To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] klima

Anonymous - 11-07-2007, 15:22

zycho, grzybki są mrożone na zamkniętym.
Z czyszczeniem parownika to chyba grubsza robota. U nas to pół auta prawdopodobnie trzeba rozebrać, szczerze to nie zagłębiałem się w temacie dotarcia do parownika :wink:

Adaho, ten link co podałem jest walnięty później dokonam edycji posta.

Pozdrawiam
------
Link już poprawiony

Adaho_krak - 11-07-2007, 17:13

conti64, dzięki bardzo :)
Anonymous - 11-07-2007, 22:06

mrożenie grzybków ?? :finga: :finga: :finga: grzybową ktoś przyrządza ?? ...... czy ten gość wie co mówi ? :shock: to rozumiem że przez tydzień masz cały czas jeździć na zamkniętym obiegu i auta nie wyłączać ?? tylko dolewać benzyny ? starcza cały zbiornik na noc ?? :axe: ...... :? na klimie wogóle nie powinno jeździć się na zamkniętym .... wtedy oddychamy cały czas tym samym ..... nasz złuszczony naskórek oraz inne pyły, brudy, bio para wodna itp osadzają sie na najzimniejszym elemencie przez który przelatują czyli parowniku którego temperatura bliska jest zeru..... i im niska temperatura nie szkodzi .... uwież mi ..... wilgotno i dużo jedzonka .... mniam..... :twisted: a wiesz co sie dzieje jak po tym całym dniu jeżdżenia i pocenia się zostawiasz samochód na noc ?? :finga: jak "chłodzenie grzybków" nie działa ? masz dwa razy więcej przetrwalników ..... myślisz że dlaczego grzyby wyrastają po zimie znowu z ziemi ?? ............ kogo baran chce oszukać ...... po co niby te wszystkie czynniki chemiczne ? i czemu po PROFESJONALNYM spryskaniu tym parownika brzydki zapach znika na długo .... ponad rok .... odgrzybienie jest u mnie przy okazji napełnienia które kosztuje 200zł ...... aaaalllleeee drogo .... no i nie trzeba chłodzić grzybków ...... jak słysze takie historie to muszę uważać żeby nie narobić sobie zmarszczek od śmiechu :finga:
Anonymous - 11-07-2007, 23:26

SAMAEL, no więc jak wygląda sprawa profesjonalnego wyczyszczenia parownika w 1G? Pytam poważnie. Zależy mi na wyczyszczeniu go - kto wie co się tam zgromadziło od 1990 roku... Przypuszczam, ze starczyłoby na niejedną zupę grzybową!
Anonymous - 12-07-2007, 09:54

SAMAEL, po umieszczeniu Twoich celnych uwag i przeczytaniu ich podpisuje się również pod prośbą zycho, abyś napisał jakie są Twoje rady w temacie czynników chemicznych i profesjonalnego spryskania parownika aby brzydki zapach znikł na rok lub dłużej. :wink:
Pozdrawiam

Anonymous - 12-07-2007, 11:33

obecnie do tego celu używamy preparatu Forch'a, poprzednio używaliśmy Wurth'a ale nie był aż tak skuteczny

http://www.allegro.pl/ite...acji_wurth.html

najlepsze na allegro jakie znalazłem... innych preparatów nie znam. więc nie będe polecam. my używamy baniek 5l i specjalnego rozpylacza z długą rurką.

procedura wygląda tak: włączyć kluczyk na ON, nawiew na max'a i psikać środkiem tam gdzie dmuchawa zasysa powietrze, potem przez godzinę ani nie włączać klimy ani wentylatora nic. i powinno być ok. choć najskuteczniejsze było by wyjęcie parownika, umycie mechaniczne a potem chemiczne.

w eclipsach 1g nie wyciągałem nigdy parownika bo nie było potrzeby ale powinien być za schowkiem i powinno dać się go wyjąć bez wyjmowania deski, w końcu to japoniec a nie skoda ..... :finga:

Anonymous - 14-07-2007, 23:29

Witam
Znalazłem troche informacji o klimatyzacji

Nagromadzenie się zanieczyszczeń na elemencie schładzającym powietrze (parowniku) w połączeniu z wykraplającą się tam wodą prowadzi do rozwoju pleśni i grzybów. Objawem jest nieprzyjemny zapach z kratek nawieu powietrza.
Konieczne jest wtedy wykonanie dezynfekcji parownika przy użyciu chemicznych środków antybakteryjnych i antygrzbicznych.
Bywa i tak że najsilniejsze środki nie pomagają i konieczny jest kosztowny demontaż parownika, kanałów nawiewu i ich ręczne czyszczenie i odkażanie.
Aby tego uniknąć należy kontrolwać i wymieniać w porę filtr kabiny.
http://www.autowis.com.pl/foto.php?i=139

Brudny filtr kabiny może być przyczyną alergi.
W samochodzie oddychmy tym co jest na filtrze. Gdy jest on zbyt zanieczyszczony stężenie pyłków i grzybów w kabinie samochodu będzie kilka razy większe niz na zewnątrz.
W samochodach bez filtra kabiny dla uniknięcia rozwoju pleśni na parowniku należy 5 minut przed zakończeniem jazdy wyłączyć klimatyzację nie wyłączjac nawiewu. Osuszyć parownik z wilgoci.
http://www.autowis.com.pl/foto.php?i=159

Odradzamy tzw dopełnianie klimatyzacji. Oczywiście gdy czynnika chłodzącego jest za mało, dodanie go zwiększa chłodzenie. Ale ubytki najczęściej spowodowane są nieszczelnością i uzupełnianie trzeba będzie niebawem powtarzać. Ilość czynnika i oleju przy uzupełnieniu dodawana jest na wyczucie i nie wiadomo ile ich będzie w układzie. A powinna być ściśle określona ilość z dokładnością do 5%. Zbyt mała i zbyt duża ilość (zwłaszcza oleju) prowadzi do awari.

Pozdrawiam
MaxDamage

Anonymous - 15-07-2007, 23:02

Jakbym kotwicę rzucił, takie mam odczucie jak sprężarka wkracza do akcji :evil: Czy macie podobne objawy, a może jakieś sugestie? Aha, nie wspomnę o spalaniu. Więcej 1 L/100km to OK, ale 3 L/100km to już lekka przesada. Ja dużo :drinkers: ale żeby misiek na klimie, bez przesady ;)
Anonymous - 16-07-2007, 11:03

Mnie w sumie też ta "kotwica" wkurza więc staram się w ostateczności używać klimy, a spalania jeszcze nie sprawdzałem, ale zbytnio mi się nie różni - w ten weekend przejechałem 600km na baku z prawie non stop włączoną klimą (trasa łączona A4 + standardowe drogi) a taki wynik osiągam rónież na podobnych trasach bez klimy.

Mam pytanie z również z tematu klimy - jak się dostać do filtra kabinowego - czy on jest pod kratką przedniej szyby z lewej strony stojąc od strony silnika? Jeśli tak to czy ta kratka jest na jakiś zatrzaskach?

Anonymous - 16-07-2007, 15:38

w 2g chyba nie ma filra kabinowego
Anonymous - 16-07-2007, 18:48

nie ma.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group