To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Odebrałem samochód od mechanika...

Anonymous - 03-11-2007, 15:38

Nie boje sie :D , po prostu nie mam czasu a obecnie nie mieszkam w Szczecinie. Jestem tam tylko co czwartek na szkoleniu cisco (które się kończy ok.21, więc trochę późno). Z chęcią bym się spotkał, ale ja sam nie wiem co będę robił danego dnia - czasem jest tak, że siedzę w pracy po 14 godzin.
turek61 - 03-11-2007, 20:11

Lighthammer, napisałeś
Cytat:
chyba że ten silnik tak chodzi (nie słyszałem nigdy innego GDI)?

gdybyś wcześniej jak pisałem znalazł chwilę na spotkanie to straciłbyś byś może tylko tyle co na paliwo a nie 2700 :shock: A oprócz tego poznał nowych kolegów.
Ja pracuje na zmiany więc jestem dość mobilny.Wydaje mi sie też, ze chyba podałem Ci mój nr. telefonu.
Jak na forum pojawił się Sławek- mefisto ze swoim GDI to od razu sie spyknęliśmy i porównaliśmy odgłosy naszych silniczków.
Większej różnicy nie zauważyliśmy oprócz tego ze jego szklanki po dłuższym postoju na dworze (ok.12 godz. w chłodzie) szybciej milkły niż moje.Za to u mnie po rozgrzaniu trochę ciszej pracował.Byc moze jest to związane z róznica w olejach jakie stosujemy.
Obaj mamy ELFa tylko ja mam Exelenc LDX 5W40 a on jakiegos Sporti 15 W 40.
Pytałem go dlaczego zalał mineralnym a on na to że nie wiedział jakim był wczesnej zalany....
To ja tu zmieniam z pół na fula a on na mineralu :shock:
Skorzystał przy okazji spotkania.Troszkę.... :lol:

Anonymous - 03-11-2007, 21:48

Ja zalałem silnik Mobilem1 5W50, dzisiaj sprawdziłem i na bagnecie mam oleju trochę ponad maksimum (3mm). Mechanik trochę przesadził z jego poziomem :)

A co do stukania, to po remoncie nie ma u mnie tego głównego (najgłośniejszego) metalicznego odgłosu, który był przed remontem. Ewidentnie słychać to w garażu (dopiero dzisiaj odzyskałem do niego klucze) gdzie samochód chodzi zdecydowanie ciszej. Przed remontem ten główny odgłos ulegał wzmocnieniu w czterech ścianach i strasznie wtedy klekotało.

Nagrałem kamerą nowy filmik, odgłos jest wierniejszy rzeczywistości niż na poprzednich nagraniach:

1. http://kotuha.com/file/F9OY7-cari_xvid.html
2. http://www.freewebtown.co...e/cari_xvid.avi

Edit: U mnie ten dzwięk nie milknie po rozgrzaniu silnika, film nagrywałem na gorącym silniku po przejechaniu ok. 20km.

saphire - 04-11-2007, 12:21

O ten rytmiczny odgłos mi chodziło gdy pisałem o pompie klimy. Porównywałem to z kilkoma innymi GDI i wszędzie było takie właśnie rytmiczne klaskanie z dołu po lewej. Proponuję albo to stestować po odłączeniu pompy klimy lub po zdjęciu paska osprzętu.

Ja w każdym razie kompletnie olałem ten klaskający dźwięk bo to nie są popychacze ani szklanki. Taki odgłos - jak opisywał mi znajomy mechanik od sprężarek chłodziarek - to generuje pompa - i to tłoczkowa z zaworkami - wirnikowe maja inny odgłos. Jak ktoś ma kompresor niech posłucha sobie jego głowicę - jeśli jest z zaworkami (ale nie z blaszkowymi jak w kompresorach z lodówek) to jest bardzo podobne klaskanie/mlaskanie.

Master - 07-11-2007, 22:20

Moja Carisma GDI 1997/98r 193 300Km przebiegu olej Castrol Gtx Magnatec 10 W 40 polsyntetyk wlany jeszcze w serwisie w niemczech do wymiany 3000 km silnik klekocze lekko zawsze jak jest zimny jak sie zagrzeje mniej jak sie bardzo zagrzeje znacznie mniej slyszalne. We wnetrzu w czasie jazdy delikatnie slyszalne przy pozasuwanym wszystkim i bez radia. Silnik suchy zero wyciekow chodzi bardzo dobrze jesli idzie o przyspieszenie,elastycznosc itp. mimo tego przebiegu i wieku. Na dobrze rozgrzanym motorze praktycznie wydaje normalne dzwieki przez wiekszy czas, momentami na kilka sekund troche klekotnie. Ogolnie nie lubie dzwieku tego silnika ale trzeba sie przyzwyczaic do tego i watpie zeby cokolwiek dalo rade wyeliminowac to dieselowskie nasladostwo calkowicie no chyba ze nowy silnik. Ale to takie moje spostrzeżenia Pozdro
jedras - 08-11-2007, 00:20

jak bedziesz w Wawce mozemy porownac cykania....................po 118 tysaicach nadal tylko cykanie...............no moze przy rozruchu jak jest okolo 0 stopni troche zaklekocze ale tylko przez 5-10 sekund
saphire - 08-11-2007, 11:19

