To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - WYPADEK....

Robson86 - 21-10-2007, 17:54

tiaa fabia i octavia w szczegolnosci maja lepsze hamulce od cari. W to Ci akurat nie uwierze Artur. Mialem troche doczynienia z tymi samochodami i wiem ze hamulce to akurat nie najlepsze strony aut z Mlada Boleslav :wink:
arturro napisał/a:
no nie, tylko zdychal mi raz na rok i lecial na smietnik, a sytuacja ta nie miala nic wspolnego z autem.

trafiles na dziwny egzemplarz, albo ta cala aparatura Audio Ci tyle zzerala pradu. Ja mam od nowosci akumulator i jeszcze ani razu go nie ladowalem.
arturro napisał/a:
a sytuacja ta nie miala nic wspolnego z autem.

sam z siebie wybuchl :?: :P
arturro napisał/a:
wcale nie, ale hamulce miala gorzej niz najgorsze, byly beznadziejne

nie wiem dlaczego za wszelka cene chcesz dokopac Carismie. Tylko dla Ciebie Cari ma najgorsze hamulce (chociaz dla innych posiadajacych podobne egzemplarze do Twojego sa dobre), ma najgorsze prowadzenie, rdzewieje, sypie sie itp. poprostu trafiles na zly egzemplarz-w kazdej marce takie sie trafiaja...
znajomy ma passka TDI (po zakupie sypnely mu sie wtryskiwacze a turbina jest na wykonczeniu)...czy to oznacza ze wszytskie TDI sa do D*** :?:
Pozdroo
aha dodam jeszcze ze tez jezdzilem troche innymi samochodami i Cari w porownaniu do nich wcale nie ma zlych hamulcow. A pare razy naprawde wyciagnely mnie z ciezkiej opresji...

Anonymous - 21-10-2007, 18:14

Robson86 napisał/a:
tiaa fabia i octavia w szczegolnosci maja lepsze hamulce od cari.


tiaa maja i to duuzo lepsze (oba auta tdi)

Robson86 napisał/a:
sam z siebie wybuchl :?: :P


no sam z siebie, widac mial wade fabryczna

Robson86 napisał/a:
nie wiem dlaczego za wszelka cene chcesz dokopac Carismie.


wcale nie, trzezwo patrze poprostu na to auto, gdyby w vw lub audi dzialo sie cos z tymi autami rowniez bym to napisal (patrz moj post z akumulatorem).
nie bierz mnie za wroga carismy bo wcale nim nie jestem.

Robson86 - 21-10-2007, 18:29

arturro napisał/a:
tiaa maja i to duuzo lepsze

o gustach sie nie dyskutuje dla mnie sa co najmniej malo skuteczne (i przy takim przekonaniu pozostane. Znajomy ma Octavie tdi i po przejechaniu sie Cari uznal ze hamulce sa bardzo skuteczne) ale hmm lepsze :?: :P
Nie bede sie dalej klucil bo to forum nie jest od tego ani ja sie nie lubie klucic, podsumuje to w taki sposob ze Ty wiesz swoje i ja tez wiem swoje i tak zostawmy Artur.
myszkansk napisał/a:
No Kiedyś Znów Będe Miał Samochód... Kiedyś :]

dlaczego kiedys :?:
myszkansk napisał/a:
Zdjęcia Samochodu Jak Zrobie To Wrzuce i Pokaże

a nie da sie jej wyklepac jakos hmm :?:
Pozdroo

Anonymous - 21-10-2007, 18:48

zreszta ja w piatek tez mialem wypadek, co prawda rozbilem tylko swoja firmowke i naprawie z oc ale bede musial sie sadzic z pzu ktore mi bedzie chialo wpakowac czesci podrobki.



Robson86 napisał/a:
Znajomy ma Octavie tdi i po przejechaniu sie Cari uznal ze hamulce sa bardzo skuteczne) ale hmm lepsze :?: :P


ok kazdy ma swoje zdanie ale pamietaj o bezpiecznym odstepie za kazdym autem :P .

