josie - 06-02-2006, 21:27 Jak jeden kondensator wylał, to elektrolit mógł zjeść metalizację otworu - wtedy nie będzie przejścia z dołu do ścieżki która leci na górze płytki. Tak jak na rysunku, który płodziłem 5min ale go nie wkleję bo jak zwykle serwer go nie przyjmuje "długość 0 bajtów" EDIT: Jak nie forumowy serwer to inny... 
Anonymous - 06-02-2006, 21:27 Wydaje mi się, że kondziołki powinny być lutowane dwustronnie. Ktoś już kiedyś to przerabiał, nie pamiętam kto. Może Misiu-Bisi? Darek (Krzyżak) chyba nadzorował tę operację, o ile dobrze pamiętam. brodzky - 06-02-2006, 23:07 oka. więc chyba miałem rację, że trzeba z dwu stron paćkać spoiwo zwane cyną... Jutro gdzieś drogą kupna zanabędę odpowiedni hadrware i sam się tym zajmę. Szkoda tylko, że wydałem na to 30zł a lutownica 35 kosztuje  wrrr
pozdrawiam i jeszcze raz dzieki Krzyzak - 07-02-2006, 10:03 Ja musiałem lutować z 2 stron u Adamsa, bo chłopak tak ciągnął stare elektrolity (kombinerkami), że powyrywał te rurki miedziane, co łączą obie strony laminatu. Ale wszystko zakończyło się OK. Lutownica może i 35 zł kosztuje, ale tu się nie lutuje transformatorową (taką jak pistolet) lecz kolbą - za 10 zł kupisz taką na 40W i jeszcze starczy na cynę, odsysacz i nowe kondziorki. A może nawet i na prosty miernik od ruskich. brodzky - 07-02-2006, 10:35 Kurcze przygladalem sie tej plytce po zmianie C i nie wygladalo na to ze jest duze uszkodzenie. Facet mowil ze to przeczyscil tak jak sie to robi i w ogole sztuke lutownicza to ma opanowana i zebym sie nei wymadrzal. Wlasciwie nie zauwazylem wiekszych strat w druku. Poki byl C na miejscu to nic nie bylo widac jak zmienil na mniejszy to poprostu sciezka górna (patrz obrazek) zamiast zielona to jest taka zlotawa jakby srubokretem zerwac pasek tego co pokrywa druki. To wszystko. Wygladalo na to zo ta metalizacja w srodku (kanaliku) jest. Wieczorem powinienem miec cyfrówkę. Pobiegne jeszcze raz go wyjac i jak wyjdą jakieś sensowne zdjęcia to wystawie do wglądu. Aha no i najlepsze jest to, że ten niby wylany co przy nim jest ubytek na płytce to ten co miał bąbla z boku C1 (orazek). Czyli albo ten jest źle wmontowany albo to nie jest wina C. 
obrazek pobrany bez zgody autora z mitsubishifan.webpark.pl. mogę usunąć Swoją drogą jesteście pewni, że to NA BANK komputer? Tata sie upiera że paliwo i troche klotni przez to jest  Wg mnie to jakby to bylo paliwo to by sie zadlawil albo cos tedy a nie nagle zgasl i zapalilo sie CE. Chociaz... raz mi paliwa braklo i tez bylo nagle a nie jak w polonezie czy amluchu ze najpierw na wyzszych obrotach sie dlawily a potem dopiero stop. Tylko CE sie nie zaswiecilo...
