Anonymous - 26-11-2007, 22:35 To musi być piękny dzwięk pokręcić taki motorek do max obrotów:) tylko p[o co 
zbyszek05 - 27-11-2007, 16:31 po to by poczuć ten dreszcz ...jaki przechodzi cię przy rozkręconej wolnossącej V6....muzyka dla ucha....ten silniczek jest do tego stworzony by od czasu do czasu zamknąć czerwone pole -w końcu te 205 koni musi się wybiegać  pozdrawiam
Anonymous - 27-11-2007, 21:35 Rozumiem Cię, moje 75km to przy tym odkurzacz  ale da się jeździć po mieście:)
Anonymous - 28-11-2007, 15:41
hmm, no nie wiem ale myślę że w końcu któregoś razu pobiegną i już nie wrócą... 
Pozdrawiam. zbyszek05 - 29-11-2007, 14:46 mam nadzieję że nie ...no ale to już nie młodzieniaszek i ...jestem przygotowany 
Anonymous - 29-11-2007, 16:20 Witam Byłem dzisiaj u mechanika. Człowiek odradził mi kategorycznie wymiany z mineralnego na półsyntetyk ponieważ stwierdził ze prawdopodobnie wtedy oleju bedzie znikało znacznie wiecej. Zresztą miał juz w warsztacie sigme po takim zabiegu, który doprowadził do spalania oleju na poziomie 1L na 1500-2000km. Wiec ja chwilowo postanoiwiłem zmienic olej na taki sam jak mam zalany teraz czyli 15W40 a na wiosne poszukam wycieków i zajme sie uszczelniaczami zaworów. Pozdrawiam Paweł Anonymous - 29-11-2007, 20:27 hmm, sigme kupilem pare miesiecy temu, zaryzykowalem i zalalem polsyntetyk (podobno miala przy zakupie ok 180tys km), mobil formula s, na razie po przejechaniu 5tys km nie musze nic dolewac, wskaznik ciagle na polowie. Anonymous - 13-12-2007, 17:52 Ja miałem taki objaw przy przebiegu podobno 116 tys. Okazało się, że brała olej ale uszczelniaczami zaworowymy. Po prostu wlewał się po trzonkach do cylindrów. Typowy objaw - jak postoi kilka dni niebieski dym po odpaleniu. Uszczelniacze tak stwardniały, że przy wymianie nie było gumy tylko popękany plastik. Teraz mam przejechane po tej wymianie 16 tys na Castrolu magnatecu polsyntetycznym i musiałem dolać niecały litr. Tzn musialbym gdyby nie wymiana. |
||||||||
