[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Piszczące wycieraczki / Mechanizm wycieraczek
Anonymous - 01-02-2006, 16:46
niby taki glupi problem a nie tylko mi sie ptrzytrafia:)
Anonymous - 01-02-2006, 21:27
Miałem taki sam problem w Colcie no ale nim go rozwiązałem to colta sprzedałem.
Widać, że ten problem się powtarza, więc nic tylko muszę być przygotowany na to w moim galu. Ale już będę wiedział co robić
Podrowienia all
Whiteraven - 19-03-2009, 00:22
Moje skrzypiały, rozebrałem, nasmarowałem poskładałem.... i okazało sie że teraz pracują odwrotnie tzn ruch najpier dół potem góra... rozbierałem to z kolegą 5 razy i nie dało sie załozyc źle... silnik pracuje w drugą stronę. Miał ktoś taki problem? Przed rozbieraniem pracowało ok tylko skrzypiało. Albo jestem na to za głupi albo to czysta magia..
Bartek - 19-03-2009, 07:09
Whiteraven napisał/a: | silnik pracuje w drugą stronę. |
nie ma takiej opcji.... a nawet gdyby, to na pełny ruch wycieraczek składa się pełen obrót silnika, więc czy silnik wykona go w górę, czy w dół, nie ma to znaczenia, gdyż pierwsze cięgło zamienia ruch obrotowy na posuwisty...... a prawidłowo przykręciliście elementy do karoserii (mają klucze, żeby się nie dało ich odwrócić, ale nie takie kfiatki widziałem)
Dla ciekawostki mogę napisać, że mechanizm dla prawostronnych aut jest niemal identyczny jak dla lewostronnych - po zmianie strony działa idealnie.... więc angliki też są dawcami części do wycieraczek o czym większość szrociarzy nie wie i oddają je za bezcen
Whiteraven - 19-03-2009, 21:58
Rozebrałem to dzisiaj ponownie. Cięgno przy silniku było źle założone, a wydawało mi sie że to nie może miec wpływu. Teraz jest ok ale przy wyciaganiu pękł plastikowy element i wyciraczki mają luz, nie schodzą do samego dołu. Troche mnie to drażni ale skoro anglik może byc dawcą to poszukam. Dzięki za cynk.
Bartek - 19-03-2009, 22:11
Whiteraven, tylko nie uświadamiaj handlarza - wybrzydzaj i mów, że i tak będziesz musiał przerobić..... no ale ostatecznie za 10 zł możesz wziąć mechanizm - działa
Whiteraven - 19-03-2009, 22:37
No bez przesady z tym uświadamianiem, głupi ksiądz mnie nie chrzcił Szkoda że nikt nie pomyślał o uszczelnieniu tulei wycieraczek. Nie było by z nimi wtedy problemu.
Fikus83 - 20-03-2009, 09:44
Ten sam problem ostatnio pojawił się i u mnie :/ nie mogę się zbarać za to z braku czasu, ale jak piszecie, że mogą się całkiem popsuć to dzisiaj je chyba przesmaruje..
A jakiego smaru używaliście? Teflonowego?
frykas - 20-03-2009, 11:05
miałem tak samo przez 3 tyg popiskiwały i pewnego dnia jak robiłem trase 600km w ulewny deszcz zaczeło napierniczać non stop, masakra... wymiana wycieraczek nie pomogła... odkręciłem ramiona wycieraczek od podszybia usunąłem piasek(troche go było) wd40 (tylko powierzchownie) przykręciłem i miodzio jest... cisza aż miło
xor - 20-03-2009, 11:55
smarowałem wazeliną techniczną
dominikg - 20-03-2009, 13:23
Ja swoje robiłem w sobotę, demontaż wystarczy odpiąć cięgło "silnikowe" od środkowej wycieraczki, odkręcamy oba sworznie i całość z cięgłem łączącym wyciągamy przez otwór w podszybiu po prawej stronie. Potem rozpinamy wszystko na stole. Uwaga na klucze i manewry w podszybiu, łatwo ubić szybę, ja sobie tak zrobiłem, dosłownie dotknąłem kluczem. Sworznie miałem tak zardzewiałe w tulejkach że musiałem pokręcać polewając odrdzewiaczem żeby wyszły. Odradzam wybijanie młotkiem. Przeguby kulowe na cięgłach wyczyściłem i nałożyłem wazeliny technicznej, sworznie smarem miedziowym bo taki miałem pod ręką. Wycieraczki super chodzą.
Anonymous - 22-03-2009, 22:55
Zdaje się że u mnie wystąpił ten sam problem:( Może mi ktoś powiedzieć jak się do tego dobrać (tak łopatologicznie jeśli można:)?
Pozdrawiam!
Anonymous - 23-03-2009, 14:14
Tu masz http://forum.mitsumaniaki...ght=wycieraczki
nalepv - 16-06-2009, 01:39
panowie trzeba je odgiąć jak stoisz przodem do samochodu (dół do góry) ramie stałe nie wycieraczkę tą co kupujesz tylko to ramie co się na nią montuje . A dzieje się tak bo jak się często używa to przy dużej prędkości się wyginają i trą tak jakby pod włos. U mnie sprawdzone darło się i teraz jest cisza.
Hugo - 16-06-2009, 23:39
Też miałem problem z raz mocniej, raz słabiej piszczącą lewą wycieraczką. Zrobiłem jak koledzy radzą, czyli wymontowałem cały mechanizm z cięgnami (ukręciła się jedna śrubka, ale rozwierciłem i nagwintowałem). Po demontażu okazało się, że ośki na sworzni prawie nie da się okręcić trzymając to oburącz. Tak strasznie zapieczone. W ogóle myślałem, że nie zdejmę obudowy z osi, szczególnie lewej. Powstał problem ze zdjęciem zawleczki (badziewne druciki, jakby nie można było zamontować pierścieni Segera). W końcu się udało, ale zawleczki mocno się porozginały. Doprowadziłem je jednak do pierwotnego kształtu. Ośki wycieraczek niemalże wypolerowałem papierem ściernym P800. Na to pasta miedziowa. Również dawka pasty miedziowej na przeguby kuliste na cięgnach. Po montażu wszystkiego nawet na wyłączonym silniku i suchej szybie nie słychać pracy wycieraczek
|
|
|