A może byłby ktoś chętny komu mógłbym go podesłać celem przetestowania/obejrzenia. Kiedyś coś czytałem, iż ktos ma tester tych kompów czy symulator? Mógłby obejrzeć te luty i go sprawdzić... Jakoś bym sie odwdzięczył raczej
pozdrawiam i glowy za okno nie wystawiam bo urywa dziś ps. za 35 jest zestaw trasf + oporowa i jeszcze jakies cuda w walizeczce. miernik byle jaki od jakiegos czasu w domu jest /dla nieelektroników C = konensator Bartek - 07-02-2006, 10:50 Wieczorem pokaze wam co potrafi zrobic pieknie wygladajacy i co ciekawe trzymajacy parametry (mial 97 uF) kondensator nr 1.... Krzyzak - 07-02-2006, 12:44 Ooo - mój komputer 
brodzky - 07-02-2006, 16:43 Byłem przed chwilką u misia. Wziąłęm miernik i postanowiłem nieco przebadać. Jako, że nic z niemieckiego nie rozumiem ograniczyłem sie do pomiaru napięcia bo to jest bezpieczne. Zbadałem na 6 i 2 styku wtyczki (nie czaje niemca i najpierw czujke badałem ;p) i jest napięcie 4,8x na 6 i 4,89 na 2. Niby w normie 4,8-5,2 ale komputer może nie zaliczać jako poprawnego. Oporności nie zmierzyłem bo nie wiem jak 
Aha tuż po tym jak wsiadłem przekręciłem kluczyk i zacząłem liczyć błyski. Kątem okaz zauważyłem, że CE zgasło ale nim złapałem kluczyk zapaliło się. Pobadałem pobadałem, wsiadłem i zaczęło pluć 13, 15, 21. Reset kompa (ujemna klema) i tylko 15 świeci. Jeśli ktoś w ramach ćwiczeń z niemieckim chciałby zrobić dobry uczynek to poproszę o przetłumaczenie ze strony 101 kawałka Motor-Positionssensor. Mogę podesłać/wystawić  gdzie mam zmierzyć 0 omów? styk 3 i masa ale we wtyczce czy czujniku? przy włączonym zapłonie? nastpenego punktu nie rozumiem a ostatni 4-6 oma miedzy 2 stykiem we wtyczce a 3 w czujce? przy wlaczonym zaplonie?
Anonymous - 07-02-2006, 16:55
nie zwalaj na mnie
faktycznie trzeba troche spokoju i precyzji bo potem nerwowka brodzky - 07-02-2006, 18:04 Bylem sprawdzic iskre - jest, obrotomierz wstaje jak krece znaczy czujnik polozenia walu dziala, znow jest tak ze juz lapie puszczam kluczyk i cisza tak jakby mu nagle paliwa braklo. Jutro sprawdze wezyk jak uda sie jakis zdjac. Cos jakby pompka ucichla wczesniej bylo ja glosno slychac po tym jak zrobilo sie pyk miedzy fotelami. CE swieci i dioda blyska 15. gdzie ten motyw co potrafi zrobic kondensator c1? kolega sie nie spisal i nie przybyl z cyfrowka :/ Anonymous - 07-02-2006, 18:05
Rzuć na maila - coś pokombinujemy
Anonymous - 07-02-2006, 19:18 Brodzky jak nie uda Ci sie samemu lutowac to dawaj do faceta Serwis RTV ul. Sienkiewicza na preciw europy, sorry ze nie podalem Ci go odrazu. Mi wymienial profilaktycznie i wszystko dziala, oprocz tego naprawial kompy (sciezki, tranzystory). A co do paliwa to jednak nie pali sie wtedy CE... a klotnie z ojcem o samochod to ja tez przerobilem :/... brodzky - 07-02-2006, 20:32 Jak bys mi nie mogl tego wczesniej powiedziec :/ Pol godziny chodzilem po centrum zeby znalezc jakis rtv... skonczylo sie na wizycie na poczcie i walkowaniu spisu firm... a przeciez Sienkiewicza to rzut beretem. 15 metrow obok przechodzilem wrrr 
na razie czekam na tlumaczenie bo sie ktos zaoferowal. w tym na razie nadzieja. Wtyczka zasniedziala chyba odpada bo po tym jak ja zdjalem to w srodku wyglada jak nowka. Nie wiem tylko czemu jeden styk jest srebrny a reszta zlota Anonymous - 07-02-2006, 23:31 Przetłumaczyłem prawie całość. Muszę niestety przyznać, że coś kiepska ta instrukcja i trudno się w tym połapać - zarówno po niemiecku, jak i (tym bardziej) po polsku. Niemiaszki nieźle nakręcili. Piszą m.in. o czujniku położenia silnika. Jest coś takiego? Zapewne chodzi o czujnik położenia wału, ale to się inaczej nazywa hehehe. I nie chodzi tu o niemiecki język techniczny, który znam dość dobrze, a niedbalstwo w tworzeniu dokumentacji technicznej, co niestety jest u Niemców regułą. Jutro skończę ten tekst, skoryguję, ale zapewne będzie potrzebna jeszcze solidna korekta techniczna naszych tęgogłowych Mitsumaniaków-Szpecialistów... Anonymous - 07-02-2006, 23:47 gregorbu czy mogłbyś mi też podesłac przetłumaczoną stronę ? Z góry dziekuję . michal.bieszk@wp.pl |
||||||||||
