[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] oszczedna jazda - co i jak
londolut - 19-12-2007, 07:03
hjenaldo napisał/a: | 10 litrów\100 km |
zrób sobie reset ECU + nauka wolnych. www.mitsubishifan.webpark.pl tu masz wszystko opisane w zakładce DANE NAPRAWCZO-REGULACYJNE > DIAGNOZA BŁĘDÓW ECU. Powinno pomóc choć trochę, a jest to robota bez kosztów
Anonymous - 21-12-2007, 11:32
Moj Mitsu pali malo, teraz jest zimniej wiec troche wiecej zje. Ogólem pali mi ok 6L na 100km, ale przy spokojnej jezdzie, silnik 1.6:
1
2-25
3-35
4-45
5-55
autko fajnie mi chodzi zadnych problemow, oczywiscie ze jak trzeba szybciej pojechac to wtedy sie redukuje itd.
Tak jezdzilismy np oplem i te auto mialo przejechane 600tys prawie bezawaryjnie, moim zdaniem wiec nie nalezy sie przejmowac slowami o dlawieniu autka bo to nieprawda, wlasnie pilowanie go prowadzi do szybkieo wyeksploatowania, tez mam mice i taki system jazdy i auto jest bezawaryjne, zadnych problemow, hamowac biegami, spokojnie dodawac gazu.
Wszystko zalezy od Nas samych, jak ktos jest niecierpliwy to bedzie jechal inaczej no to pozdrowka i wesolych swiat
Anonymous - 21-12-2007, 22:35
i tu musze kolege popszec moj 1.6 tez pali 6 literkow choc duzo pozniej zmieniam biegi jedno jest pewne ten samochodzik nie lubi zamulania:)
londolut - 22-12-2007, 06:39
Wiktoria napisał/a: | 4-45
5-55 |
...chcesz mu chyba zrobić ała. Te silniczki palą najmniej i jeżdżą bardzo dynamicznie w zakresie od min. 2500-4000 rpm a wrzucać mu 5tke przy 55km/h to jest katowanie samochodu . Ja przy tej prędkości to jeszcze na 3ce mykam i szykuję się do 4ki. 5tka to jest bieg na trasę gdzie się rozpędzisz i jedziesz 90-110km/h to wtedy jak najbardziej, ale nie w mieście.
Jeżeli ktoś poczuł się urażony to sorry ale takie jest moje (i nie tylko moje, posty wcześniej o tym świadczą) zdanie i zamierzam się go trzymać
Marino - 22-12-2007, 09:21
londolut, święta prawda, ja jeżdżę podobnie jak Ty, chcę czuć radość z jazdy i nie uważam siebie za kata silnika. 4 należy się przy 60-65 km/h a 5 tak jak piszesz 90-100. na piątce nie ma tak fajnego przyspieszenia, które jest chyba najważniejszym czynnikiem w trakcie jazdy. Bardzo trafiony ten opis z rowerem na poprzedniej podstronie.
PS wysokie biegi to w dieslach typu kadet się wkłada, wg mnie szkoda Misia na niskie obroty...
Hugo - 22-12-2007, 10:09
londolut napisał/a: | Jeżeli ktoś poczuł się urażony to sorry ale takie jest moje (i nie tylko moje, posty wcześniej o tym świadczą) zdanie i zamierzam się go trzymać | Bardzo dobrze, bo masz w 100% rację.
Tomekp - 22-12-2007, 13:54
No właśnie temat warty dyskusji. Przyznam się że z tymi obrotami i zmianą biegów to jest różnie - ja np. zanim kupiłem CA0 jeździłem Mondeo dieslem ojca i on np. bardzo lubi wolne obroty, najlepiej zmieniać mu biegi przed 2000 obr, ale wiadomo, diesel to inny moment obrotowy. Po przesiadce na Colta miałem jeszcze właśnie nawyk raczej wczesnej zmieniany biegów, ale po przeczytaniu tego tematu zmieniłem styl jazdy i trzymałem go na wyższych obrotach. Pewnego dnia oglądałem jakiś program na TVN Turbo, i tam jakiś "specjalista" tłumaczył na podstawie samochód + blondynka za kierownicą że dawne silniki gaźnikowe ze względu na ograniczenie spalania trzeba było trzymać na wys. obrotoch, natomiast samochody dzisiaj, posiadające elektronicznie sterowany wtrysk najlepiej jest trzymać na niskich biegach, bo komputer wtedy najlepiej dobierze proporcje paliwa. Mówiąc to kazał blondynce wrzucić 5ty bieg już przy 50km/h (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jechali nowym Civic'iem). I powstaje dylemat: mówił prawdę, czy pier**** gupoty? Ogólnie niby telewizja kłamie, ale może w tym jednak coś jest? Ja się przyznam że np. w spalaniu w obu stylach jazdy nie zauważyłem żadnych wiekszych zmian, a fakt faktem że szkoda cisnąc auto na za niskich biegach.
