[92-96]Galant E5xA - Xenony do gala E52A
pan_slonik - 20-07-2007, 17:39
arturro napisał/a: | no dobra sprobuje wytlumaczyc lapotologicznie
mamy lampy zwykle w ktorych:
1. za dlugie swiatla i mijania odpowiada ta sama zarowka
2. za dlugie odpowiada inna zarowka i za krotkie rowniez inna
mamy lampy ksenonowe w ktorych:
1. za mijania odpowiada palnik ksenonowy, a za dlugie zarowka H
2. za dlugie i mijania odpowiada jednen palnik ksenonowy ktory jest przesloniety (do polowy przesloniety mijania, otwarty dlugie).
teraz jesli mamy zwykle lampy z pkt 1 to wstawiajac zwykly kesnon tracimy dlugie, dlatego trzeba zastosowac biksenony!!!! |
Sory ale chyba nie rozumiecie o co mi chodzi.
Sprobuje wyjasnic to łopatologicznie.
W galancie lampa sklada sie dwóch członów. W jednym jest zarówka H7 która robi tylko dlugie( blizej znaczka mitsu), w drugim jest żarówka H4 która robi dlugie krótkie (od strony kierunkowskazu). Wiec jadac na swiatlach krótkich swieci tylko żarówka H4 włoknem do krotkich, natomiast zapalajac dlugie swieci zarowka H4 wloknem do dlugich oraz swieci zarowka H7.
Wiec teraz sie pytam co bedzie lepszym rozwiazaniem czy zamiast żarówki H4 założyc pojedynczy ksenon i wtedy dlugie beda tylko na H7 a krotkie tylko na tym ksenonie czy lepiej bedzie jak zaloze biksenon gdzie swiatla krótkie beda właśnie na ksenonie przyslonietym a swiatła dlugie beda na zarowce H7 i ksenonie odslonietym
Anonymous - 20-07-2007, 17:52
bi-ksenon jest ci nie potrzebny, wystarczy zwykly
bo i po co tri-ksenon
pan_slonik - 20-07-2007, 18:02
no i wkoncu jakas sensowna odpowiedz.
Dzięki.
waldi-1 - 20-07-2007, 18:38
cały czas mówie zakładaj zwykły ksenon
Anonymous - 20-07-2007, 23:50
Moje 0,03zł oparte na doświadczeniu z ksenonami (mam od stycznia, KLIK ).
- jeśli możesz to zakładaj projektory z polerowaną szybą
- H7 użyj jako długich
- palnik ksenonowy bez przesłon tak daje po oczach, że będziesz oślepiał ludzi. Tu naprawdę nie są przelewki. Jeśli nie masz projektorów, to osłony muszą być zrobione dobrze.
- ogniskowa musi być precyzyjnie ustawiona w obu przypadkach. Byle kostka od Audi źle dopasowana jest gorsza niż dobrze zrobiony reflektor.
- koniecznie trzeba prawidłowo ustawić wysokość i korygować poziom regulatorem, względnie założyć autopoziomowanie
- tanie chińskie zestawy nadają sie do kosza - śmiecą tak, że CB radia nie użyjesz, są problemy z zapalaniem w zimie i gorącym startem w lecie
- wybieraj barwę światła 4300 kelwinów. Mniej drażni policję
pan_slonik - 21-07-2007, 13:40
a taki zestaw
http://allegro.pl/item215...t_h4_6000k.html
niby ma zrobione jakies oslony na zarniku. Będzie sie dalo dobrze ustawic swiatla czy bedzie trzeba modyfikowac te oslony?
ewentualnie taki
http://allegro.pl/item214...taz_krakow.html
tylko zeby kupic te 4300.
ewentulnie xpascal polec jakis zestaw
Bo u mnie szkla sa z prązkami i nie chce ich zmieniac. (fundusze)
Anonymous - 25-07-2007, 21:57
Trudno powiedzieć, który z tych zestawów będzie lepszy. Jestem zdania , że każdy z nich będzie wymagał roboty i efekt będzie gorszy niż przy dobrym projektorze.
Są ważne sprawy:
- palnik musi się znaleźć w ognisku reflektora, tam, gdzie jest oryginalnie żarnik świateł krótkich H4.
