MitsuManiaki.com - Wiktoria
Anonymous - 03-10-2007, 20:22
Witam, chce goraco podziekowac za wsparcie, jestescie ludzmi o wielkich sercach.
Wczoraj wydarzyl sie jakis cud normalnie, w dwoch przelewach trafilo na konto wiecej (1750) niz jestem wstanie zarobic przez caly miesiac.
Dziekuje, dziekuje i jeszcze raz dziekuje
Pobyt Wiktorii na turnusie rehabilitacyjnym dobiegl polmetka..... z jednaj strony ciesze sie ze niedlugo bede -(mialbym) rodzine spowrotem w domu.. "miałbym"?
W koncu lipca moje zdrowie troche zaczelo sie sypac w tej chwili jestem od ponad miesiaca na zwolnieniu.....heh a zaczelo sie tak banalnie od dolegliwosci kregoslupa, w tej chwili po kuracji przeciwbólowej rozsypal sie uklad pokarmowy specjalnie niewiadomo dlaczego oby nie doszlo do tego ze bede musial prosic lekarza o skierowanie do szpitala. Zeby z domu chorobe wyniesc.
Pieniazki od Was pozwola kontynuowac walke i starac sie/wynajdywac/szukac sposobow by pchnac Wiktorii rozwój do przodu.
Szczerze dziekuje.
Pozdrawiam
eDy/Witek
Anonymous - 03-10-2007, 21:20
eDy...... bierz się za siebie chłopie, wiem że dla małej poświecisz wszystko co cenne w twoim życiu, ale z tego co przeczytałem a starałem się czytać wnikliwie historię twojej córeczki to potrzebna będzie bardzo długa terapia na róznych płaszczyznach wiec ty przyjacielu musisz być silny i zdrowy by walczyć o jej zdrowie, myślę że przy naszym skromnym wsparciu finansowym uda się choć w małym stopniu odciążyć was od potrzeb dnia codziennego
pozdrawiam serdecznie
Anonymous - 04-10-2007, 13:00
eDgar napisał/a: | W koncu lipca moje zdrowie troche zaczelo sie sypac w tej chwili jestem od ponad miesiaca na zwolnieniu |
Chłopie bierz się za siebie, bo kicha...Szanowanie swojego zdrowia w momencie, kiedy ktoś bliski choruje, to nie żaden egoizm czy egocentryzm, tylko konieczność Wiem coś o tym I wiesz co Ci powiem ... kiedyś dawno temu zachorował mój mąż, ciężko zachorował. Mieliśmy trójkę dzieci, najstarszy syn miał iść właśnie do Pierwszej Komunii...
.......
Zresztą tyle powiem: znaleźli się ludzie, którzy nam pomogli przetrwać najgorsze, ale z większością problemów musiałam sobie poradzić sama i żeby temu podołać i nie zwariować, po prostu musiałam być silna i zdrowa.
Pozdrawiam i życzę duuuuuuuuuużo zdrowia
Mamuśka
Anonymous - 09-10-2007, 02:37
Witam.....wszystko wskazuje na to ze bede musial poddac sie operacji przepukliny....chyba zbyt wiele mam na glowie czyt. rekach.
Od razu chce podziekowac za wsparcie dwa przelewy (700) i (300) to ogromna kwota ktora pozwoli aby dalej walczyc o rozwoj Wiktorii
Jestescie wspaniali, bardzo Wam dziekujemy
Przy okazji podziekowania dla Macieja z Krakowa za cale pudlo "pluszakow"
Jeszcze tylko kilka dni i corcia bedzie znowu razem ze mna w domu juz nie moge sie doczekac.
Dziekuje
Pozdrawiam
eDy
Anonymous - 09-10-2007, 20:32
eDgar, przekazuję pozdrowienia od bogge z volvoforum:
bogge napisał/a: | Edgar, trzymaj się i pozdrowienia dla Wiki! |
No i moje też przy okazji .
