[XX-92]Colt C50 i starsze - [C52A 1.5] Zginęła iskra. Jak znależć tego przyczynę...???
Anonymous - 06-06-2007, 15:45
Słuchaj WOJMI1 ,
Nie wsadziłem Cię z aparatem od PONY na minę, ponieważ odkupiłem ten aparat osobiście we Włocławku, jest to pony na pełnym wtrysku o poj 1.5 - tak jak mój colcik i na pewno nie miał żadnego gażnika. Facet przy mnie odpalił silniczek od pony i pochodził on sobie dłuższą chwilę na wszystkich zakresach obrotów i przy mnie za moment wymontował z niego ten aparacik, który Tobie wysłałem...
Jedyna różnica między moim aparacikiem od colta i tego od pony - to taka, że z aparatu pony wychodzą trzy a nie cztery kabelki...
Ale napisałeś mi wcześniej, że z trzema kabelkami, też będzie pasował i wystarczy zmienić tylko wiązkę kabli z wtyczka tzn. moją wiązkę od colta z czteroma kabelkami wsunąć do gniazda wewnątrz aparatu i będzie oki.
Na tej podstawie własnie kupiłem ten aparat od pony...
więc nie wiem, co jest grane... ...
Ale ok - przetestuj ten mój od colta dobrze - niech chociaż mam pewność, że jedna część z elektroniki od tego mojego złoma jest sprawna...a potem będę dalej sprawdzał kolejne...aż stracę cierpliwość i oddam całość na złom...
[ Dodano: 06-06-2007, 15:56 ]
Witaj WOJMI1.
Jeśli chodzi o aparat zapłonowy - ten od pony - to oglądałem ten silnik raczej dokładnie i jest dokładnie taki - jak w moim colcie tzn. ma 8V poj 1.5 oraz pełny wtrysk / nie ma gażnika/.
Pony był odpalany przy mnie przed demontażem z niego aparatu zapłonowego, wiec jest sprawny na 100%.
Niepokoi mnie tylko jedno, czy nie ma różnicy - jeśli wychodza z niego tylko 3, a nie jak przy colcie 4 przewody.
Kostkę do aparatu włożyłem na pewno prawidłowo - nie ma możliwości włożenia inaczej - kostka jest tak zbudowana, że inaczej po prostu nie wejdzie.
Przed demontarzem "starego" aparatu zapłonowego zaznaczyłem na obudowie aparatu położenie palca rozrządu i ten drugi aparat od pony włożyłem w ten sam sposób nie ruszając /między demontażem starego i montażem nowego aparatu/ silnikiem - więc aparat jest włożony chyba prawidłowo, choć jutro sprawdzę wszystko w/g zalecenia Twojego WOJMI1 i JOSIE.
To ten aparat od pony wysłałem Tobie wojmi1...
Anonymous - 06-06-2007, 16:50
ok ale ten od pony ma inna konstrukcje i inaczej podaje info do ecu ja mam od hiundaja
tez trzy przewody z niego wychodzily identyczna wtyczka jak w tym co przyslales
uruchomilem aparat od colta tzn zalozylem pokrecilem silnikiem recznie wszystko reagowalo /byla iskra wtryski syczaly znaczy eku reaguje/ zalozylem i nadal jezdze zrobilem juz 40 km z tym od twojego colta - mysle ze nie potrzebnie go wymontowales
a nawiasem mowiac to jak na pw to ja przepraszam za zwloke
w piatek ci odsylam obydwa -- jak bede mial czas je zamienic
jak juz dostaniesz je to zdejmij palec i oslone a zauwazysz roznice w konstrukcji mysle ze jezeli ten pony mial nawet wtryski to musial miec inne ecu /mozna wszystko puscic do ecu na trzech/ ten brakujacy 4 przewod to zwykla masa
wojmi1 - 08-06-2007, 13:19
podaj justano, na pw adres wysylki wysle ci aparaciki w poniedzialek ten od mitsu chodzi i dziala b. dobrze a od hiundaia sie nie nadaje
Zrobilem na nim 200km i jest ok
[ Dodano: 08-06-2007, 13:43 ]
np. konsultacji wynika ze w hiundiu bylo ecu bosha i dlatego cyrk z aparatem
|
|
|