Anonymous - 21-10-2007, 19:05

saphire napisał/a:
Jakość hamulców to raczej subiektywna ocena - bo jak się dobrze przyglądnąć to wszystkie te auta hamują między 38-40m od setki na suchym asfalcie jedynie co może wprowadzać dobre lub złe subiektywne wrażenie to agresywność wspomagania - w aucie gdzie jest ono mocne wszyscy zeznają że hamulce brzytwa a tam gdzie jest wspomaganie słabe to wszyscy mówią że heble lipne a tymczasem droga hamowania jest niemal jednakowa. Różnica tylko w sile z którą trzeba dusić pedał. Może o to chodzi?

Nie o to chodzi, auta niemieckie miały od zawsze lepsze hantle niz japońskie.
Pomijając klocki i zakłądajac, ze są dobrej frmy. Zahamuj sobie kilka razy gwałtownie od 100kmh do zera, albo raz ze 170kmh. Co ciekawe w cariśmie o ile nie pójdzie dym z klocków to skutecznosć będzie fatalna i z 40m zrobi sie 55m, dla porównania auto tej samej klasy bmw zmieni skuteczność z 36,5m na 38 - jest różnica ?

maxwell61 - 21-10-2007, 19:07

co do hamulców i dyskusji arturro, i Robson86, rzeczywiście hamulce nie są jakieś idealne, ale ostatnio jeździłem 406 peugotem i zgadza sie hamują mocniej lepiej, ale jak krótko się hamuje...jednakże w przy dłuższym hamowaniu miałem wrażenie że sie poprostu ślizgają po tarczach wiec tak jak Robson86, rzekł zarówno cari jak i inne auta suma sumarum hamują na tej samej odległości... obecnie wsadziłem komplet TRW i naprawde dużo nieodbiegają np. od 406...pozdrawiam
Anonymous - 21-10-2007, 19:26

Nie wiem jak jest z frnacuzami bo ogólnie to jestem do nich uprzedzony...
maxwell61, porównaj byle łopla, vw, audi, bmw
do carismy i zobaczysz różnicę...

Ci co tak bronia hamulców w cari nie jeździli w autach o dużo większej skutecznosci hamowania, weź sobie nawet byle takie E36, E46 lub E90
kto kierował ten wie... żeby nie było, że robię jakąś reklamę germańcom dodam, że mimo tej ogromenj zalety maja inną wadę,
troche bardziej awaryjne są ;)

maxwell61 - 21-10-2007, 20:13

leser, ehhhhh ja nie bronię tylko bez przesady z tym narzekaniem :D
Anonymous - 21-10-2007, 20:39

Cytat:
leser, ehhhhh ja nie bronię tylko bez przesady z tym narzekaniem


Dokładnie. Każdy samochód ma jakieś wady. Niektórzy wolą twarde VW, przejażdżka którymi jest równoważna z podróżą wozem siedząc na taborecie :D . Sam trafiłem na Cari ze stukającym zaworem i zdecydowałem się na naprawę, mogłem ją zalać doktorem, odsprzedać, dołożyć kasę którą włożyłem w naprawy, opony, wymianu olejów itp i miałbym pewnie jakąś w miarę młodą A6 zza Odry. Tylko co to za przyjemność latać modelem, którego od groma jeździ po Polskich ulicach. Dobrze mi się ją prowadzi i komfortowo się w niej czuje i to tyle w tym temacie. Jestem zadowolony z zakupu, jeszcze żeby mi ten zawór po naprawie przestał dzwonić ...

stanik - 21-10-2007, 23:46

ja niestety przyłącze się do Arturo i nie tylko dlatego że półtora miesiąca temu sprzedałem Cari, bo pisałem już o tym z rok temu albo i więcej (można odszukać stosowne wątki). W porównaniu do mojego poprzedniego auta (VW Polo z 2000 roku) w Cari hamulce były kiepskie a po rozgrzaniu jak dla mnie to były spowalniacze a nie hamulce (w obu autach z tylu bębny, bo jak porównam do aut z tarczami z tylu, to już w ogóle robi się przepaść). O ile na zimnych tarczach jeszcze jakoś to hamowało o tyle po rozgrzaniu auto przestało hamować (sprawdzane subiektywnie, bez linijki, na dwóch kompletach tarcze + klocki). Proponuję wszystkim w Cari przed liftem rozpędzić autko 4-5 razy do 80-100 km/h i ostro zahamować do 0 km/h i po takim zabiegu sprawdzić skuteczność hamowania, dla mnie była ona żadna a jeżdżąc na wakacyjne wypady z załadowanym autkiem musiałem zakładać spory margines na te hamulce.
Także jak dla mnie to jest jeden z nielicznych minusów tego autka (a wiadomo, najważniejsze aby minusy nie przysłoniły plusów i w Cari akurat jest więcej plusów, żeby nie było że jestem "anty").