Firebee - 15-10-2007, 11:45
chciałem poinformować, że dalsze potwierdzenia wpłat będę wpisywał pod koniec tygodnia, więc proszę się nie denerwowaćm wszystko na pewno wpływa..
niestety i nas pech nie ominął. Oprócz ojca, któremu właściwie zostały dni od piątku moja córka w szpitalu a za chwilę przewozimy ją do Bydgoszczy karetką bo tu nie wiedzą co dalej z nią robić... więc przez jakiś czas jestem nie obecny.
Pozdrawiam
Firek
Anonymous - 18-10-2007, 23:14
Qrde Firebee nie wiem co powiedziec
Zycze Twojej corci szybkiego powrotu do zdrowia, tacie rowniez.
(...)bo tu nie wiedzą co dalej z nią robić(...)
No to akurat mnie wcale nie dziwi moja coreczke dwukrotnie usmiercali a mimo to jest dzis "wsrod nas"
Obecnie mam kolejny przyklad jak nasza medycyna jest ułomna, najpierw wkrecali mi przepukline i na operacje wysylali, pozniej zwyrodnienie stawu biodrowego, obecnie wyniki badan wskazuja ze mam uszkodzony kregoslup w dwoch miejscach a moja miednica to juz wogole normanie cud ze wogole kosci udowe jeszcze nie sa powybijane ze swoich miejsc.....sam juz nie wiem komu wierzyc ale przy tak duzej ilosci niewiadomych na bank zadnej operacji sie nie poddam.
Lepiej cierpiec niz poruszac sie na "wózku"
Trzymaj sie chłopie, i rob to co ja: zaciskalem piesci i powtarzalem sobie musi byc dobrze.
Pozdrowienia i podziekowania dla Mitsumaniakow oraz posiadaczy Volvo.
eDgar / Witek
Firebee - 20-10-2007, 09:34
dzieki eDy.. teraz tez poznałem lekarzy.. pierwszy typ Wirus Rota... dopiero po wszystkiem (to znaczy juz na szczescie sie wszystko normuje) dowiedzialem sie że to była Sepsa... Zaatakowała małej serduszko, nerki, wątrobe... Szczęście w tym wszystkim, że ją zaszczepiliśmy na sepse, choć to i tak nie pomogło.. przeszła to bardzo ciężko, ale przeszła... Jeszcze z wątrobą jest coś nie tak, ale ogólnie mała wruciła do życia...
Pozdr
igi - 20-10-2007, 10:11
Patryku trzymta sie. Pozdrów maleńką i żonusie.
Dobrze że wszystko wraca do normy.
Firebee - 14-11-2007, 11:25
Bardzo uprzejmie proszę osobę z klubu MITAUTO o deklarację na rzecz czego został wykonany przelew w wysokości 50zł
Pozdr
Firebee - 20-12-2007, 16:52
Troszkę przelewy zwolniły, za wszystkie w imieniu eDgara dziękuję, na święta przelewam Wiktorii resztę uzbieranych pieniążków.
Jeszcze raz dla wszystkich wielkie dzięki.. Mam nadzieję, że eDgar z Wiktorią odwiedzą nas na Naszym przyszłorocznym Zlocie...
Osoby, które wpłaciły najwyższe kwoty mają oczywiście zapewnioną pełną bezpłatną obsługę na Zlocie.. To tyle co ja mogę zrobić w ramach odwdzięczyn!!
A dla Was wszystkich fotki Wiktorii, które znalazłem na VU
Anonymous - 03-01-2008, 21:32
Ja rowniez, bardzoooo goraco dziekuje za ogromna pomoc.
Jesli tylko los pozwoli chetnie pojawimy sie na zlocie Mitsumaniakow.
W Nowym Roku zyczymy Wam duzo zdrowia i zadnych zmartwien.
A ta fotka jest specjlanie dla Was
Dziekujemy.
Pozdrawiam
eD
|
|
|