Carisma - Ogólne - [Cari 1.8] DYWERSANT
Anonymous - 29-11-2007, 17:24
ja bym zgłosił na policje jak dobrze to rozegrasz obejdzie sie bez sądu
wazu - 29-11-2007, 23:07
hx napisał/a: | ja bym zgłosił na policje jak dobrze to rozegrasz obejdzie sie bez sądu | No cóż można by się pobawić w policję, jest na to art. w Kodeksie Karnym
Art.288 &1 - Kto cudze mienie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5,
&4 - Ściganie przestępstwa określonego w &1 lub 2, następuje na wniosek pokrzywdzonego
Tyle mądre paragrafy, ale trzeba wziąć pod uwagę inne aspekty, np. umyślność popełnienia czynu (Art. 28 kk - Nie popełnia umyślnie czynu zabronionego kto pozostaje w błędzie co do okoliczności stanowiącej jego znamię), wystarczy, że gość będzie szedł w zaparte, że nie wiedział, że może swoim działaniem spowodować uszkodzenie i będzie kicha (każdy papuga to wyłapie, bo przecież gość nie jest mechanikiem i nie musi wiedzieć, że odłączenie jakiejś wtyczki przy włączonym zapłonie jest szkodliwe i ma wpływ na np. późniejsze wysokie spalanie pojazdu) ciemno to widzę. No nie wiem, co bym zrobił na Twoim miejscu (najchętniej to bym gościowi michę oklepał, ale to nie jest rozwiązanie, bo wtedy on ma haka na Ciebie (obdukcja i są problemy). Jak masz znajomego papugę podpytaj co w takiej sytuacji można od strony prawnej zrobić (tylko zaznaczam, żebyś podpytał znajomego papugę, nie chodź po poradę prawną do kancelarii prawnej, bo jak wyczują kasę, to nawciskają Ci głupot, żeby złapać klienta). hx napisał/a: | ja bym zgłosił na policje jak dobrze to rozegrasz obejdzie sie bez sądu | No nie wiem co hx masz na myśli z tym "dobrze rozegrasz", to już nie te czasy, kiedy obywatela straszyło się milicją i robił w pory na samą myśl, że będzie musiał stawić się na milicję. Idąc ze sprawą na policję musisz się liczyć z tym, że jak złożysz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i wniosek o ściganie to już go nie wycofasz, a sprawa nabierze toku procesowego. To tyle moich przemyśleń, może jestem w błędzie, więc nie sugerujcie się zbytnio moimi wypocinami
Anonymous - 30-11-2007, 22:17
Zastanów sie ile będziesz musiał zainwestować w ten interes:
- regulacja na własny koszt mówisz max 400pln - pewnie z dwie godziny czasu
- wniesienie sprawy, adwokat, stracony czas i ryzyko że jakiś mądrala spec samochodowy rzeczoznawca Ci wyda opinię że jego działanie nie musiało być bezpośrednią przyczyną usterki i jesteś w plecy chyba co najmniej 2000 + idziesz do Twojego mechanika na regulacje za max 400pln.
Osobiście to myślę że takich frajerów to trzeba tępić i powinien Ci dać te 400pln (ewentualnie niech znajdzie kogoś kto to zrobi taniej).
powodzenia
mlun - 30-11-2007, 22:55
Ale czy jeśli wygra sprawę to nie jest tak że koszty pokrywa przegrany?
wazu - 01-12-2007, 11:57
mlun napisał/a: | Ale czy jeśli wygra sprawę to nie jest tak że koszty pokrywa przegrany? | Wszystko się zgadza, ale zanim to nastąpi upłynie sporo czasu, a i wynik sprawy nie jest przesądzony. Jeżeli założy sprawę z oskarżenia prywatnego, to musi się liczyć z tym, że wszystkie koszty w fazie początkowej będzie musiał ponieść sam, jeżeli założy sprawę karną i złoży wniosek o ściganie to kosztów nie poniesie i w takim przypadku może domagać się zwrotu kosztów w procesie adhezyjnym. Wtedy sąd po rozpatrzeniu sprawy na jego korzyść ma możliwość zasądzenia w ramach tej samej sprawy odszkodowanie finansowe dla pokrzywdzonego, które zasądzi od oskarżonego. Z tym, że jak pisałem w poście poprzednim w sprawie karnej, żeby znalazła się ona w sądzie musi być udowodnione umyślne działanie sprawcy, w przeciwnym wypadku zostanie umorzona w fazie postępowania przygotowawczego z uwagi na brak cech zaistnienia przestępstwa, a nieumyślność jest właśnie taką ujemną przesłanką. W procesie cywilnym można więcej wskórać, ale to z kolei kosztuje.
Anonymous - 01-12-2007, 13:43
W dniu wczorajszym po postraszeniu gościa , udaliśmy się do warsztatu zajmującego się instalacjami gazowymi.Po przedstawieniu całej sytuacji mechanik stwierdził że nic się nie zmieni w ustawieniach początkowych, więc gość zaśmiał mi się w twarz i pojechał do domu.jednak wcześniej inny mechanik z innej firmy powiedział , że zmiany w parametrach się zmienią.Ale jak już byłem u tego mech. to wjechałem na warsztat i po podłączeniu cari do kompa niby nie było żadnych zmian.Ale po półtora godzinnym sprawdzaniu mechanik dokonał kilka korekt w ustawieniach i o dziwo nastąpiły zmiany-- silnik równo pracuje, jest bardziej dynamiczny.Ale teraz jestem w trakcie testowania i na efekty będe musiał jeszcze poczekać.
[ Dodano: 01-12-2007, 13:51 ]
Niepokoi mnie jednak ta sytuacja , ponieważ dwóch mechaników zajmujących się tymi samymi typami instalacji wydało różne opinie.Cała sprawa kosztowała mnie nerwy, straszenie , mój wolny czas i 60 złotych za ustawienia.Ale to nie koniec mojej wędrówki, ponieważ zamierzam udać się do wszystkich warsztatów zajmującymi się instalacjami gazowymi i zaczerpnąć ich opini.I tu się okaże jakich mamy specjalistów w ELBLĄGU . Jak zakończe moją wędrówkę to opiszę w których warsztatach byłem , na jakiej ulicy i jaką otrzymałem odpowiedź.
|
|
|