Eclipse - Techniczne - dalsze problemy z 1g krokowy, olej, obroty
Bartek - 06-08-2007, 19:18
błąd 23 wskazuje wyraźnie na problem z czujnikiem położenia wału i wałka rozrządu - niestabilne obroty jak najbardziej mogą być tego skutkiem
TPSy padają jak muchy..... toć to zwykły potencjometr.... działający w przekichanych warunkach (-25-100 st.C)
Adaho_krak - 06-08-2007, 19:35
Bartek napisał/a: | TPSy padają jak muchy..... toć to zwykły potencjometr.... działający w przekichanych warunkach (-25-100 st.C) |
Śmieje się, bo w krakowskim ASO twierdzą że to niemożliwe, żeby TPS umarł, ale w moim przpadku padł właśnie przez zawysokie napięcie z ECU..... i jakbym zapodał "nowy" to też by go spaliło. Ryba psuje sie od głowy, Eclips od ECU
Anonymous - 07-08-2007, 09:34
LEWY napisał/a: | nie mam 1000000% pewnosci ze dobrze to zrobilem |
Więc podjedź w weekend do Olsztyna i sprawdzimy na dataloggerze. Mam taki czujnik położenia wału, przepustnicę, TPS wszystko dobre więc jak będzie potrzeba wszystko podmienimy i będzie cacy. Albo ja przyjadę ale za paliwko będzie zwrocik.
Przepustnicę najwyżej wezme i zrobimy podmiankę.
Numer do mnie podam Ci na PW. Napisz do mnie.
A mam także czujnik położenia wału do 4g63 DOHC (znaczy się od 4g67) ale to samo i także jest dobry. I kompa mam zreanimowanego przez Bartka w moim aucie i pracuje bardzo pięknie więc można zorbić podmiankę ma mojego kompa i sprawdzić jak będzie działał bo stawiam że komp pewnie prędzej czy później znajdzie się u Bartka na blacie
Krzyzak - 07-08-2007, 09:53
oczywiscie ze TPS moze pasc - jak pisal Bartek to potencjometr (moze troche bardziej niezwykly niz zwykly) i moze sie wytrzec - szczegolnie w miejscu, gdzie czesto pracuje, wiec np. przy 1000 omow (czyli wlasnie dla wolnych obrotow)
ale TPS latwo jest sprawdzic omomierzem
natomiast TDC1 moze nie tylko powodowac problemy ale wrecz uniemozliwic odpalenie auta...
LEWY - 08-08-2007, 23:34
witam
po pierwsze chcialem przeprosić ze tyle mnie nie bylo ale niestety praca .
No i mam troche szczescia bo nawet jezdzi obroty w miare sie trzymaja
ale
-nie ma mocy jaka miał wczesniej
-pali więcej
-no i wydech jest strasznie cieply
-pali sie CE
ale po za tym jest lepiej bo moge sie nim przejechać
czy to może być to ze ma zły sklad mieszanki ?
pozdro
Adaho_krak - 09-08-2007, 13:55
Prawdopodobnie padła Lambda, u kolegi Krzyżaka na stronie masz napisane jak ją sprawdzić. Pozatym jeśłi świeci ECU to zczytaj błędy diodą, jak to zrobić też tam jest napisane, za co Darku Ci wdzięczni wszyscy jesteśmy bardzo
Anonymous - 09-08-2007, 22:38
pewnie zapłon jest źle ustawiony. Tak jak pisałem na PW spotkamy się i wszystko sprawdzimy. Ale lampy stoboskopowej do ustawienia zapłonu nie posiadam. Wiem jak to zrobić jedna sprzętu nie posiadam.
Bartek - 09-08-2007, 23:13
cy_cek napisał/a: | jedna sprzętu nie posiadam. |
Ten problem da się załatwić
Anonymous - 10-08-2007, 11:41
Bartek napisał/a: | Ten problem da się załatwić |
Wiem że mogę od Ciebie pożyczyć. Wyregulować także wydaje mi się iż już umiem. Dwa razy widziałem jak to robiłeś. Masujemy z minuem od akumulatora złącze zapłonu aby komp tym nie regulował, ustawiamy znak na kole pasowym między znakami na obudowie rozrządu. Należy pamietać aby lampa nie była podkręcona bo można najeść się strachu. Jeżeli znak na kole jest gdzieś indziej niż w przedziałce to popuszczamy aparat i przesuwamy go góra lub dół.
