Anonymous - 08-11-2007, 22:18 a tan garmin 340 ma juz mapy , czy trzeba je dokupic? Anonymous - 09-11-2007, 00:33 Moj Nuvi ma cala Europe w wersji City Navigator v9 plus wystarczajaca czesc Polski. Jest tez opcja z dodana mapa GPMapa 4.0 (za dodatkowe 50zl) a to jest mapa tylko Polski dla tych co CN v9 nie wystarcza. Ja nie narzekalem - sprawil sie jak zloto. Anonymous - 11-11-2007, 19:10 Kilka godzin temu wróciłem z polski po 4.5 roku pojechałem samochodem pierwszy raz wcześniej zawsze latałem ale już nigdy więcej nie polece bo samochodem jest bajka . Niepamiętam już jak jechałem ale nic nie zwiedzałem trasa ok tylko pogoda w niemcach słaba bo była jakaś burza śniegowa . Cała trasa pokonana z tom tom go 910 super sprawa wszystkie mapy itp nasłuchałem sie o antwerpi że tam jest trudno ale było bez problemów nawet łatwo . Średnie spalanie około 8.4 litra do angli prędkość około 120 -130 km/h ja i żona na pokładzie pełen bagażnik i tylna kanapa prawie pod sufit. Do polski jak był lżejszy 7.2 przy 130 km/h i 8.2 w niemczech przy 160-170 km/h naprawde polecam wyjaz autkiem. pozdrawiam Maciek Anonymous - 11-11-2007, 21:49 domyslam sie ze to niezla przygoda i juz sie nie moge doczekac. planuje sie nie spieszyc i nocleg po przejechaniu ponad polowy, bo bede jechal z 2,5 letnim dzieckiem. problem jest z zimowymi oponami bo tu takich nie ma. mam nadzieje ze drogi w europie beda utrzymane w dobrym stanie i (jak by co) odsniezone. nawigacji jeszcze nie kupilem bo brakuje czasu, ale w tym tygodniu mam zamiar to zrobic. pozdro swinks_UK - 12-11-2007, 13:35 Jak zamierzasz korzystać z nawigacji w Polsce to polecam Tom-Toma. Cała filozofia sat-navu polega na stałej łączności twojej zabawki z satelitami geostacjonarnymi i update'owaniu w oparciu o udostępnioną bazę danych. Zdaje się, że TomTom ma najlepszą bazę danych jeśli chodzi o Polskę. Natomiast jeśli chodzi o dokładność to wygrywa Navman, jednak on kończy się na Odrze, no i nie ma polskiego menu. Zresztą w Polsce chyba wszystkie systemy wymiękają, bo jak mówił mi brat, który robi w branży sat-nav (bardziej sat) i zawodowo się zajmuje tworzeniem map/nawigacją. Cały szkopuł tkwi w tym, że Polska jako państwo wciąż nie udostępnia pełnej i rzetelnej bazy danych do opracowania map. Co śmieszniejsze, czasem celowo ją fałszuje. Cóż takie myślenie zimno-wojenne... 
A co do trasy: - najtaniej masz prom Dover-Dunkirk (odpowiedni kurs za 19 GBP w jedną stronę jak bookujesz ze strony Norfolkline) - potem ja śmigałem E40 na Brukselę (ważne - w Belgii stosują międzynarodowy format oznaczenia dróg, więc na znakach tylko takich oznaczeń szukaj, bo belgijskie są niemal niewidoczne i wylądujesz "w polu"), a dalej albo koło Aachen na Koeln, albo trasa krajoznawcza... Antwerp jest po drodze jeśli wybierasz wariant północny i potem w Niemczech wzdłuż A2 na Berlin. Acha, dookoła Antwerpii jest obwodnica, więc się nie pogubisz. Ja pochodzę z Dolnego Śląska, więc mnie dotyczył tylko wariant na Zgorzelec niemiecką A4. Jest wporzo, tylko odrobinę rzeźby koło Giesen/Siegen (jedzie się trochę A5, A45). Łatwizna. |
||||||
