jest bardzo dobrze. Ta farba wysycha calkowicie po 4 godzinach i rzeczywiscie ruda nie wychodzi.
Jak korozja jest znaczna to lepiej dac podklad reaktywny.
Na koniec konserwacja. Ale zaden bitex lub pochodne. Poszperalem troche w sieci i w zasadzie licza sie dwie firmy. Valvoline Tectyl oraz Auson Noxudol. Wiekszy wybor ma Noxudol. Jest tam ciekawa wersja gumowo-bitumiczna odporna na kamienie Noxudol 1600. Dziala antrykorozyjnie a takze wyglusza. Idealna we wneki kol.
Hugo - 05-05-2011, 15:18
sampler, u mnie Brunox schnie już prawie tydzień, bo wszystko robie "na raty" z braku czasu, wiec spoko. Czy mogę odtłuścić miejsca pokryte Brunox-em acetonem technicznym?
Podsumowując teraz nakładam podkład epoksydowy np. firmy NOVOL. Jak wyschnie to we wnęki kół masa gumowo-bitumiczna Noxudol 1600, szczególnie w miejscach łączenia blach, czy lepiej kupić masę w tubie+specjalny pedzel i zabezpieczyc miejsca styku blach? Co myslisz?
Na podłodze po zabezpieczeniu miejsc łączenia blach jakiś preparat z firmy np. Noxudol i gra muzyka. Musi być porządnie.
Pieraś - 05-05-2011, 16:00
ja slyszalem od kolo z forum wlasnie ze z tylu nadkoli nie mozna zalepiac bo tam niby blachy sa zgrzane u dolu i zawalajac to konserwacja zaklepia sie w ten sposob blachy co sprawi ze jak sie dostanie tam woda jakos to juz zostanie i zacznie sie ruda
Hugo - 05-05-2011, 16:37
Pieraś napisał/a: | jak sie dostanie tam woda jakos to juz zostanie i zacznie sie ruda | Jak zakonserwujesz od środka to sie nie dostanie.
P.S. sampler będzie to dobre? http://allegro.pl/novol-s...1548186970.html
sampler - 05-05-2011, 20:47
Tego srodka Novola nie znam. Ale Noxudol 1600, ktory ludzie polecaja jest niewiele drozszy.
Do odtluszczenia Brunoxa uzyj czegos slabszego np denaturat bedzie idealny bo nie uszkodzi powloki. W miejsca laczenia blach mozna dac wosk Tectyl lub Noxudol 750. Na to od zewnatrz na ranty i wneke Noxudol 1600 i powinno byc ok.
A blachy sa zgrzewane tak ze laczy ze zewnetrzna od dolu z wewnetrzna od gory. Wlasnie trzeba to tak zabezpieczyc aby nie dostala sie woda. Najczesciej dostaje sie ona od zewnatrz z uwagi na to ze fabrycznie nie ma tam ani grama konserwacji a jedynie lakier.
Hugo - 06-05-2011, 08:15
sampler napisał/a: | Do odtluszczenia Brunoxa uzyj czegos slabszego np denaturat bedzie idealny | Kurcze mogę kupić jakichś rozpuszczalnik zamiast dykty? Tylko jaki? Uniwersalny, benzyna ekstrakcyjna?
Wczoraj powąchałem ten aceton techniczny i mało się nie przewróciłem, aż nos wygięło. Strasznie to ostre. Więc zacząłem czyścić komorę silnika, głowicę i skrzynię biegów. Pięknie schodzi kazdy brud. Chyba wiem czym się zajmę po zrobieniu konserwacji.
|
|
|