[ Dodano: 12-08-2007, 20:56 ]
I moja hipoteza się potwierdziła ....
Komp padł, do rekatywacji u Bartka jutro będzie. Podjechałem dzisiaj do Lewego i sprawdziłem loggerem co mu jest. Błedy zapamiętane miał 13, 14, 21, 25. Ale je wyczyściałem i nie było błędów. Auto nawet nie chciało zakręcić. Pewnie akumulator bo nie wiem czy komp może to spowodować że autko nie kręci rozrusznikiem. Tylko pompa paliwa się załączała nic więcej.
Jak włączyłem przy przekręconym zapłonie odczyt czujników wszystkie skakały w dziwnych przedziałach. Pierwszy raz to widziałem. Nawet sonda lambda pracowała jak auto nie pracowało
Komputer dziwica - niegdy jeszcze nie wyciągany. Fajny jest dźwięk jak odkręca się jeszcze niegdy nie ruszane śrubki, tak jak fabryka w japonii to dokręciła.
Na TPS-ie było 4,92 volta. Mam nadzieję, iż kompa da się zreanimować i autko będzie śmigać, bo jest bardzo zadbane i ładne.
O dalszych efektach napiszę, za kilka dni powinien śmigać klierek ...
To be continued ....
LEWY - 17-08-2007, 12:33
Wiec
bardzo wielkie dzieki dla
-cy_cka za cierpliwosc, przyjzad po dwa razy w jedna i druga, za cheć i sily.
-Bartkowi za szybką i tania naprawe
-Krzyzakowi za sms-y i pw z poradami i za chec pomocy z ktorej juz nie zdazylem skorzystac
-Adaho_krak za porady i pomoc
naprawde wielkie dzieki bo mechanicy nie dawali rady przez kilka dni i nawet nie wiedzieli co jest .
A co do samochodu to dzis zrobie kabel i powienien palic z kluczyka (chyba ze cos jeszcze uda mi się popsuć).
To skoro można powiedziec że obroty sa już ok to zostaje
-olej
-i drobne pierdoly
Ale fakt ż e teraz to inny samochód jezdzi przyspiesza jak inne auto.
I taka mała rada jak ktos nie ma
-10 lat doświadczenia w wyczynowych sportach motorowych
-6 dyplomów inżyniera
-nie zlożyl 120 silnikow
-nie ma za dużo szczescia to niech nikt nie grzebie przy samochodzie.
Ja mialem wydrukowana instrukcje Krzyżaka (to na wlasny użytek i zachowałem prawa autorskie) i czego sie nie dotknolem to ............ i bylo jeszcze gorzej .
pozdro i wielkie dzieki
Bartek - 17-08-2007, 12:42
Cytat: | -6 dyplomów inżyniera
-nie zlożyl 120 silnikow |
Wbrew pozorom to bardziej przeszkadza niż pomaga.... vide ostatnia polemika moja z wielkim GURU silników...... rozrząd 3 (słownie TRZECI) raz do poprawki.....
LEWY - 17-08-2007, 20:45
no to tak polatalem troche i obroty jak i cala jazda samochodem jest idealna ,
tyle że chcialbym miec taki bajer żeby samochod zapalać kluczykiem.
Bylem dzis u jednego ponoć najlepszego znachora i powiedział że mam do wymiany albo naprawy alternator i rozrusznik nie pytal czy kreci czy nie wiec juz sie z nim nie zobacze wiecej.
Ale mam jeden kabel luzny tyle ze Dominik powiedzial ze pownien być w nim prad 12 volt i pewnie ma racje bo chyba tak sobie to on nie wisi ale on już jest łatany i pradu jak nie bylo tak nie ma .
Ma moze ktos jakis schemat i opis dla nie pelnosprawnych i w duzym stopniu uposledzonych osob (taki abym to ja przeczytal i mogł powiedziec ze rozumiem
sorry za slaba jakos zdjecia ale jeszcze bateria mi sie rozladowala w aparacie i tylko to zazylem zrobic,
to wlasnie ten czerwony kabel jest luzny i nie ma w nim pradu a wczesniej wychodzi z jakiejs wiazki kabli i mial kolor czarno żolty.
