To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - O wyzszosci Peugotow :(

Anonymous - 30-01-2006, 20:17

Może i francuzy statystycznie trochę bardziej się psują, a do tego u nas modne jest narzekanie na te autka, więc fama się rozchodzi. Do tego dochodzi koszmarny serwis. A we Francji, czy we Włoszech jeżdżą głównie samochody na F (+ jeszcze bardziej awaryjne Alfy), a żabojady i makaroniarze jakoś nie widzą ich koszmarnej jakości i nie przesiadają się masowo na japońce i deutschwageny, choć niewątpliwie stać ich na to.

Mam dwóch kuzynów i jednego znajomego, którzy od dawna jeżdżą renówkami i nie widzą powodu by w przyszłości zmieniać markę - grunt żeby jeśli to tylko możłiwe omijać ASO.

Moja Carisma była bardziej awaryjna niż poprzednio używane Punto i dorównuje obecnej Lagunie pod względem psujacych się dupereli, z tym że w Lagunie mam "nieco" więcej porąbanej elektroniki. Jedyną poważną awarię miałem właśnie w Carismie, gdy zatarł mi się silnik (oryginalny Mitsu, made in Japan), a pomimo to wcale nie zacząłem po tym zdarzeniu uważać tej marki za jakieś badziewie.

zachar, DIDy 1.9 też pochodzą z Renault, i jakoś na nie nikt z mitsumaniaków nie narzeka. Może nie wiedzą co mają pod maską....

roch_27 - 30-01-2006, 20:20

zachar napisał/a:
w carismach do 98 roku silniki 1,9 Td byly montowane z renaulta i ja nie nazekam na te silnik

pozatym moj kuzyn ma lagun 1,8 benzynke jezdzi nia juz drugi rok i tez autko dobrze sie zachowuje i jak narazie niemial zadnych powazniejszych napraw


czytając wszystkie posty można powiedzić:
- jeżeli chodzi o serwis- to zależy od pracowników (różne podejście do klienta, jego portfela, znajomosci, itd...)
- co do marki - zależy od egzemplarza

jednak nawiazując do Laguny w automacie to (typ skrzyni AD4 /grupa VW/ - porażka :evil: ) wiem co mówie, potwierdzają to serwisanci z Renault.

w poźniejszych modelach było juz lepiej- skrzynia grupy Mercedes

a mitsu- (mówie made in japan) to jest to 8) :lol:




pozdro

Dyzio i Saba - 30-01-2006, 20:40

Miałem Peugota 505 i nazywłem go "strychnina"

NIGDY WIĘCEJ FRANCY!!!!!!!!!!!

szczeslaw - 30-01-2006, 21:18

Alek:
Żabojady są cholernymi szowinistami i dlatego wolą francuskie samochody. Ogólnie to oni chcą mieć rzeczy tylko francuskie niezależnie od tego czy wiążą się z tym dodatkowe koszty czy nie. Znam sporo francuzów i uwierz mi - wiem co mówię.

Anonymous - 30-01-2006, 21:21

Co do Francuzów - rzeczywiście możesz mieć rację. Ale Włosi?
raddex - 30-01-2006, 21:22

samochody nie sa do konca takie zle, aczkolwiek i tak bym francuza nie kupil (no moze Lagune, bo prowadzilem kilka razy pozyczona), ale nigdy Peugeota, za duzo zlych doswiadczen moich znajomych z tymi autami. Czasem co prawda zdazy sie bezawaryjny egzemplarz i dlugo trzymajacy sie (405 tdi intercooler mojego tescia ma juz 357tys. przebiegu i nie mial jak na razie powazniejszych awarii)
JCH - 30-01-2006, 21:49

roch_27 napisał/a:
jednak nawiazując do Laguny ... wiem co mówie,

szczeslaw napisał/a:
Znam sporo francuzów i uwierz mi - wiem co mówię

Ale mocne argumenty :lol: ROTFL

Anonymous - 30-01-2006, 22:36

ja już raz napisałem co myślę o francji i o francuzach, ale powtórzę. tak zje*anego narodu świat nie widział. i nie będe jeździł ich autami z samej zasady. chyba że by trafił się okazyjnie peugeot 406 3.0 24v... to może bym się skusił ;].
roch_27 - 31-01-2006, 08:10