Anonymous - 22-12-2007, 14:29
Koledzy i koleżanki troszkę prawy,posiadamy samochody 16-sto zaworowe i jak czytałem wiele książek o samochodach japońskich w każdej z nich a przede wszystkim w książkach Mitsubishi i Nissan pisali ze samochód nie powinien podczas jazdy pracować na obrotach poniżej 2200obr./min. Za niskie obroty są również szkodliwe jak trzymanie fury na czerwonym polu... a co do oszczędnej jazdy to ja jeżdżę na obrotach 2500-3000prm... i jest super:D Prozdro dla wszystkich:)
londolut - 22-12-2007, 18:46
LSA69 napisał/a: | posiadamy samochody 16-sto zaworowe |
... większość pisowników tego tematu ma 12V
Anonymous - 22-12-2007, 18:48
Wychodzi na to samo bo chodzi mi dokładnie o to ze są 4-zaworki na cylinder więc teoria jest ta sama
stary alfer - 22-12-2007, 20:10
Tomekp napisał/a: | Pewnego dnia oglądałem jakiś program na TVN Turbo, i tam jakiś "specjalista" tłumaczył na podstawie samochód + blondynka za kierownicą że dawne silniki gaźnikowe ze względu na ograniczenie spalania trzeba było trzymać na wys. obrotoch, natomiast samochody dzisiaj, posiadające elektronicznie sterowany wtrysk najlepiej jest trzymać na niskich biegach, bo komputer wtedy najlepiej dobierze proporcje paliwa. Mówiąc to kazał blondynce wrzucić 5ty bieg już przy 50km/h (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jechali nowym Civic'iem) |
Oglądałem ten program. Mówię sobie jest zima, co mi tam spróbuję. Przejechałem w podobny sposób ok 70 km. Mówię w podobny, bo nie wiem jak można wrzucić 5 - tkę przy 50km/h. W każdym razie misiek zjarał tyle, że głowa boli
Po przeczytaniu tego topicu wracam do normalnej jazdy. Normalna to zmiana biegów przy 3 tys obrotów.
W omawianym programie niby spadło spalanie i to nawet dość znacząco, w każdym razie miskiem taka jazda nie jest możliwa, chłopak po prostu nie jedzie, zawory hałasują - dramat :/
Tomekp - 22-12-2007, 20:18
LSA69 napisał/a: | Wychodzi na to samo bo chodzi mi dokładnie o to ze są 4-zaworki na cylinder więc teoria jest ta sama |
No chyba nie bardzo, bo w 12v w prostym rachunku przypadają 3 zawory/cylinder, a co do teorii czy jest taka sama to być może
Anonymous - 22-12-2007, 20:54
a 1.3 to nie są 3-cylindrowce?? bo mnie się wydawało zawsze ze tak a jeśli się mylę to zwracam honor:) choć powiem że nigdy mnie nie interesowały 1300ccm:)
Anonymous - 22-12-2007, 21:57
Tomekp napisał/a: |
No chyba nie bardzo, bo w 12v w prostym rachunku przypadają 3 zawory/cylinder, a co do teorii czy jest taka sama to być może |
Raczej nie bo silniki 12V mialy laczyc w sobie cechy silnika 8 i 16 zaworowego. Czyli dosc duzy moment przy niskich i wysokich obrotach. A jak to wychodzilo to juz roznie bywalo.
A co do spalania silnika 1,6 to moj w miescie stolecznym raz spalil 7,6 Pb tuz po zalozeniu nowych swiec, a norma bylo 9 przy laczeniu z odcinkami poza miejskimi. LPG wciaga 10-11, ale wiem ze jeszcze moge go wyregulowac na LPG.
londolut - 23-12-2007, 12:19
LSA69 napisał/a: | a 1.3 to nie są 3-cylindrowce?? |
Nie porównuj Mitsu do Tico 4 gary z 3 zaworami na garnek. 1 dolotowy 2 wydechowe
|
|
|