Space Star Ogólne - [MSS ALL] Komputer w MSS
Potek - 05-09-2007, 18:28
No to powiem Panowie że mnie trochę zaskoczyliście z tym komputerem. W mojej Cari jest wszystko OK. Dokładność wskazań to około 5-10% więc do przyjęcia, po zatankowaniu do pełna zawsze się zmienia wskaznie ilości kilometrów do przejechania... a to chyba ten sam komputer, te same algorytmy i te same rozwiązania techniczne. W mojej Cari rezerwa zapala się jak do przejechania mam ok. 100 km według komputera. Wlewam wtedy do baku ok. 55 l pod korek więc wszystko jest raczej dobrze.
W MSS mojego teścia też wszystko gra, to znaczy jak ma na kompie 0 to zapala się wskaźnik rezerwy... i to jest jedyna różnica w stosunku do mojej Cari, ale myślę że można się do tego przyzwyczaić...
I jeszcze jedno, tankuje zawsze do pełna, więc nie wiem jak zmieniają się wskzania kompa przy tankowaniu mniejszej ilości paliwa.
Anonymous - 05-09-2007, 19:26
Gwoli wyjaśnienia - wskaźnik rezerwy zapala się jak na kompie wskazuje poniżej 50 km do przejechania
Zatankuję w tygodniu do pełna i zobaczę czy wszystko będzie git - może to faktycznie przez tankowanie małych ilości ON.
saphire - 05-09-2007, 21:07
W DID'ach chyba komp z dużym okładem wskazania generuje tak pirazydrzwi w gdi czy w 1.6/1.8 raczej wskazania są OK
JCH - 06-09-2007, 00:08
slo_mo napisał/a: | Zatankuję w tygodniu do pełna i zobaczę czy wszystko będzie git | Tu jest właśnie przyczyna - należy tankować do pełna, do w miarę pustego baku - wtedy zasięg resetuje się samoczynnie. Zastanawia mnie tylko dlaczego raz pokazuje mi 870 km a czasem 862 km lub podobne wartości I jakoś nie zauważam prawidłowości, że im mniejsze było spalanie tym większy zasięg. Dziwne.
saphire napisał/a: | W DID'ach chyba komp z dużym okładem wskazania generuje tak pirazydrzwi w gdi czy w 1.6/1.8 raczej wskazania są OK | A skąd taka teoria?
Mój Space od 5 lat wskazuje tak samo, tzn. zużycie jest lekko zawyżone, zasięg - gdy zbliża się do zera to zwykle zapala się wtedy rezerwa gdyby wtedy zatankować to wejdzie do baku ok. 45 litrów.
saphire - 06-09-2007, 11:34
No nie mówię że całkiem źle pokazuje tylko że sobie to wylicza uwzględniając to co mu się zdaje zostało wlane w bak a że to nie do końca dobrze rozpoznaje to czasem nie resetuje wskazania albo różne inne dziwactwa robi. To że czasem zawyża lub zaniża to bajka bo i tak to tylko przybliżenie jest. Generalnie należy tak to traktować - przybliżenie.
Anonymous - 06-09-2007, 12:58
JCH napisał/a: | slo_mo napisał/a: | Zatankuję w tygodniu do pełna i zobaczę czy wszystko będzie git | Tu jest właśnie przyczyna - należy tankować do pełna, do w miarę pustego baku - wtedy zasięg resetuje się samoczynnie. |
W takim razie ośmielę się stwierdzić, że nie jest to auto na przystosowane do polskich realiów Ja osobiście bardzo rzadko tankuję "pod korek", za to w ciągu miesiąca kilka razy wolę zatankować po te 40-50 zł (zostało mi tak po tym, jak u mnie na osiedlu były kiedyś akcje ze spuszczaniem benzyny z baku).
Widzę, że jeżeli wszystko ma działać jak trzeba, to trzeba będzie zmienić przyzwyczajenia
saphire - 06-09-2007, 13:20
Hmmm czegoś tu nie rozumiem, skoro jest wskazówkowy wskaźnik ilości paliwa w baku to na szlaka wam ten prognozowany dystans? Chwilowe spalanie albo średnie nie wystarcza? Przeca widac ile paliwa jest w baku na wskazówce
Anonymous - 06-09-2007, 15:03
1. Chwilowego spalania w MSS brak.
2. Prognozowany dystans czasami się przydaje, a szczególnie kiedy pipa alarm jak jest na nim mniej niż 50 km.
3. Jak jest to ma działać
JCH - 06-09-2007, 18:36
saphire napisał/a: | Hmmm czegoś tu nie rozumiem, skoro jest wskazówkowy wskaźnik ilości paliwa w baku to na szlaka wam ten prognozowany dystans? .... Przeca widac ile paliwa jest w baku na wskazówce | Idąc tym tropem to po co Ci wskazówka, skoro wiesz kiedy zatankowałeś i możesz sobie policzyć przejechane kilometry
A jakby się tak wskazówka lub pływak zawiesił, oooo .....
