[XX-92]Lancer C6x i starsze - czy silnik 4g15 8v jest silnikiem kolizyjnym?
Anonymous - 08-09-2007, 20:17
Wkoncu zdjalem glowice. Co sie okazalo to wszystkie zawory dostaly. Na tlokach sa malutkie slady po uderzeniu w zawory. Teraz mnie ciekawi czy takie uderzenie moze cos zrobic z walem? W poniedzialek plaowanie drugiej glowicy i skladanie wszystkiego.
Hubeeert - 08-09-2007, 20:27
Darek napisał/a: | Teraz mnie ciekawi czy takie uderzenie moze cos zrobic z walem? | Owszem
Darek napisał/a: | Co sie okazalo to wszystkie zawory dostaly |
Wszystkie do wymiany i prowadnice też bym zmienił.
Darek napisał/a: | Na tlokach sa malutkie slady po uderzeniu w zawory. | Już widziałem zdjęcia silnika zmasakrowanego tłokami, które miały takie ślady a potem się rozsypały
Darek napisał/a: | W poniedzialek plaowanie drugiej glowicy i skladanie wszystkiego. |
Ja bym to widział tak:
1. Wał do sprawdzenia
2. Tłoki - wymiana
3. Głowica - wiadomo
4. Zasatanowić się nad panewkami.
Przykro mi.
Bartek - 09-09-2007, 09:18
To jest 8V, więc siły działające na wał nie były tak duże jak w 16V. Wałem i panewkami bym się nie przejmował.
Małe rysy na tłokach - wyjąć, obejrzeć dokładnie, czy nie ma pęknięć przy sworzniach, , wypolerować i składać.
Głowica - obligatoryjnie zawory+prowadnice+uszczelniacze - potem dotarcie zaworów do gniazd (zakładam, że była obrabiana wcześniej) i naprzód.
[ Dodano: 09-09-2007, 09:19 ]
ps. planowanie jest integralną częścią usługi wymiany prowadnic
Anonymous - 09-09-2007, 20:32
Glowica jest z drugiego silnika. Poniewaz mialem ja po kapitalnym remoncie. Jutro planowanie glowicy i skladanie. A co do tej glowicy to z czasem ja wyremontuje zeby byla na zapas. Jakby znow cos z paskie sie stalo, znajac moje szczescie
Krzyzak - 10-09-2007, 17:12
Bartek napisał/a: | po pierwsze - WSZYSTKIE 4g15 są kolizyjne (8v i 12v), 4G13 również - sprawdzone własnoręcznie i organoleptycznie |
no wlasnie ja tez w Colcie sprawdzalem i kolizji nie czulem
kiedys jeszcze Hexe Hary z Tczewa tak samo sprawdzal
byc moze jest tak jak Wojtek pisze - wolny obrot vs. szybki obrot
w Galancie nie sprawdzalem kolizyjnosci, ale chlopaki z USA pisali, ze 4G37 jest nikolizyjny
Bartek - 10-09-2007, 17:47
Krzyzak napisał/a: | no wlasnie ja tez w Colcie sprawdzalem i kolizji nie czulem |
Jakim sposobem drogi Darku to sprawdzałeś??
Krzyzak - 10-09-2007, 18:35
krecac walem przy rozpietym rozrzadzie - czyli tak samo, jakby pekl pasek (glowica stoi, wal sie kreci)
saphire - 10-09-2007, 20:15
Oczywiście krzywki na wałku tak ustawione że zawór ssący a później wydechowy opuszczone maksymalnie w dół do tłoka...
Bartek - 10-09-2007, 20:37
Krzyzak, sprwadziłeś więc, że ZAMKNIĘTE zawory mijają tloki - to nic odkrywczego (zapewniam Cię, że kaźdy silnik spalinowy dzięki takiemu testowi zakwalifikowałbyś jako bezkolizyjny), ponieważ to normalne zjawisko w każdym momencie gdy tłok jest w TDC. Kolizyjność sprawdza się dokładnie odwrotnie - tłoki ustawiasz w TDC i kręcisz wałkiem rozrządu.........
Przy pęknięciu paska rozrządu wałek wykonyje jeszcze kilka obrotów zanim stanie (bezwładność kilku kilogramów stali kręcącej się ponad 1000 rpm jest duża.....
wojmi1 - 10-09-2007, 23:58
Jest kolizyjny jeden i drugi tzn 4g37 i 4g15
a mechanika jest taka przy peknietym pasku silnik gasnie i zaczyna wirowac /uklad tlokowy/do zatrzymania podobnie walek w glowicy jezeli ustawi sie w martwym punkcie to zawory sa przymkniete sprezyny zaworow tak dzialaja na walek w glowicy poprzez klawiature hipotetycznie jesli wlaczysz sprzeglo odrazu po zerwaniu - nie bedzie momentu od strony kol /skrzyni hamowanie silnikiem/ - masz szanse ze silnik nie dostanie az tak silnie by byly jakies numery gorzej jak probujesz np. odpalic na rozruszniku - to zawory tloki moga dostac strasznie
silnik bez kolizyjny to taki ze w najwyzszym polozeniu tloka tlok nie moze sie spotkac z otwartym zaworem glowicy - praktycznie ani jeden z tych silnikow nie spelnia tych warunkow
z Bartkiem reanimowalismy 4 g15 8v /Niebieski Przyplyw bylem nim na zlocie/ tam odpadlo glowne kolo tzn to na wale silnika ale obroty byly w okolicach 4000 bezwladnosc wirujacych elementow byla bardzo duza
--tloki mialy slady tak do 1,5 mil zrobione przez zawory ale uklad tlokowy bez remontu dziala do dzisiaj
problem z panewkami nie wystapil ani sworznie tlokow tez nie ucierpialy --- Mysle Hubeeert, ze no troche za bardzo straszysz / w innych przypadkach w jakich sie grzebalem to gdyby przed kolizja wystepowal luz na panewkach /skok powiedzmy 1mm/ to denko tloka moglo by sie rozpasc - a tak nagar zazwyczaj i jednak sprezystosc trzonka zaworu ugiecie klawiatury znacznie pochlaniaja te sily
osobiscie bardziej bym sie bal o klawiature niz o tloki ale licho nie spi
Krzyzak - 11-09-2007, 17:47
Bartek napisał/a: | Przy pęknięciu paska rozrządu wałek wykonyje jeszcze kilka obrotów zanim stanie (bezwładność kilku kilogramów stali kręcącej się ponad 1000 rpm jest duża..... |
Co do tego, to trudno mi gdybac - mam za male doswiadczenie. Sadzilem, ze przez nacisk sprezyn zaworowych zrobi max. 1 obrot...
Bartek - 11-09-2007, 17:53
Krzyzak napisał/a: | . 1 obrot |
i to wystarczy, żeby narobić bigosu.....widać po silnikach- potrafią być pokrzywione tylko zawory na 2 garach (czyli wałek zatrzymał się w pozycji zamkniętych zaworów zanim 2 pozostałe tłoki znalazły się w TDC)
Anonymous - 11-09-2007, 20:57
Bartek napisał/a: | potrafią być pokrzywione tylko zawory na 2 garach |
znam to bardzo dobrze jak wyglądało moje 4g67. Pierwszego i czwartego gara nie było. Zawory się urwały i prowadnice poszły łącznie z gniazdami. Ale 2 i 3 były nietknięte i stani dobrym. Muszę zdjęcia zrobić tej głowicy, bo jeszcze nie poszła na złom i przetopieni na puszki do piwa ...
Tam się działo ...
|
|
|