- kształt swiecącej kulki plazmy w palniku D2 jest inny niż żarnika w żarówce , dlatego BĘDZIE łuna świecąca poza główną wiązką. Odpowiednie ukształtowanie osłon zmniejsza łunę, ale trzeba nad tym popracować. Mi to zajęło cały wieczór. Nadal jest gorzej niż u kolegi w BMW z fabrycznymi projektorami. Udało mi się osiągnąć podobny efekt do fabrycznych reflektorowych ksenonów w Lagunie.
- umieszczenie palnika w odpowiednim miejscu reflktora jest bardzo trudne, poruszenie palnika w uchwycie o 0,2 mm daje widoczny skok zarówno wysokości strumienia jak i jego kształtu.
- stosowanie odpowiednich osłon zmniejsza siłę światła zatem nie będzie to tak spektakularny efekt jak przy projektorze, niemniej na pewno będzie jaśniej niż przy H4.
- przy ksenonach bardzo ważna jest czystość szyby klosza, bo silna wiązka rozprasza się na zanieczyszczeniach i świeci po oczach. Upoluj spryskiwacze.
- odpuść sobie biksenony
- do zasilania ksenonów wyprowadź osobne zasilanie. Wynika to stąd, że po włączeniu świateł długich przekaźnik wyłącza krótkie. Gdy zastosujesz posty układ dołączany w tanich zestawach, w momencie przełączenia na długie (mignięcie światłami) palnik gaśnie i musi być zapalony od nowa. Wyprowadź osobny obwód przez bezpiecznik 16A do świateł. Nie mam schematu przed sobą i więcej teraz nie powiem - ja mam wyprowadzone ze skrzynki (jestem u rodziny i piszę z komórki). Po włączeniu świateł krótkie świecą się cały czas, długie tylko włączają się od przełączenia, za s elektromagnes podnosi wiązkę ksenonów. Walczyłem z ustawieniem świateł biksenonów dość długo i moim zdaniem nie warto.
Teraz kluczowa instrukcja
- pojedź wieczorem pod garaż z równym podjazdem. Zaznacz gdzie dokładnie stajesz samochodem .
- włącz światła i namaluj kredą na ścianie krawędź odcięcia świateł.
- zrób osobne zasilanie i przygotuj kable. Jeśli masz CB, to pomyśl o filtrze przeciwzakłóceniowym (detale w zakładkach na moim blogu miskowy.blox.pl)
- umocuj przetwornice mechanicznie. W E5 jest to trudne, bo tam miejsca jest mało, zwłaszcza przy prawym reflektorze jeśli masz klimatyzację.
- Załóż palnik w takim stanie jak jest i manipulując jego mocowaniem staraj się uzyskać takie samo odcięcie. Na pewno nie będzie idealnie, więc miej gotowe materiały na osłony palnika.
- przyjrzyj się w jaki sposób blaszana łódka osłania żarnik H4 i przy ksenonie musisz osiągnąć mniejszy kąt świecenia, zarówno przód -tył jak i na boki.
- osłona musi dodatkowo osłaniać świecenie na boki pod kątem prawie prostym. Zwróć uwagę, że H4 świeci na boki i do góry pod ostrym kątem a ksenon nie. W ten sposób pierwszy lepszy gliniarz z drogówki odróżni samoróbkę od fabrycznej konstrukcji i zabierze dowd rejestracyjny. Osłona musi wychodzić ponad palnik z lewej strony lewego reflektora oraz z prawej strony prawego. Lewa musi być wyższa (światła w Europie są niesymetryczne).
- usuń jak najlepiej łunę nad krawędzią odcięcia manipulując palnikiem oraz zmieniając osłony. Pomagaj sobie kartką papieru przesuwaną w górę i w dół. Być może nie uda Ci się całkiem jej wyeliminować bo klosze są ryflowane.
- Ksenony reflektorowe ustawiaj tak samo jak była oryginalna krawędź odcięcia halogenów, ale jedź przy ustawieniu regulatora na minus jeden - jedną pozycję w dół. Najlepiej będzie z autopoziomowaniem.
Następujące warunki muszą być spełnione jednocześnie by ksenon zrobiony po amatorsku był do przyj ecia:
- palnik tak ustawiony, by kulka plazmy była w tym samym miejscu co żarnik H4
- osłony dają węższe kąty świecenia na boki niż przy H4, palnik nie świeci w ogóle do przodu ani do dołu bo tam są osłony
- spryskiwacze
- dobre poziomowanie najlepiej automatyczne.
