To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] Problemy..i kilka pytan

Anonymous - 17-10-2007, 08:55

to tak c sie troszke nie pofarcilo;))

Daj znac po zabiegu u mechanika co i jak!!!!!!!! czy jest lepiej czy gorzej!!!

Anonymous - 17-10-2007, 11:17

jonasz666, już nie raz to było i Adaho, pewnie to potwierdzi. Trochę serca włożysz w ten samochód, a on później odpłaci Ci piękna jazdą.
To sa dobre auta :)

Anonymous - 17-10-2007, 11:56

No wlasnie troche serce mi sie lamie kiedy musze wydac tyle kasy. Mam nadzieje ze silnik po tym remoncie bedzie krecil bmocniej bo teraz strasznie sie meczy na wiekszych obrotach..

Wiedzie moze czy mozna oddac wlascicielowi takie auto? Jak to wyglada z formalnosciami? ..

Anonymous - 17-10-2007, 13:59

jonasz666 napisał/a:
No wlasnie troche serce mi sie lamie kiedy musze wydac tyle kasy. Mam nadzieje ze silnik po tym remoncie bedzie krecil bmocniej bo teraz strasznie sie meczy na wiekszych obrotach..

Wiedzie moze czy mozna oddac wlascicielowi takie auto? Jak to wyglada z formalnosciami? ..


Jezeli az tak cie zrobil w trobe to jest mozliwosc oddania!!!!! No chyba ze ci powiedzial o stanie samochodu wszystko to wtedy nie ma mozliwosci !!!!! Jest troche przy tym zachodu ale sie da

Najpierw musisz sie skontaktowac z wlascicielem i mu powiedziec ze ci kota w worku sprzedal;)))

Anonymous - 17-10-2007, 14:41

aurii napisał/a:
ezeli az tak cie zrobil w trobe to jest mozliwosc oddania!!!!
dupa!! podpisales umowe kupna sprzedazy... jest tam bodajze paragraf ktory podpisujesz razem z umowa ze zapoznales sie ze stanem technicznym samochodu !!! takie zycie...
Anonymous - 17-10-2007, 14:53

Otoz to .. chyab nei bede psuł sobie wiecej nerwow i po prostu zabiore sie za robienie tego autka .. Sprzedajacy dał mi do zrozumienia ze moge zapomniec o oddaniu auta oraz o jakichkolwiek pienaidzach na remont silnika ..

Zoabczymy co jutro mechanik powie .. Mam nadzieje ze mnie nie zalamie.

JAK MYSLICIE ROBIC CZY SPRZEDAC?!?

Powiedzcie co z ta gałka zmiany biegów??

Anonymous - 17-10-2007, 14:54

Jak sprzedawalem poprzednią bryke kolewszce to opowiadal mi jak oddawal tez swoj poprzedni samochód wlascicielowi gdy sie okazalo ze to jest padlina w opakowaniu od cukierka. Standartowa rękojmia czyli oddajesz bez problemow to chyba dwa tygodnie, potem jest jeszcze rok czasu w ktorym mozesz sie zgodnie z prawem domagac zwrotu pieniedzy (tamten gosc to wiedzial bo jego matka czy ciotka byla adwokatem), ja pamietam tyle o ile. Oczywiscie podstawą ro zwrtou pieniedzy jest udowodnienie ze koleszka cie oszukal. Moze ktos ma jakiegos prawnika w otoczeniu i moze zasiegnac informacji.

[ Dodano: 17-10-2007, 14:55 ]
aaaaaa, meritum sprawy to to ze koles odzyskal pieniadze.

Anonymous - 17-10-2007, 14:59

Koles mi powiedzial ze jak chciałem to mogłem sobie go w serwisie przebadac.. ma racje tylko malo kto to robi .. z tego co opowiadasz prawdopodobnie byla podobna sytuacja..
Teraz juz niewiem co mam robic ;/ nie moge przestac o tym myslec ...

Anonymous - 17-10-2007, 15:06

jonasz666, rób auto! A będziesz zadowolony i bogatszy o wiedzę którą będziesz mógł się podzielić na forum :mrgreen:
Anonymous - 17-10-2007, 15:07

w momecie jak mechanik rozbierze silnik to mozesz zapomic o jakimkolwiek zwrocie!!!!! jeszcze przed oddaniem mozesz powalczyc Ale czy to da jakies skutki?!?!?!?!

Sprzedac tez ci go pewnie bedzie trudno przynajmiej za takie pieniazki za jakie kupiles!!! Ludzie zazwyczaj sprawdzaja fury przed kupnem albo jada z jakas osoba co sie zna na rzeczy ;)

e-gen - 19-10-2007, 00:18

Wg mnie dół silnika masz zdrowy, Twój problem nazywa się: zawory wydechowe i/lub uszczelka pod głowicą.
O popychacze też bym się nie obawiał, chyba że masz grubo > 300 kkm przebiegu. Ważne żebyś docelowo używał właściwego oleju to nie będziesz ich wogóle słyszeć.

Co do skrzyni; tradycyjnie podejrzanym jest łożysko wałka zdawczego i/lub sprzęgło (łożysko oporowe).

Ile oleju CI zjada?

kiepuczi - 19-10-2007, 08:16

ze wzgledu na coraz nizszy kurs dolara , cena pierscienie w tej chwili wacha sie w granicach 420-450 PLN. czas oczekiwania ok 10 dni.
Anonymous - 22-10-2007, 14:06

No z tego co sie dowiedziałem to jednak beda popychacze..

Chce sprzedać to auto bo jak narazie to nie moge spac przez to autko .. niezle sie wtopiłem :/

Jesli nie sprzedam bede musial wymienic kilka rzeczy. Najpierw pierscienie, uszczelke pod glowica .. filtr powietrza na seryjny ..popychacze.. i koniecznie regulacja gazu, bo wskaznik ilości gazu pokazuje jednak kropke (z 4! ) po 85 kilometrach ...

Czas na zmiane oleju! Mam "ponoc" zalany mineralny olej Castrola. Jaki zalac olej?
Jak myslicie, czy nowy olej bedzie miał wpływ na te popychacze? czy wszystko moze ucichnac?

Pozdrawiam

Adaho_krak - 22-10-2007, 14:34

jonasz666 napisał/a:
Czas na zmiane oleju! Mam "ponoc" zalany mineralny olej Castrola. Jaki zalac olej?
Jak myslicie, czy nowy olej bedzie miał wpływ na te popychacze? czy wszystko moze ucichnac?


Jasne że będzie miało wpływ, może olej "przepalony" dawno nie wymieniany i być może mu wymiana pomoże. Już nie wspomnę o tym, że do tych silników nie powinno się stosować oleju mineralnego, najwyżej półsyntetyk. Zalej półsyntetykiem, jeśli był Castrol, to Castrolem. Problem jest w tym, że jeśli ktoś zapodał minerała to pewnie dlatego, że spalanie oleju było spore i wymiana pierścieni wraz z uszczelniaczami popychaczy zaworów Cię nie minie.

Anonymous - 22-10-2007, 15:24

Ok, zawsze to jakas dobra wiadomosc :) moze akurat oszczedze na tych popychaczach.

czyli wymienic olej przed pojsciem do mechanika ? :) Myslalem ze zrobie to pozniej, ale skoro to moze uciszyc troche popychacze to moze nie trzeba bedzie ich wymienic. Ile u Was kosztuje wymiana oleju?

Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group