Anonymous - 29-01-2006, 18:56 
smutno mi wielka tragedia [*] i dopiero taki wypadek sprawia, że władze zaczynają myśleć o odśnieżeniu dachów - trochę za późno!!! kochajj - 29-01-2006, 19:18 niestety... [*] [*] [*] JCH - 29-01-2006, 20:03
Tak, smutne jest to, że władze (a w szczególności min. Dorn) potrafią tylko straszyć. Bo łatwiej jest wlepić mandat niż zabrać się do roboty - czytaj zorganizować dobre, sprawne Państwo. Przykład idzie z góry - czepiają się nie odśnieżonych dachów, chodników, za chwilę będzie o wiszących soplach a jak wyglądają nasze ulice i chodniki? Koszmar! W mieście nie da się normalnie zaparkować, nie da się chodzić po chodnikach. Na moim osiedlu nie mogą sie minąć 2 samochody - nic nie jest odśnieżone. Garaż sobie odsnieżyłem ale, do jasnej cholery, gdzie mam ten śnieg wyrzucić   Po opadach 30 grudnia (a spadło wtedy ok. 50 cm w ciągu 1 dnia) ludzie zbierali się w kilku osobowe grupy i albo odkopywali swoje samochody na parkingach, albo robili miejsca do parkowania. Wyglądało to jak czyn społeczny w latach 80-tych. Przez miesiąc nikt nie zrobił nic. A teraz nikt przecież nie ruszy tych zwałów śniegu zmarzniętych na kamień. Od połowy grudnia nie mam prądu w garażu bo szanowna spółdzielnia ma w d...ie aby położyć nowy kabel, bo stary ktoś ukradł. Płacę za garaż z prądem, nie za murowaną wiatę.
Sorry, zebrało mi się i muszę coś wyrzucić z siebie. Ten Śląsk jest jakiś .... pechowy ostatnio. Najpierw zbieracze złomu w budynkach zamknietej kopalni, pożar szpitala, teraz te targi ....
Szkoda, że jedynie w obliczu takich tragedii przychodzi refleksja, że tylko wtedy świat się zatrzymuje na chwilę ... 
Anonymous - 29-01-2006, 20:26 Smutne ['] Efa! - 29-01-2006, 20:52
A ja uważam, że Śląsk, a właściwie jego mieszkańcy, to wspaniali ludzie - nieczęsto spotyka się takich otwartych, życzliwych i usmiechniętych ludzi u nas, na północy. Tam, gdzie mieszkają tacy ludzie, nie może być mowy o pechowym miejscu. A co do zawalania się dachów, to to się wszędzie zdarza - w Bydgoszczy jakiś czas temu zawalił się kawał GEANTA. Anonymous - 29-01-2006, 21:12 efa: ale śląsk, a w szczególności stare, typowo śląskie miasta, jest drastycznie niedofinansowany. to jest tragedia... moja babcia mieszka w chorzowie, na osiedlu Ruchu (przy stadionie) i tam NIKT nie przejechał pługiem NIGDY. ja wjeżdżając tam półtora tygodnia temu powiesiłem auto (!!!!!) na śniegu, gdyby nie ECS to chyba bym stamtąd nie wyjechał. tam się chodzic nie da, jeździć się nie da - auta nie ma jak postawić, tam się nawet już żyć nie da, bo bandy gówniarzy łażą, niszczą wszystko i okradają starszych ludzi którzy jeszcze tam mieszkają. a ślązacy? sorry, ilu jest ślązaków na śląsku? 500-600 tysięcy w 2,5 milionowej aglomeracji, to jest taka realna liczba... w tychach na 130 tyś mieszkańców jest maks. 10% ślązaków... tutaj są całe miasta zasiedlone ludźmi napływowymi z innych terenów - którzy przyjechali tu by pracować fizycznie. takie środowiska robotnicze wcale nie ułatwiają sprawy... i nie mówię że to tylko ludność napływowa powoduje patologię tutaj - miasta typu Ruda Śląska czy Bytom - typowo śląskie - mają dzielnice (jak Chebzie w RŚl) przez które sam odruch samozachowawczy ludzi nie przepuści... prawda jest taka że górny śląsk jako taki umiera, i jedynym ratunkiem jest wyjazd części ludności napływowej w swoje strony, i kształcenie pozostających tu ludzi. sorry za off top, jak coś można to wydzielić i wsadzić w inny temat. ps. za ślązaków absolutnie nie uważam ludzi którzy jakiekolwiek rozmowy w gwarze traktują jako wieśniaczenie, nawet jeśli się tu urodzili JCH - 29-01-2006, 22:10
Chyba pozwolę sobie niezgodzic się. Przykro mi to mówić ale często jest mi po prostu wstyd za Śląsk, za swoje miasto, za ludzi .... Jak napisał shovel Śląsk umiera A prawdziwych Ślązaków to już chyba po prostu nie ma. Po prostu wymarli
W obliczu tragedii ludzie są wspaniali. Ratownicy górniczy (też tam byli w akcji) ... cóż, ... tyle się nasłuchałem jako dzieciak, oni na pewno nie odpuszczają i na pewno zrobili tam wszystko co się dało. Ale górnictwo to straszny bajzel, kopalnie to jedna wielka rozpierducha. Może od jakiegoś czasu jest trochę inaczej ale przez lata, wiemy jaki był system, liczyły się tylko tony węgla .... Teraz to wszystko niszczeje. Swoje zrobiło bezrobocie, brak przyszłości dla młodzieży, brak autorytetów. Są takie miejsca, gdzie strach jest wejść po ciemku. Zreszta nie ma co daleko szukać - wczoraj, godz. 12:30 w poludnie wyszliśmy na spacer z psem, fajna pogoda, idziemy skrajem lasu .... a tu 3 czy 4 gości obciaga flaszkę. Sobota w południe  Tylko to się liczy I nawet teraz patrząc chwilę na "Pod napięciem" w TVN widzę jak w pierwszym rzędzie facet opowiada o tragedii a za nim stoją uśmiechający się durnie gówniarze. I cieszą się bo są w telewizji. Przykre to ...
Śląsk poza kilkoma miejscami (centra miast, główne ulice, centra handlowe) to jeden wielki syf. Strasznie jest w dzielnicach. To albo wielkie blokowiska albo stare dzielnice, takie miejsca, gdzie diabeł mówi "dobranoc". Rozpisałem się ..... trochę nie na temat .... Chooper - 29-01-2006, 22:11
nawet nie tyle...maks 400 tysięcy Cezar - 30-01-2006, 03:00 [*] za ofiary katastofy [*] szkoda tez milczacych swiatkow tej tragedii - golebie
sadze ze prawie wszedzie takie typy sie trafia 
kochajj - 30-01-2006, 12:24 http://gazeta.naszemiasto...30/3003gw-c.pdf Teść to ten w gorsecie... niestety wczoraj dostaliśmy wiadomość ze przyjaciel nie zyje... [*] JCH - 30-01-2006, 12:35 Serdecznie współczuję
Kofi - 30-01-2006, 12:50 ['] Hubeeert - 30-01-2006, 13:10 [']['][']['][']['][']['][']['] [']['][']['][']['][']['][']['] [']['][']['][']['][']['][']['] [']['][']['][']['][']['][']['] [']['][']['][']['][']['][']['] [']['][']['][']['][']['][']['] [']['][']['][']['][']..... 67 ofiar... Tragedia jakiej dawno nie było... Oby juz się nie powtórzyło.... Anonymous - 30-01-2006, 13:13 \ * / roch_27 - 30-01-2006, 13:18 [*][*][*] współczucia |
||||||||||||||||