- barwa 4300 k, w ostateczności 6000 (lepiej nie).
Jak wrócę do domu to postaram się napisać dokładniej.
[ Dodano: 25-07-2007, 21:43 ]
Zapomniałem dopisać jeszcze dwie ważne rzeczy:
Galant E5 ma odwrotnie podłączane zasilanie do żarówek H4 niż inne marki (np. Opel).
Oznacza to, że trzeba przerobić dołączone w zestawie kable zasilające do ksenonów by móc je zastosować. Wtedy wypinasz lampę H4, wpinasz wtyczkę z kablem do przetwornic do oryginalnego gniazda zamiast lampy.
Jeśli podłączysz niemodyfikowane kable z chińskich zestawów do Gala E5 to przetwornica dostanie odwrotnie podłączone zasilanie. Może to ją zepsuć.
Moja rada - wyprowadzić osobne przewody i zrobić to dobrze, z głową. Pamiętać o bezpieczniku (16A) by nie zrobić sobie pożaru w razie zwarcia w przetwornicy.
Po drugie - najpierw uruchamiasz silnik a potem włączasz światła. Nie odwrotnie.
Podczas uruchamiania silnika następują duże skoki napięcia (gdy rozrusznik ssie potężny prąd z akumulatora, napięcie spada do 10V, chwilę potem jest 13,8 z ładowania działającego już alternatora). Przetwornice tego nie lubią. Szczególnie to widać przy nieco zużytych palnikach, które wymagają wyższego napięcia dla podtrzymania wyładowania.
Anonymous - 26-07-2007, 08:18
zacytuje kolege z innego forum:
Roger_35 napisał/a: | Nie są tacy głupi, niebiescy. Ostatnio jak mnie kontrolowali to kazali uruchomić spryskiwacz i patrzyli czy to aby nie same zaślepki na zderzaku. Chyba już są po szkoleniu. Podziękujmy gamoniom, którzy zakładają byle g.... kupione na allegro, bez żadnych atestów, byle na niebiesko świeciło... |
wiec moze nadszedl juz ten "czas" o ktorym wspominal bartek (nie wiem czy w tym temacie) i warto sie zastanowic czy potrzebne sa problemy.
Anonymous - 29-07-2007, 23:53
Spokój też jest ważny. Za mną jechał gość tjuninkowanym golfiszonem z wkładkami ksenonowymi i od razu policja wzięła go na bok. Nie dziwię się, bo świecił po oczach jak cholera. Kity (nazwa adekwatna do zawartości) sprzedawane na allegro nie mają w ogóle żadnych osłon, zaś ogniskowa jest ustawiona, ale gdzieś obok. Niektórzy sprzedawcy chwalą się homologacją, ale homologacja ta dotyczy wyłącznie samej przetwornicy. Palnik bez osłon nie ma prawa spełniać odpowiednich warunków po włożeniu do zwykłego klosza. Przyjrzyjcie się dokładnie ogłoszeniom w wolnej chwili. Nic dziwnego, że "Misiaki" zebrali się za tępienie buractwa. I słusznie. Ksenony z allegro - 550 zł, mandat - 300 zł, zabrany dowód rejestracyjny - bezcenne.
Trwałość chińszczyzny też nie jest rewelacyjna - padł mi niedawno jeden z palników po pół roku eksploatacji.
Teraz przetestuję nowość na rynku - Xenarc H4 firmy Osram. To jest palnik HID wyposażony od razu fabrycznie w uchwyty pod gniazdo H4 oraz osłony imitujące żarnik świateł krótkich, jest produkowany wyłącznie w barwie 4300. To byłoby niezłe rozwiązanie - osłony fabryczne są znacznie lepsze niż amatorskie. Napiszę po testach na forum jak wygląda odcięcie w niemodyfikowanym reflektorze.
Masz poziomowanie, masz spryskiwacze, jest krawędź odcięcia na dobrej wysokości - nie ma się do czego przyczepić. Galanty miały spryskiwacze w niektórych wykonaniach (nota bene szukam czegoś takiego dla kolegi!).