Przyszło mi jeszcze na myśl że po lewej nad pompą klimy jest pompa wspomagania więc te odgłosy mogą także od niej pochodzić.
Moomin - 13-11-2007, 21:36
Temat postu: Re: Odebrałem samochód od mechanika...
Lighthammer napisał/a:
Witam,

odebrałem dzisiaj samochód od mechanika, wymieniłem wiele elementów silnika (co kosztowało mnie 2700 pln) i nie mam pewności, czy silnik działa jak powinien. Dźwięk jego pracy jest zdecydowanie bardziej cichy, stukanie zaworów (czy to popychacze) też zdecydowanie umilkło - ale nadal jest słyszalne (a
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam


Dawno nie zaglądałem, ale teraz znalazłem ten temat. Powiem Ci, że u mnie po wymianie popychaczy też do końca to nie ucichło. Jest o wiele ciszej, a po dodaniu gazu w ogóle już tego stukania nie słychać, ale na luzie lekko się przebija przez odgłos wtryskiwaczy. Mechanik klubowy, u którego wymieniałem te popychacze, mówi, że te silniki są po prostu głośne i tyle i wymiana popychaczy wcale nie musi pomóc. Mówił, że wymieniano je na gwarancji i niewiele to pomagało. U mnie pomogło, ale tez nie tak na 100%. Ja bym to na Twoim miejscu olał. Szkoda pieniędzy bo nie wiadomo czy cokolwiek zwojujesz. Tak one chodzą i już.
Posłuchałem właśnie dźwięków z Twojego filmiku - mój chodzi tak samo. Może ciut ciszej, ale może to być kwestia nagrania. Mówię Ci zostaw już to. :)

saphire - 13-11-2007, 21:42

A ja coraz bardziej skłaniam się ku teorii że to takie mlaskanie generuje pompa klimy albo pompa wspomagania. Nie żeby zużyta była tylko raczej taki ma odgłos pracy. Na wiosnę jak się wezmę za wymianę paska wieloklinowego od osprzętu to stestuję jaki będzie odgłos pracy silnika bez alternatora, klimy, wspomagania no i wtedy pewnie wyjdzie szydło z worka :p
Anonymous - 13-11-2007, 21:49

saphire napisał/a:
A ja coraz bardziej skłaniam się ku teorii że to takie mlaskanie generuje pompa klimy ........ Na wiosnę jak się wezmę za wymianę paska wieloklinowego od osprzętu to stestuję


wyatrczy ze za oknem temp spadnie ponizej zera i sprezaka sie automatycznie wylacza inna spawa ze mozesz przeciez ja wylaczyc, tj. klime

saphire - 14-11-2007, 14:51

Owszem sprężarka klimy wyłącza się ale zauważ że ma sprzęgło elektromagnetyczne i ono jest stale napędzane - pytanie czy nie zblokowane na stałe ;)

A jeszcze jest pompa wspomagania (wirowa czy tłokowa?), pompa olejowa i inne pompy :D

Imho to któraś pompa tak cmokać musi a nie zawory.

Anonymous - 12-03-2008, 21:35

Cytat:
A jeszcze jest pompa wspomagania (wirowa czy tłokowa?), pompa olejowa i inne pompy


No to chyba musi "cmokać" ta "inna" pompa :D , ostatnio z moim mechanikiem podnosiliśmy brykę na podnośniku i to na bank nie pompa od klimy tak stuka. Nie jest to też spód silnika, poza tym dopytałem faceta i stwierdził, że wał, panewki itp. mam w stanie idealnym (bo celowo je oglądał). Jakiś miesiąc temu wlałem do silnika ceramizer (ze świeżym Mobilem 5w50), jak na razie przejechałem ok. 1000km i nie widzę praktycznie żadnego efektu. Więc albo to nie silnik klekocze albo ceramizer nie działa na mój model ;) .

Jak się wkurzę to wymienię popychacze, sprawdzę czy przestał brać olej, (po wymianie pierścieni, dwóch zaworów i prowadnic i uszczelniaczy nadal brał olej - być może przez to, że silnik się docierał) bo jak nadal bierze to totalna zagadka - wtedy chyba przesiądę się na Mustanga :)

Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group