[97-04]Galant EAxA/W - Problemy z układem kierownicznym w 2.5
Marcino - 27-04-2009, 22:48
Ja na swoje Speedmaxy, nie narzekam, hamują ok, od Lipca 2008,
Objechałem Chorwację około 5tyś km od razu jak były nowe pojechałem w trase i do teraz jest git. Nie moge wejśc na spritmonitor.de aby sprawdzić przebieg ale bedzie z 15-18tyś km.
A jak zakładałem nasmarowałem cała piaste i zaciski smarem medzianym po wyczyszczeniu, do teraz ja moge w palcach zdjąć z piasty. Zresztą ja raz do roku robię przegląd i smarowanie. Klocki tez mi sie nie zjechały, ale to chyba kwestia techniki jazdy..:)
Owczar - 28-04-2009, 10:32
Ile kosztują te speedmaxy? Ja też za ostro nie jeżdżę Galantem, dlatego denerwujące są te tarcze które się gną po 5 tys
Marcino - 28-04-2009, 12:20
W IC ze zniżka dałem 207zł z klockami Akebono i pasta miedziana..:) Koszt niewielki a duza frajda z jazdy. Mowimy o 256mm i jednotłoczkowy mały zacisk.
Pozdrawiam
Owczar - 28-04-2009, 12:31
O takich tarczach mowa. Muszę pomysleć bo na trasie denerwujace strasznie. W lancerze nie miałem pretensji do tarczy bo był naprawdę mocno jeżdżony, tarcze po 10 tys były fioltetowo-czarno-srebrne i popękane A tu nawet nie miały ostrego hamowania.
[ Dodano: 28-04-2009, 12:35 ]
Tylko nie widzę tych tarcz w katalogu online w IC.
Ale zastanawiam się nad Mikoda, nacinane i nawiercane są po 100zł.
seir - 28-04-2009, 23:51
OK, to ja mam ten sam problem co Pudzian. Wygląda to tak:
Jadąc w korku (auto jedzie max 30km/h, toczy się, jest grorąco) naciskam na hamulec i słyszę:
- "uderzenie / stuknięcie" jakby klocka o tarczę
- szuranie
- gdy puszczam szybko pedał hamulca to słychać jakby klocek odklejał się od tarczy
Bardzo łatwo to powtórzyć podczas dużych przeciążeń np. gdy wjeżdżam do garażu i auto stoi na dużym spadku i gdy puszczam ledwo hamulec to auto już toczy się w dół, albo gdy koła mam skręcone.
lukasyno - 29-04-2009, 12:01
Witam panów mitsumaniaków podobnym problem jak wasze wystepuje u mnie w aucie tyle ze nie przy hamowaniu tylko przy ruszaniu.Tj. jeżeli lekko skręce koła i chcę ruszyć wykonując ruch kierownicą w którąkolwiek ze stron słysze lekkie stuki.Na początku myślałem że to winna łożyska które było do wymiany i jeszcze wymieniłem przegub wraz z drążkiem i końcówką ale dzisiaj odbierając auto zauważyłem że problem pozostał. Wiem że w krótkim czasie czeka mnie wymiana wahaczy ale nie chce mi sie wierzyć ze to ich wina.Jest to po prostu (zakaz wulgaryzmów) jak skrecasz praktycznie w miejscu koła a coś stuka.Jeżeli ktoś coś takiego miał to prosze o pomoc lub może jakiś numer do osoby zaufanego mechanika forum ponieważ dopiero dołączyłem i jeszcze nie za bardzo poruszam się po forum
Owczar - 29-04-2009, 13:19
Jak częste są te stuki (ile stuknięć na obró kierownicą)? Skąd dochodzi dźwięk?
Marcino - 29-04-2009, 21:38
Lukasyno, obstawiam wahacz dolny prosty lub banan, proponuje autko do góry i w dwie osoby poszperać, za koło w góre i w dół na podniesionym, breszka za wachacze, coś znajdziesz.
Przy okzaji sprawdz też przekładnie kierowniczą.
Pozdrawiam
lukasyno - 30-04-2009, 14:11
Dzięki Marcino za podpowiedzi właśnie wczoraj byłem na szarpakach i diagnosta też wskazał wahacze wykresik z hamowni zamieszcze w wolnej chwili bo niestety forum odwiedzam bedac w pracy pozdrawiam.
p_bladek - 01-04-2010, 21:46
Odgrzebuje temat, czy komus udało sie rozwiazać problem z niewracającą kierownica? Mam ta sama przypadłość. Zbieznosć zrobiona, oba wachacze dolne wymienione z jednej i drugiej strony. Mój mechanik nic nie może zdiagnozować
robertdg - 01-04-2010, 22:26
p_bladek, a sworznie górnych wahaczy były sprawdzane
p_bladek - 01-04-2010, 22:28
Jutro będą, ale mechanior stwierdził organoleptycznie że raczej to nie to. Napewno sworzeń górnego prawego wachacza ma luz Nie chciałbym szukajac problemu wymienic pół zawiechy
|
|
|