Co ważniejsze -
- Galanty są na tyle rzadkimi samochodami i
- należą do tego segmentu rynku, że
- wyposażenie niektórych nowszych serii takich jak końcówka E5 i seria EA fabrycznie w ksenony odbłyśnikowe (czytaj z palnikiem D2R) może być dla policjanta czymś naturalnym.
Miały to Omegi, Mercedesy (trochę tego jeździ po kraju), Volvo - a dlaczego nie Galanty? Topowy model Mitsubishi na Europę. Szczególnie dotyczy to lepiej wyposażonych wersji V6.
Mało tego - w czasie, gdy produkowano ostatnie serie E5 (1996) i homologowano EA, niektóre samochody innych marek miały już fabrycznie światła wyładowcze i nie były jeszcze wymagane spryskiwacze - jedynie ręczne poziomowanie światła. Dopiero po publikacji słynnego dokumentu unijnego wprowadzono wyróżnienie świateł o wysokiej sile strumienia i dla nich dodano znane już nam obostrzenia. Posiadacze niektórych Omeg sprzed liftingu albo Mercedesów okularników miewają czasami kłopoty z nadgorliwą policją... Mi się nigdy nie zdarzyły kłopoty.
W EA jest prościej, bo nie ma ryflowanej szyby - wystarczy podciąć co trzeba i umocować kostkę z projektorem. Kochajj może więcej na ten temat powiedzieć.
[ Dodano: 31-07-2007, 00:32 ]
Pierwsze próby z nowymi palnikami Osram Xenarc D-H4S wypadają korzystnie. Nie udało mi się nigdy uzyskać tak dobrego efektu poprzez modyfikacje chińskich zestawów.
Niestety nie jest to jeszcze ideał. Przyczyną jest niedokładne ustawienie ogniskowej w tych palnikach. Początek żarnika w H4 wypada dokładnie 28,5 mm od krawędzi opierającej się o gniazdo. Tymczasem łuk w palniku D2-H4S jest cofnięty o około 3 mm w stosunku do H4 (środek wypada 27,1 mm od górnej krawędzi podstawy). To samo dotyczy mocowania palnika d2R przy użyciu popularnej na Allegro blaszki. Skutkuje to gorszym odcięciem i większą łuną na górę.
Poważny plus palników D-H4S - mają temperaturę barwową 4300 st.K, dobre osłony i w efekcie bardzo przypominają dobrej jakości homologowane halogeny (takie jak Vision Plus). Odcięcie jest dostateczne.
Spróbowałem włożyć palnik do środka reflektora, by umieścić łuk tam, gdzie powinno być włókno H4. Po kilku próbach się udało - odcięcie jest wtedy idealne, ostre jak żyleta i ponad nim nie ma prawie w ogóle światła. Słynna łuna ksenonowa wtedy nie istnieje.
Próba ta udowodniła ponad wszelką wątpliwość, że możliwe jest uzyskanie świateł ksenonowych świecących z tak samo dobrym odcięciem jak halogeny, ale wymaga to precyzji, prawdopodobnie będzie wymagało przeróbki gniazda mocującego palnik w reflektorze, względnie przeróbki samego palnika. Najlepiej byłoby wyfrezować odpowiedni uchwyt do homologowanego D2R. Po włożeniu w gniazdo po H4 początek łuku musi wypadać dokładnie 28,5 mm od tylnej krawędzi wyżłobienia gniazda i znajdować się 4,5 mm w górę od osi. Palnik musi być poziomo, łuk musi być równoległy do osi.
Muszę jeszcze popracować nad precyzją montowania, dam znać jak skończę prace.
Myślę, że jest to droga do uzyskania rozsądnych świateł, które bardzo silnie oświetlają drogę, nie drażnią policji i nie oślepiają innych uczestników ruchu.
pan_slonik - 31-07-2007, 21:02
Xpascal.
A czy mozesz mi powiedziec jakie masz przetwornice zalożone u siebie i podesłac linka gdzei mozna kupic te palniki xenarc? bo szukalem ale mi sie nie udalo. A z prezewtwornicami juz jest mniejszy problem. tylko czy pasuja te z kitów czy szukac czegoś lepszego?
oraz
Bo pewnie te palniki nie maja zadnej oslony ani nic takiego. skąd to wyczasnales? czy sam zrobiles?
Anonymous - 03-08-2007, 00:22
Odpowiadam po kolei.