JCH napisał/a:
roch_27 napisał/a:
jednak nawiazując do Laguny ... wiem co mówie,


JCH napisał/a:
Ale mocne argumenty ROTFL


napisałem również, że potwierdzają to pracownicy serwisów :wink: , którzy maja na co dzień do czynienia z tymi autami (głównie chodzi o skrzynie automatyczną AD4)

edit/ na szczęście nie mam już tego auta i co ważniejsze problemów z nim związanych :lol:

pozdro

Krzyzak - 31-01-2006, 09:46

Cytuję siebie:
francuzy - z tymi ich porojonymi pomysłami w stylu klakson w pipniku, gdzie normalne auta mają spryskiwacze reflektorów, albo koło zapasowe pod bagażnikiem (jak ma np. xara) - widziełem raz akcję, jak takie koło odpadło na krajowej 7-ce. A wyobrażacie sobie jego zmianę przez kobitkę? - musiałaby uklęknąć na brudnej drodze, uwalić sobie łapki zafajdanym kołem itd. - z produktów tego kraju, to tylko kosmetyki są w miarę dobre.

roch_27 - 31-01-2006, 09:53

Krzyzak napisał/a:
albo koło zapasowe pod bagażnikiem



a tu muszę powiedzieć, że Lancernik wersja kombi też tak ma (przynajmniej do 93') :wink:

piwkotom - 31-01-2006, 10:53

hmmm.... najprosciej..... u mnie w firmie jezdzi z 18 Nissanow Almera z roznych rocznikow oraz 4 pugi (w tym 1 dyrektorski 406). Almerki zagladaja do ASO od przegladu do przegladu a pugi niestety czesciej stoja w ASO niz na parkingu przed firma i taka jest niestety prawda :D
szczeslaw - 31-01-2006, 11:09

JCH:
Moje zdanie na temat Francuzów może ci potwierdzić wiele osób mających z nimi jakieś kontakty. Nie wiem jakie argumenty mam ci przytoczyć - zacytować kogoś??? Najlepiej poznaj jakiegoś żabojada i sam się przekonaj :)
Edit: Jeżeli chodzi o francuskie samochody napakowane elektroniką Valeo to fajną sytuację miał kiedyś kuzyn. Centrala francuska Valeo jest klientem jego firmy i kiedyś usłyszał od kogoś wysoko postawionego w Valeo: "staraj się unikać jak ognia samochodów z naszą elektroniką". Dobra rekomendacja... :D

Anonymous - 31-01-2006, 11:09

Krzyzak napisał/a:
Cytuję siebie:
... albo koło zapasowe pod bagażnikiem (jak ma np. xara) - widziełem raz akcję, jak takie koło odpadło na krajowej 7-ce. A wyobrażacie sobie jego zmianę przez kobitkę? - musiałaby uklęknąć na brudnej drodze, uwalić sobie łapki zafajdanym kołem itd. - z produktów tego kraju, to tylko kosmetyki są w miarę dobre.


ale wystarczy popatrzec na kierowcow 206, clio itp., a okaze sie ze 70% to kobiety. widac darku takie argumenty do kobitek nie docieraja, liczy sie designe :D

Krzyzak - 31-01-2006, 12:09

arturro napisał/a:
Krzyzak napisał/a:
Cytuję siebie:
... albo koło zapasowe pod bagażnikiem (jak ma np. xara) - widziełem raz akcję, jak takie koło odpadło na krajowej 7-ce. A wyobrażacie sobie jego zmianę przez kobitkę? - musiałaby uklęknąć na brudnej drodze, uwalić sobie łapki zafajdanym kołem itd. - z produktów tego kraju, to tylko kosmetyki są w miarę dobre.


ale wystarczy popatrzec na kierowcow 206, clio itp., a okaze sie ze 70% to kobiety. widac darku takie argumenty do kobitek nie docieraja, liczy sie designe :D

No i tego właśnie nie rozumiem, bo koleżanka z pracy też kupiła 206 twierdząc, że: "ale za to jaki design", na co moja żona: "design? chyba jego brak, przecież to poczwara, a te światła to w ogóle brzydota".

cóż - może dlatego jeżdżą nimi głównie kobiety, bo:
1. są tańsze od japońskich
2. są mniejsze (te wymienione modele), a (prawie) każda kobitka woli autko mniejsze, bo się jej lepiej manewruje (z tego powodu moja nie jeździ Galantem a - jak sama twierdzi - jej ideał to Colt C5x)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group