To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - przepisy?? o co chodzi???

Anonymous - 28-11-2007, 09:30

dzieki za zainteresowanie tą sprawą ;)
Anonymous - 28-11-2007, 13:05

dzis w lokalnej stacji radiowej wypowiadal sie jakis policjant, ogolnie ble ble nt ciezkich warunkow itd, i na koniec dodal ze jesli pojazdem nie porosza sie wlasciciel powinien on miec pismena zgode, ludzie paranoja oni sami nie wiedza co i jak :)
stanik - 29-11-2007, 08:52

w ostatnim wydaniu chyba Motoru, w słowie wstępu do aktualnego numeru, redaktor naczelny też napisał, że następny numer gazety może byc bez testów (trochę pewnie żartował) bo nowe przepisy nakazują posiadanie pisemnego pozwolenia właściciela, mało tego, wspominał coś że musi to być potwierdzone notarialnie (zartował, że policja chyba będzie woziła ze sobą taki zestaw ratunkowy: kartke, długopis i notariusza). A żeby jeszcze było ciekawiej, podobno nowe przepisy nie regulują sytuacji w której właściciel samochodu jedzie jako pasażer.... czy może wyrazić zgodę ustnie czy trzeba mieć też zgodę na piśmie :)
Ogólnie jest jakieś zamieszanie z tym i myślę, że w związku z tym policja na to trochę przymknie oko do czasu wyjaśnienia.
pozdrawiam

Anonymous - 29-11-2007, 10:04

w naszym prawie funkcjonuje jeszcze takie cos jak umowa ustna ktora mozna podpiac jako umowe uzyczenie samochodu.
bo chyba te durne przepisy okreslaja tylko forme pisemna do uzyczenia auta przez obcokrajowca.

Anonymous - 02-12-2007, 17:28

Świetnie, że ktoś dotarł do tego przepisu, bo nareszcie wszyscy mamy jasność sytuacji. Z drugiej strony trzeba by było mieć naprawdę nierówno pod sufitem by aż tak uprzykrzać kierowcom życie.
Anonymous - 02-12-2007, 18:17

arturro napisał/a:
w naszym prawie funkcjonuje jeszcze takie cos jak umowa ustna ktora mozna podpiac jako umowe uzyczenie samochodu.
bo chyba te durne przepisy okreslaja tylko forme pisemna do uzyczenia auta przez obcokrajowca.


W naszym prawie obowiązuje jedynie forma pisemna - ustnie to można kupić jajka na straganie :wink: Jedynie forma pisemna ad solemnitatem

[ Dodano: 02-12-2007, 18:19 ]
Dodam że w naszym prawie istnieje cała masa przepisów których przestrzeganie skutecznie uniemożliwiłoby życie setkom ludzi i położyło na łopatki dziesiątki firm :mrgreen:

Anonymous - 02-12-2007, 18:36

dm17 napisał/a:
W naszym prawie obowiązuje jedynie forma pisemna - ustnie to można kupić jajka na straganie :wink:


nastepnym razem radzilbym choc troche wykazac sie kreatywnoscia i wczesniej wklepac w google sprawe co do ktorej nie ma sie pewnosci lub poprostu sie nie wie: http://www.poradaprawna.p...ozycja&id=24618

zawsze tez mozna zamiast umowy uzyczenia zastosowac umowe zlecenia, zlecajac zleceniobiorcy doprowadzenie auta z punktu A do B za free, rowniez w formie ustnej.

Anonymous - 02-12-2007, 20:14

Artur wiem ze coś takiego funkcjonuje i jest ujęte w naszym prawie
Jednak uwierz mi w rzeczywistości sprowadza wsie to jedynie do np. pożyczenia długopisu.... jasne może komuś dać na tej podstawie samochód itd jednak w razie zajścia jakiegokolwiek zdarzenia zaczynają sie schody i to bardzo strome.

[ Dodano: 02-12-2007, 20:17 ]
BTW wyobrażasz sobie podpisywać z żoną kilkanaście umów zlecenia przejechania z punktów A do B z B do C itd :?: :?: :?: Wiem że formalnie jest to wykonalne ale z praktyką przyznasz mi że nie bardzo - bo jakby sie np żona znalazła poza drogą miedzy pkt A i B to już wtopa :wink:

Anonymous - 02-12-2007, 20:18

tylko ze my tu mamy zupelnie inna sytuacje tu tylko chodzi aby od nas "od...czepila" sie policja ktora tylko i wylacznie moze sprawdzic czy cos jest zgonie z prawem, a taka umowa jest.
Anonymous - 02-12-2007, 20:23

Tak Artur wiem o co chodzi -tylko sami policjanci albo nie wiedzą o istnieniu tego przepisu albo maja go głęboko w :butthead: to trochę tak jakby sprawdzali zatrzymane samochody pod względem technicznym- prawda taka że jakby chcieli to by pewnie z 5-10% samochodów z naszych dróg nagle zjechało...

Pozdrawiam

Anonymous - 02-12-2007, 20:37

nie wiem czy sie dobrze orientuje ale w przypadku zabrania dowodu, bezpodstawnego zabrania dowodu mozna dochodzic roszczen w stosunku do policji wiec raczej nie zabieraja dwodu na zwykle "widzimisie".

wiesz z ta umowa tak sobie pokombinowalem dla kogos kto bylby w nieprzyjemnej sytuacji i dylemacie: gdzie zezwolenie?
jesli komus to pomorze - to super, jesli nie - trudno ale zawsze mozna swoje racje przedstawic.

Anonymous - 02-12-2007, 20:48

Jasne że tak każdy sposób jest dobry - tylko szkoda że do takich absurdów musi dochodzić.
Anonymous - 02-12-2007, 21:01

dm17 napisał/a:
BTW wyobrażasz sobie podpisywać z żoną kilkanaście umów zlecenia przejechania z punktów A do B z B do C itd :?: :?: :?: Wiem że formalnie jest to wykonalne ale z praktyką przyznasz mi że nie bardzo - bo jakby sie np żona znalazła poza drogą miedzy pkt A i B to już wtopa :wink:


w takim ukladzie lepiej napisac upowaznienie do prowadzenia auta :)
umowa zlecenia moze byc "sporzadzona" w formie ustnej.

Anonymous - 02-12-2007, 21:03

Najlepiej jakby nic nie bylo-ubezpieczenie na samochód jak coś sie stanie to auto ubezpieczone i już -problem z głowy :wink:
Anonymous - 02-12-2007, 21:17

ubezpiecznie nie zabrania uzytkowaniu osobom trzecim twojego auta chyba ze masz inaczej lub zaznaczyles we wniosku.
dochodza tam sprawy wieku kierowcy ale nie o tym w tym temacie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group