Wiemy przecie, że to gadżet, w dodatku taki se
Ale np. 2 dni temu wracając z Chorwacji dojeżdżam do Ostravy i zasięg pokazuje mi 0 km. A chcąc zatankować na NESTE mam do wyboru: jechać do Cieszyna bo bliżej albo mając tę wiedzę, że od zasięgu = 0 km mam jeszcze ok. 10 litrów w baku to z tej Ostravy z palcem w nosie dojeżdżam do domu bo mam ok. 100 km. Tankuję w domu i mam podliczone paliwo z całego wyjazdu Ot, co
Wskazówce aż tak nie ufam, z kontrolką rezerwy też jest dziwnie - już kiedyś pisałem o tym, iż w trakcie jazdy kontrolka zapala się jakby później.
BTW tankowałem przy stanie licznika 1092 km - weszło 52,08 litra.
saphire - 06-09-2007, 19:07
No jak się jeździ na oparach... Ja z zasady niezależnie od tego ile przejechałem i jak daleko mam do stacji na której chciał bym tankować to jeśli mi wskazówka spada w okolice między zero a 1/4 baku to zalewam na markowej stacji i tyle. Szkoda zapowietrzyć układ, stanąć podczas wyprzedzania, zatrzeć pompę paliwa itp. Nie prościej tak? No i ile mniej stresu
JCH - 06-09-2007, 21:49
saphire napisał/a: | No jak się jeździ na oparach... | Bez przesady .... Na oparach to ja jechałem jak odebrałem Space'a we Wrocku - to był piątek, 14.09.2002, dzień konwersji któregoś tam BZ-ta. Wyjechałem jakoś tak o 14:00 "funkiel nówką" z salona, pojechałem się przespać na chatę. Wieczorem na Strzegomską - po drodze tanknołem chyba za 10 zeta a Statoilu. Na konwersji niewiele się działo a że w TV był mecz siatkówki to wróciłem się na chatę po TV. Zapomniałem kluczy z domu więc ponowny kurs Strzegomska-Pułaskiego. Jak przyjechałem do DC na Strzegomskiej to się zorientowałem, że TV trzeba przestroić a stroi się pilotem (shit), więc trzeci raz ten sam kurs
Mecz przegraliśmy wtedy ale oddział się skonwertował Jak się okaże, że to był O/Przemyśl to ..... to nie wiem co
Wracając w sobotę z Wrocka do domu na wylocie zatankowałem jakoś tak 53 litry.
PS. Przepraszam za OT i trochę prywaty
saphire - 06-09-2007, 21:59
Eeeee nieee ja swojego BZ-ta robiłem wiosną o ile dobrze pamiętam staaare czasy apropos właśnie sprawdziłem ja tankuję i po ile litrów no i wyszło mi że przez rok maxa com wlał to ze dwa czy trzy razy mi się zdarzyło że po 48-52 litry wlewałem (na 60cio litrowy bak) ale generalnie tankowania mam jak mi spadnie do 1/4 baku. Ostatnio to nawet odwrotnie wlewam czyli jak od pełnego zejdzie mi do 3/4 to już zalewam na fula - tył mam cięższy i auto mniej podskakuje na dziurach a i pompa zatopiona i w razie ,,W'' mam pełny bak zawsze na nagły wypad czy coś.
Anonymous - 06-09-2007, 22:28
Dzisiaj przytankowałem za 100 zł i resecik nastąpił błyskawicznie
Problem rozwiązany - żeby poprawnie działał "reset" liczby kilometrów pozostałych do przejechania trzeba jednorazowo zatankować dużo paliwa, a najlepiej cały bak.
Ja wykorzystuję licznik kompa do porównania ze wskazaniami wskazówki i liczbą przejechanych km na liczniku "podręcznym".
JCH - 06-09-2007, 22:30
saphire napisał/a: | mam pełny bak zawsze na nagły wypad czy coś | Twój pali 2 x tyle co mój, więc ja przy połówce baku też śmiało na nagły wypad mogę jechać
Anonymous - 07-09-2007, 09:18
Ja chciałem jeszcze tylko dodać, że przecież wskazanie komputera dotyczące średniego spalania i średniej prędkości można wyzerować w każdej chwili, nie tylko w momencie zatankowania do pełna. Wystarczy przytrzymać wciśnięty ten nieopisany przycisk pod wyświetlaczem komputera na dłużej niż 2 sek i wskazanie się zeruje. Nie sprawdzałem tego jeszcze w przypadku wskazania zasięgu bo nie mam firmowego radia a nie pamiętam jak się przełącza wyświetlacz przy użyciu tej magicznej kombinacji, która tu kiedyś była podawana (muszę ja sobie w końcu odczukać ). Być może, że w tym wypadku takie zerowanie nie zadziała.
Czy ktoś może potwierdzić możliwość wyzerowania wskazania zasięgu przy użyciu tego nieopisanego przycisku pod wyświetlaczem?
|
|
|