To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] Piszczące/skrzypiące zawieszenie z przodu

czekoladka_1981 - 08-11-2007, 08:15

Rados napisał/a:
Po wizycie u mechanika i przesmarowaniu sworznia prawego wahacza - zupełna cisza ))

Srodek dorażny na krótką metę.

Anonymous - 08-11-2007, 10:54

Niekonicznie. Problem wielu czesci na naszym rynku jest taki ze przychodza bez koncowek do smarowania. Wiadome jest rowniez ze elementy fabryczne nie jednokrotnie maja mniej smaru "zapakowane" niz powinno byc. Sam jestem swiadkiem jak elementy zawieszenia smarowane potrafia wytrzymac o wiele dluzej.

Wiekszosc dobrych znaczacych firm w USA jak np MOOG (jedna z najlepszych, zaopatruje czesci do samochodow na NASCAR RACING) dodaje wlasnie takie koncowki i te elementy trwaja 3-4 razy dluzej.

Wiele klasykow amerykanskich na ktorych pracowalem, wielu ich wlascicieli regularnie smarowalo zawieszenie co wymiane oleju i uzywaja te same elementy od wczesnych lat 50-60.

Wiec wniosek ze smarowanie to nie jest zaden dorazny srodek na krotka mete. Kupowanie elementow kiepskiej jakosci (bo taniej) napewno jest.

Pozdrawiam.

czekoladka_1981 - 08-11-2007, 11:59

allias napisał/a:
Problem wielu czesci na naszym rynku jest taki ze przychodza bez koncowek do smarowania

To nie żuk,ani nysa wszystkie części w kalamitkach, a bylo ich 33 punkty smarowania.

allias napisał/a:
Kupowanie elementow kiepskiej jakosci

orginaly z ASO też.

Anonymous - 08-11-2007, 13:23

czekoladka_1981 napisał/a:
allias napisał/a:
Problem wielu czesci na naszym rynku jest taki ze przychodza bez koncowek do smarowania

To nie żuk,ani nysa wszystkie części w kalamitkach, a bylo ich 33 punkty smarowania.

Mistubishi to nie zuk czy nysa. Oni nigdy nie mieli dobrych czesci. To jedno a drugie to ze wkestia jest tego z czego sa te elementy wykonane.

czekoladka_1981 napisał/a:

allias napisał/a:
Kupowanie elementow kiepskiej jakosci

orginaly z ASO też.

Problem w tym ze i orginaly nie sa najlepsze.

Dobre firmy ktore stac na promocje sa wstanie wykazac wiekszosc jednego materialy nad drugim i tak np tanie elementy sa osadzane w plasitkowych lub twardszych odpowiednikach gdzie to sie szybko wybija i powstaja luzy.

Jesli gniazda na swoznie sa zrobione z metalu to wieksza szansa ich scieralnosci. Dlatego tez istotne jest by byly smarowane - dokladnie jak silnik twojego samochodu.

Marcino - 08-11-2007, 21:53

Ja kupiłem koncwki drazków GMB wyposazone w kalmitki, tak samo moj kolega kupił czesci GMB do mazdy i tez miał koncówki do smarowania.
A w manualu jak zagladniecie sa podane punkty zawieszenia które sie smaruje, czesto sa tam ryzunki takiej olejarki... wiec.. chyba racja jest po śrdoku.
Sam musze zagladnać bo coś zaczyna [pukac z lewej strony, jestem jakieś 13-15 tys po wynianie wachacza doslny prosty, Jkoparts za 200zł z ICarssu.. cirekawe czy to on puscza czy coś nowego, ech,, te nasze dzurawe drogi
Pozdrowienia

Anonymous - 08-11-2007, 21:53

Panowie jak pisałem wcześniej, po wymianie opon zajechałem do pewnego ASO:)do znajomego diagnosty, wjechałem na kanał i jechane, łom w rękę i nic! Przejrzeliśmy całą zawiechę , brak jakichkolwiek usterek, sworznie ok, także auto jest na 100%bezpieczne.
Trzeszczenie nie wystąpiło bo było mokro :? i mam podjechać jak przeschnie, wtedy się okaże co i jak , ale prawdopodobnie jakaś guma lub tulejka wahacza , ew łożyska .
Najważniejsze, że auto jest bezpieczne, nie chciał bym skręcając w lewo pojechać prosto:)

Anonymous - 08-11-2007, 22:25

Jak narazie po przesmarowaniu i kilku trasach (już ponad 600km od wczoraj) wszystko jest jak najbardziej OK. A jak już mówiłem luzów zawiasy nie mają żadnych.
roch_27 - 09-11-2007, 16:27

czekoladka_1981 napisał/a:
mi też jeden "mądry" mówił, że łożyska nad amorami mogą być przyczyną. inny "mądry" mówił ze u mnie w ogóle nie ma tych łożysk
ten drugi miał rację ;)

pozdro

Anonymous - 13-11-2007, 16:00

A mi nadal wszystko ok pracuje :D Sajlens jest i tyle !
Anonymous - 13-11-2007, 21:27

Z zawieszeniem nie ma co żartować. Taki skrzypiący sworzeń potrafi sie ukęcić, lub wyskoczyc. Tym bardziej że bardzo wielu mechaników nie potrafi sprawdzać zawieszenia. Jedne zawieszenie trzeba obciążyć do sprawdzenia a inne odciążyć. Najlepszym sposobem sprawdzenia jest łyzka zapierana miedzy sworzeń a piastę na odciążonym zawieszeniu. Smarowanie oczywiście ma sens o ile jest regularnie stosowane na części przystosowane do smarowania. Smarując zawieszenie jednocześnie uszkadzając osłony gumowe skracamy, a nie wydłużamy żywotność elementów.
t.o - 13-04-2009, 19:26
Temat postu: [EA5W 2.5] Skrzypienie podczas jazdy
Witam,

skrzypi, stuka, "pyka podczas jazdy". Przez miesiąc cisza, za miesiąc znów to samo i tak od pół roku ;) A wszystko w okolicy drzwi pasażera, progu czy diabli wiedzą gdzie.
Po przejechaniu dłuższej trasy zaczyna być to irytujące, a nie zawsze mam ochotę
zagłuszać to muzyką ;P

Miał ktoś tak i wie co to jest za pieroństwo? ;>

Ps1. Rozebrałem tapicerkę, nic tam nie lata luźno.
Ps2. Zawieszenie to nie jest - sprawdzone.

Z góry dzięki!

Kofi - 13-04-2009, 20:02

Przeszukaj dobrze bagażnik. Może jakaś srubka czy coś takiego gdzieś się tłucze po karoserii.
t.o - 13-04-2009, 20:06

Kofi napisał/a:
Przeszukaj dobrze bagażnik. Może jakaś srubka czy coś takiego gdzieś się tłucze po karoserii.


To są zdecydowanie okolice DRZWI PASAŻERA, skrzypi na nierównościach.
Bagażnik i wszelkie inne dziury mam obadane ;)

KaWu - 13-04-2009, 20:52

Jak zdejmiesz tapicerke i bez niej pojezdzisz, to tez skrzypi :?: Jak nie to juz wiesz co robic-trzeba ja popodklejac...
BUBU - 13-04-2009, 21:01

Sprawdź gumy stabilizatora wahaczy , możesz mieć wybite.




Pozdrav



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group