Forum Dla Pań - jak długo jesteście w aktualnym związku ?
cns80 - 08-10-2007, 12:51
A ja ze swoją 5 lat przed, a dziś mija mi miesiąc po ślubie
McDoune - 08-10-2007, 13:05
ja prawie 6 lat po ślubie...
łorany ale ten czas leci
pawela - 08-10-2007, 13:25
ja ze swoja od 3 lat
saphire - 08-10-2007, 14:00
a ja z moją niunią w sumie 12 lat razem z tego po ślubie 9
Aga - 08-10-2007, 14:14
pytanie do par po ślubie:
powiedzcie, czy ślub rzeczywiście coś zmienił?
jakie motywy kierują ludźmi biorącymi ślub:
- przekonania religijne,
- moralność,
- rodzina....
- inne ?
pytanie do par wolnych:
czy świadomie bez ślubu, a jeśli tak to co wami kieruje?
czy jednak to tylko kwestia czasu, a może finansów?
rozwińmy ten temat...
Student - 08-10-2007, 14:30
Moim zdaniem nic się nie zmieniło, no może to że jednak wszelkie kłopoty jednak dotyczą dwojga ale z radościami jest tak samo
A co skłoniło mnie do ślubu:
-chyba dojrzeliśmy razem do tego aby był ślub
-co do nacisków to chyba bardziej babcie wywierały niż rodzice ale tak naprawdę było to poza uwagą
Anonymous - 08-10-2007, 18:27
Prawie 19 lat ze swoim najukochańszym Niuńkiem na świecie...niestety w lutym minęło 8 lat jak odszedł od nas po bardzo ciężkiej chorobie (czerniak):cry:
Obecnie po ślubie 4 lata z moim nowym mężem
Dlaczego ślub? Generalnie nacisk ze strony rodziny, no i mojego ślubnego. Mi osobiście to trochę skomplikowało życie, ale on bardzo naciskał no i się zgodziłam
saphire - 08-10-2007, 18:31
Jak dla mnie to po okresie przed i po ślubnego ,,docierania się'' stan małżeński tak dla mnie jak i mojej niuni jest jak najbardziej ok - jako całokształt wszelkich spraw o których długo by pisać. W pewnym momencie życie na kocią łapę staje się hmm... zbyt przyzwyczajające i nie chce się później myśleć i ślubie bo i po co skoro jest ok no ale ślub to już jakby krok dalej, pewne zobowiązania i obowiązki, pewne gwarancje i pewna stabilizacja itp. itd. Generalnie stan małżeński mi pasi i mojej niuni też.
Anonymous - 08-10-2007, 18:45
Mamuśka napisał/a: | Dlaczego ślub? Generalnie nacisk ze strony rodziny, no i mojego ślubnego. Mi osobiście to trochę skomplikowało życie, ale on bardzo naciskał no i się zgodziłam |
Nie chce Cie oceniać ale to bardzo źle- takie decyzje powinno sie podejmować wspólnie, bo z czasem z takich rzeczy sie rozwody robią....................ale Ty na pewno znasz cała sytuację, ja pisze tylko ogólnie.
Ja z moim najukochańszym skarbem 9,5 roku razem i nie potrzebuje ślubu do szczęścia................... dzień przed i dzień po będzie taki sam.
Anonymous - 08-10-2007, 19:10
no to ja 16 lat a po legalizacji 11 jak kto woli,dla Nas się nic zmieniło(przed i po),cholera też kawał czasu
sruba - 08-10-2007, 19:19
12/9
Moominek - 08-10-2007, 19:51
Aga napisał/a: | powiedzcie, czy ślub rzeczywiście coś zmienił? |
W naszym przypadku ślub przewrócił wszystko do góry nogami. Z prostej przyczyny. Nasi rodzice nie dopuszczali nawet do mysli, że możemy mieszkać razem bez ślubu. Więc prawdę mówiąc poznawaliśmy się dopiero po sakramentalnym TAK. Wspólne wypady na wakacje to jednak nie to samo co zamieszkać razem
JCH - 08-10-2007, 20:51
Mamuśka napisał/a: | Obecnie po ślubie 4 lata z moim nowym mężem | Dlaczego ? Powinno być
Aga - 08-10-2007, 21:52
JCH napisał/a: | Mamuśka napisał/a: | Obecnie po ślubie 4 lata z moim nowym mężem | Dlaczego ? Powinno być
|
właśnie mnie też to zdziwiło
czego się Małgosiu wstydzisz?
drugiego ślubu? drugiego męża?
przecież każdy ma prawo do szczęścia, niezależnie od wieku, przeszłości, przeżyć...
Anonymous - 08-10-2007, 22:09
Aga napisał/a: | JCH napisał/a:
Mamuśka napisał/a:
Obecnie po ślubie 4 lata z moim nowym mężem
Dlaczego ? Powinno być
właśnie mnie też to zdziwiło
czego się Małgosiu wstydzisz?
drugiego ślubu? drugiego męża?
przecież każdy ma prawo do szczęścia, niezależnie od wieku, przeszłości, przeżyć... |
Wiecie, bo mój pierwszy mąż był najwspanialszym człowiekiem na świecie..............i zawsze będę go opłakiwać mieliśmy razem się zestarzeć i ............ zawsze będę trochę zawstydzona tym, że umiałam pokochać innego faceta.............ale cóż krew nie woda A może to wpływ rodziny mojego pierwszego.................dali mi trochę popalić
|
|
|