Przetwornice mam z zestawu takiego jak z aledrogo. Mają wbudowany układ autostartu i zabezpieczenie przed uszkodzeniem w razie wykończenia się palnika. Zamocowałem je za pomocą blaszek do karoserii. Lewa przetwornica jest przyczepiona w okolicy świateł długich. Prawa przetwornica - do błotnika obok akumulatora.
Te z kitów nie pasują wprost - trzeba odpowiedni kabel z wtyczką. Palniki Xenarc D-H4S mają gniazdko takie jak D2S/R, więc taką wtyczkę trzeba mieć. Ja swój komplet dostałem razem z palnikami.
Opcją jest kupienie przetwornic z innego samochodu, wyposażonych właśnie w taką wtyczkę.
Odszczekuję zarzut na temat ogniskowej D-H4S - zmierzyłem dzisiaj suwmiarką, ogniskowa jest ustawiona prawidłowo, łuk zaczyna się 28,4 mm nad krawędzią. Wina była po mojej stronie - niedokładnie wcisnąłem palnik w łoże mocowania reflektora. W specyfikacji Osram znalazłem odpowiednik amerykańskiej lampy na pozór podobnej do H4 ale różniącej się nieco wymiarami. Stąd to nieporozumienie.
Efekt - odcięcie jest takie samo jak przy dobrych halogenach.
Zdjęcia były robione przy dość długim czasie naświetlania, więc fotka jest mocno prześwietlona - celowo to zrobiłem by pokazać jak duży jest kontrast między snopem światła a granicą światło - cień. Cała krawędź nie jest ostra jak żyleta (tak mają tylko projektory i wyjątkowo precyzyjne reflektory), na garażu gradient ma w niektórych miejscach do 4 cm grubości, w innych jest żyletkowy, ale wszędzie jest bardzo wyraźny - to zresztą widać na fotce.
Barwa światła to 4200 K (dla dokładności 4150K) czyli jaskrawy halogen. Po prawidłowym montażu świeci dokładnie tak, jak Philips Vision Plus, tyle że sporo jaśniej. Nie widać z daleka że to ksenon i o to chodzi.
Kilka słów o samym palniku:
To jest de facto palnik D2R z nieco dłuższą przysłoną
i mocowaniem do H4.
Wtyczka od D2R/D2S pasuje bo to taki sam cokół.
Tak dobrych efektów nie udało mi się uzyskać na chińskich kitach. Praktycznie nie ma szans by oślepiało, bo do góry świeci pod bardzo rozwartym kątem, zaś nad wiązką niemal nic nie ma.
W odróżnieniu od chińczyków, świeci całym przekrojem reflektora. Aby uzyskać jakotakie odcięcie, musiałem mocno wykastrować strumień i przekrój światła przy chińczykach.
Tutaj nie ma tego problemu:
Palniki można kupić u pana Artura Szyty www.oswietlenia.com. Są także wersje do H7.
Niestety nie jest to tanie - ja płaciłem 450 zł za kpl, ale tutaj akurat warto zapłacić. Akurat te cwaniaki od sprzedaży chińczyków zwrócą mi trochę kasy za tamte zwalone palniki.
Podkreślę - reflektor jest oryginalny. Całą robotę zrobiła firma Osram produkując ten tak rzadki palnik dedykowany do krótkich w H4.
Dodatkowy bonus - ten palnik generuje znacznie mniejsze zakłócenia w CB i UKF. Warto kupić przetwornice, które nie zakłócają - na przykład takie do innego samochodu - wtedy mniejszy problem z CB.
Z dokumentacji wystawionej przez firmę Osram wynika jednoznacznie, że można wykonać element mocujący niemodyfikowany palnik D2R w miejsce żarówki H4, ale będzie to wymagało wsunięcia palnika około 4mm głębiej niżby się opierał krawędzią w gnieździe żarówki H4. Posiadacze precyzyjnych frezarek bezproblemowo wykonają takie mocowanie, ale to jest dłubanina. Wydaje mi się, że gotowy palnik będzie lepszy. Jedyną zaletą D2R zamocowanego w takiej "przejściówce" jest to, że palnik ten jest homologowany do reflektorów. Na palniku D-H4S jest adnotacja że nie ma aprobaty DOT ani ECE.
|
|
|