Pozdrawiam

Robson86 - 22-10-2007, 08:16

arturro napisał/a:
pamietaj o bezpiecznym odstepie za kazdym autem

i wlasnie o to chodzi :) kazdy samochod wyhamuje jesli bedzie mial odpowiedni odstep przed soba :D ...a jak go nie bedzie to i Porsche z 34metrami na wyhamowanie nie pomoze :)
Pozdroo

saphire - 22-10-2007, 08:34

Stanik opisuje problemy z hamowaniem po ostrym rozgrzaniu hebli ale to występuje we wszystkich autach - kwestia tylko jak bardzo trzeba je rozgrzać ;) niestety Carisma nie jest autem z aspiracjami sportowymi więc i hamulce nie są sportowe.

Jednakże pomaga tu zdecydowanie lepsze chłodzenie tarcz - ja też miałem efekt fadingu po kilku heblach od 160 do 30 ale odkąd zdjąłem zaślepki w miejscach gdzie są halogeny i zamiast nich założyłem siatkę tuningową to znacznie poprawiło się chłodzenie tarcz bo jakoś teraz dużo mocniej mogę wyheblować zanim się zagrzeją hamulce.

Wloty które powstały w miejscach tych zaślepek skutecznie pompują powietrze w przód nadkola - ja mam w przodach nadkoli takie użebrowania przez które to powietrze trafia na przednie koła i pewnie ma wpływ na lepsze chłodzenie hebli.

turek61 - 22-10-2007, 08:58

Panowie...niestety szkoda, o czym juz kiedyś pisałem, że w opisach swoich samochodów pod awatarem nie podajecie, z którego roku macie model.Warto to by poprawić.
Dlaczego ? Ponieważ trzeba rozgraniczyć Cari sprzed i po lifcie. Arturoo, który jest ostatnio fanem topornej, niemieckiej myśli technicznej, pisze że jeździł samochodem sprzed liftingu a nie wiem jak pozostali.Wychodzi na to, że Ci którzy zachwalają hamulce w Carismie mają ją po lifcie.Z tyłu tez mamy tarczówki wiec wychodzi na to, że jakość hamowania została poprawiona i może to jest ta różnica o jaką się spieramy. "Różnicę czuć więc lepiej dopłacić" :wink:
Co prawda temat zboczył "na manowce" ale tak jakoś wyszło...

Anonymous - 22-10-2007, 09:47

turek61 napisał/a:
Arturoo, który jest ostatnio fanem topornej, niemieckiej myśli technicznej,


nie kumam o ktorym moim aucie piszesz ze jest toporne? golf czy A6?
nie jezdze zadnym autem ktorego srodek wyglada jak ciosany siekiera lub z zewnatrz wyglada jak pudelko tekturowe, wiec po co takie teksty?
niestety japonska mysla techniczna "z polotem" jezdzilem od 96r do 2007r czyli jedenascie lat i mam porownanie wiec nie pisz mi ze jestem czegos fanem a czegos nie, poprostu jestem realista.
nie zobaczysz u mnie tekstu typu ze cos jest lepsze od drugiego, tylko i wylacznie suche fakty, taki jak powyzej (patrz hamulce), ktore do tej pory wywoluje u mnie "strach" jak widze w lusterku wstecznym carisme :)

turek61 napisał/a:
Co prawda temat zboczył "na manowce" ale tak jakoś wyszło...


taki urok tego forum

jeszcze jedno, nie rozumiem dlaczego jesli ja napisze ze carisma ma beznadziejne hamulce to wszycy mi zarzucaja iz twierdze ze te auto jest gowniane??
mialem ten samochod od nowosci przez osiem lat i moge o nim "cos" powiedziec, moze niech ci co mi zarzucajac stronniczosc niech nim pojezdza tyle lat co ja i wtedy sie wypowiadaja.
o to tyle chcialem dodac :D

maxwell61 - 22-10-2007, 16:06

a czy ktokolwiek może powiedzieć jak spisują sie hamulce w galancie i lancerze???


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group