Anonymous - 12-02-2008, 03:00
W jaki sposób ?? W AUTOGT w Wawie proponuja mi za ~ 9 tys., tunning do 250 KM. Po 1,5 roku jazdy Outlanderem T, wzielo mnie na samochody z USA. Przejechałem się INFINITI FX35 3,5 V6 / ~280 KM (silnik z 350Z), a może już wkrótce ktoś ściągnie EX35. Przyjemność jazdy ogromna, dźwięk V6 w uszach słyszę do dzisiaj. Pozdrawiam Krzychu Peter_PL - 05-01-2009, 23:03 Te 6,15 s do 100 km/h do chyba jakaś pomyłka. Auto GT podaje, że najlepszy rezulatat po ich chip tuningu odpowiada temu, co właściwie producent deklaruje w osiągach fabrycznych - czyli ok. 7,7 s do 100 km/h. Nieprzerobione auta osiągają grubo ponad 8 sekund. Niestety w japońskich autach parametry deklarowane przez farbrykę są często mniej lub bardziej naciągane i po testach na hamowni mina klienta rzędnie. Mój Outlander ma na przykład 192 KM a nie 202 jak w specyfikacji katalogowej. Wiadomo, że poszczególne egzemplarze silnika będą się zawsze trochę od siebie różniły - szkoda tylko, że nie na plus w stosunku do danych fabrycznych. Peter Anonymous - 05-01-2009, 23:53 Osiagi sie bardzo czesto zgadzaja w japoncach, z moca bywa roznie. Pamietaj ze od wielu rzeczy zalezy sprint do setki, odpowiednie ruszenie, zmiana biegow, nawierzchnia, warunki panujace itp. Peter_PL - 06-01-2009, 17:14 Testy przysieszenia przeprowadzone przed i po tuningu Outlanderów podaje AUTO GT. Wydaje mi się, że chyba wiedzą, jak poprawnie i w niezmienionych warunkach wykonać takie badanie. Anonymous - 06-01-2009, 23:39 Fabryka nie potrafi? Hubeeert - 06-01-2009, 23:52
Anonymous - 06-01-2009, 23:57
Najlepiej przesiadzmy sie na rowery
olabart - 12-03-2009, 11:14 Koledzy. Odnośnie osiągów wersji turbo - opinie są różne. Mój turbik występuje na YouTube YouTube Samochód bez przeróbek, no może tylko sportowy filtr powietrza. Miałem wiele urządzeń sprawdzających wiele parametrów i po wielu próbach śmiało mogę powiedzieć, że wyniki przyśpieszenia zależą od wielu czynników. Podstawowym jest rozgrzanie silnika do odpowiedniej temperatury - i nie chodzi tu tylko o osiągnięcie roboczej temperatury tj. około 90 stopni, lecz przejazd paru kilometrów ze stopniowym wchodzeniem na obroty turbiny. Kolejnym czynnikiem są umiejętności samego kierującego, czyli zgranie w czasie wszystkich ruchów sprzęgła, gazu oraz dźwigni zmiany biegów. Kolejna sprawa to warunki pogodowe - im chłodniej tym lepiej. Kolejna sprawa to oczywiście uzyskanie przyśpieszenia na wysokich obrotach nie doprowadzając jednak do maksymalnych czyli szarpania silnika. Myślę, że jest jeszcze kilka czynników mających znaczenie, ale te które wymieniłem myślę, że mają podstawowy wpływ. kosiar - 19-03-2009, 09:38 ...i jeszcze jakość paliwa no i jego rodzaj 95 czy 98 a może więcej 
Przy okazji zapytam - panowie na jakim paliwie pomykacie 
Mój Misiek narazie nie posmakował nic innego jak 98, a może miodu mu dodać 
zerknijcie na to: http://www.youtube.com/wa...8cu_QR8cM0&NR=1 |
||||||||||||||