Anonymous - 18-08-2007, 16:40
LEWY napisał/a: | Bylem dzis u jednego ponoć najlepszego znachora i powiedział że mam do wymiany albo naprawy alternator i rozrusznik nie pytal czy kreci czy nie wiec juz sie z nim nie zobacze wiecej. |
Tak się znają na wszystkim wielkie znachory. To prawidziwi KOWALE i kasują za wykonywaną usługę super ekstra. Nawet pod maskę taki debil nie zajrzy i już mówi że alternator i rozrusznik do roboty. Tylko by kasowali. Ładowanie na loggerze 14 volt więc po co ruszać alternator który bardzo dobrze pracuje. Rozrusznik - trzeba sprawdzić najpierw okablowanie, stacyjkę i jak przepływ prądów jest ok to zacząć dopiero od jego wyjęcia i rozłożenia. Nigdy więcej do nich nie jedź. To czysta amatorka.
Autko twoje prędzej też jacyś znachorowie ustawiali. Jeszcze tak mocno rozregulowanego auta nie widziałem. Łącznie z IPS, które było za mocno wkręcone i nie udawało się wyregulować obortów. Ale ustawiliśmy wszystko i autko pięknie pracuje.
Oborty 850, i inne parametry w takiej normie jak powinny być. Jeszcze będzie trzeba sprawdzić sondę lambda jak pojeździsz trochę. Na zlocie luknę jak ona pracuje bo nie podobała mi się zabardzo. Nie ma za co dziękować, po to jest forum żeby sobie pomagać. Jak ja będę potrzebował pomocy to także wiem że mi nie odmówisz. A dla mnie to przyjemność robić takie rzeczy, niż np. leżeć w domu przed telewizorem. Wolę spędzać tak swój wolny czas i przy okazji pomagam innym. Wierz mi że twoi okliczni KOWALE kazali by ci wymienić na końcu auto, bo i tak by go nie udało im się doprowadzić do porządku. A kasowali by po drodze jak nie wiem co ....
Adaho_krak - 18-08-2007, 16:55
Z góry sorki za OT, ale:
cy_cek napisał/a: | Tak się znają na wszystkim wielkie znachory. To prawidziwi KOWALE i kasują za wykonywaną usługę super ekstra. Nawet pod maskę taki debil nie zajrzy i już mówi że alternator i rozrusznik do roboty. Tylko by kasowali. |
cy_cek napisał/a: | Wierz mi że twoi okliczni KOWALE kazali by ci wymienić na końcu auto, bo i tak by go nie udało im się doprowadzić do porządku. A kasowali by po drodze jak nie wiem co .... |
Taka właśnie rzeczywistość, później w/w Kowale, jak spytasz o opinie, to powiedzą że Japończyki bleeee, zamiast nie umie naprawić Japońca.
Albo jeszcze gorzej można trafić, na takiego, co mu się WYDAJE, że da rady. Najczęściej więcej złego, niż dobrego zrobi.
STRZEŻCIE SIĘ KOWALI !!!!
LEWY - 21-08-2007, 17:51
no zgadzam sie że to prawda i chyba lepiej trafic na takiego ktory potrafi powiedziec ze sie nie zabiera za to bo sie nie zna czy cos,
ale trudno.
Generalnie to mozna
kaczki bic vodke zwozić bedzie wesele, bo po tym jak on dzisiaj jezdzil to naprawde poezja
tylko paliwa mi jakos przez caly dzień ubylo....
W rozruszniku polecialy szczotki i jakis kabel ale już dziala
dalem innemu fachowcowi tylko rozrusznik tak ze nic nie mowil na temat alternatora itp.
No i dzis juz moglem szpanować zapalając samochod kluczykiem , ale zauwazylem że mam za duży pozniom oleju niedawno jak robiona byla miska to dolal mechanik na oko i chyba bede to musial zlać troche ale po za tym jest ok.
Dalsza czesc sagi o jego niedomaganiach po zlocie .
pozdro
|
|
|