To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Colt C50 i starsze - [C51A 1.3] Silnik gaśnie na wolnych dopóki się nie rozgrzeje

Krzyzak - 10-12-2007, 19:18

DaniOOO napisał/a:
No właśnie jest! Ale jest jeden szczegół wcześniej w moim aucie był silnik 1.6 turbo :biggrin: być może, że komputer został jeszcze od niego

na pewno nie - nie uruchomilbys silnika (inne rozlozenie masy (i nie chodzi o wage silnika :) ) oraz wtryski 3 omy a nie 15)


co do czujnika - u Japaneze, zamiennik, 30 zl

lipa40 - 10-12-2007, 20:28

Hugo napisał/a:
http://www.mitsubishi-gra...nsator%F3w++ecu i już wiesz
Obserwuję ten temat, a przy okazji- zdobywam wiedzę - :wave: Dzięki Hugo za Link
Anonymous - 23-12-2007, 18:18

Witam wszystkich powiedzcie mi panowie i panie gdzie w moim kolciku jest ecu czujnik temperatury silnika bo na mrozie nawet wskazówka mi nie idzie za kreske w czasie jazdy na postoju jest dobrze jesli to mozliwe to jak ktos ma zd. rozmieszczenia to niech wrzuci dzieki z góry
Hugo - 23-12-2007, 19:43

marcinb26 wymień termostat, uzupełnij ubytek płynu chłodzącego i masz po problemie. Wskazówka podejdzie prawie do połowy i tak zostanie.
marcinb26 napisał/a:
gdzie w moim kolciku jest ecu czujnik temperatury silnika
Używaj znaków interpunkcyjnych, bo ciężko się połapać o co Ci chodzi :wink:
Anonymous - 06-01-2008, 22:33

Dobra, minęło trochę czasu więc napiszę co zrobiłem:

1. wymiana czujnika temperatury silnika
2. wymiana termostatu (latała temp. silnika w trasie, jak zdemontowałem okazało się, że był jakiś za duży termostat z nissana)
3. wymiana rozrządu
4. wymiana oleju filtra paliwa i oleju tesh

Niestety auto po nocy dalej zapala dopiero za trzecim-czwartym razem (wczesniej gasnie), a po zejsciu z wolnych przygasa dopoki sie nie zagrzeje. A teraz maly news- znalazłem przy gażniku (dokladniej przy jednym z grzybkow-tak to wyglada :mrgreen: ) odłączony wężyk od podcisnienia, tylko za cholere nie moge dojsc gdzie by go podpiac bo jest krotki. Dodam ze jest z prawej storny gaznika patrzac od przedu auta. Co proponujecie teraz? :biggrin:

[ Dodano: 06-01-2008, 22:42 ]
poprawka po zejsciu ze ssania przygasa dopkoki sie nie zagrzeje.

lipa40 - 07-01-2008, 16:36

DaniOOO napisał/a:
znalazłem przy gażniku (dokladniej przy jednym z grzybkow-tak to wyglada ) odłączony wężyk od podcisnienia,
U mnie , z pierwszego "grzybka" :doubt: ( tego bliżej silnika wychodzą dwa wężyki, jeden idzie w dół do metalowej rurki , drugi idzie do trójnika (też w dół) i tam łączy się z wężykiem z drugiego "grzybka" :doubt: i oba już podłączone są do metalowej rurki która idzie gdzieś pod kolektor ssący . Tyle udało mi się obczaić - jest troszkę przyciemno a nie mam garażu . Powodzenia :wink:
Anonymous - 07-01-2008, 21:28

Sluchaj a moglbys zrobic fotke jak to powinno wygladac- interesuje mnie przede wszystkim prawa strona patrzac sprzed machy...??? :mrgreen:
lipa40 - 07-01-2008, 21:36

DaniOOO napisał/a:
moglbys zrobic fotke
Niestety nie mam takiej możliwości (sprzętu)
DaniOOO napisał/a:
prawa strona patrzac sprzed machy..
Tak to u mnie wygląda . Może ktoś podeśle zdjęcia :?:
Anonymous - 08-01-2008, 00:24
Temat postu: grzybki grzybki
Hey

Wez ten przewód i na zimnym silniku zatkaj palcem i zobacz czy nie ma różnicy w obrotach. Zanim zaczniesz wymieniac rzeczy różne w silniku, zacznij od najtanszych, czyli filtr powietrza. Wielerazy prawie remont przeprowadzilem a okazalo sie ze to filtr mnie tak zalatwia.

Pozdro i powodzenia

Seba

Anonymous - 14-01-2008, 20:32

:!: :!: :!: Nie wiem już kurczę co robić...Doszły nowe objawy- przypominając:
1. silnik zapala za trzecim razem (wchodzi na ssania, w pozostałych próbach gaśnie)
2. silnik przygasa po zejściu ze ssania aż do osiągnięcia odpowiedniej temperatury, trzeba go sztucznie podtrzymywać (niezzwykle wkurzająca przypadłość- szczególnie podczas stania na światłach. Teraz objawy- bonus najświeższe :mrgreen: :
3.obroty nawet po zagrzaniu silnika to 200
4. niestety przestało sie włączać ssanie chyba :evil:
I co teraz począć???? :shock:
5.dolegliwości te nie występują podczas jazdy na gazie

Kontynuując, troche podkurzony postanowiłem wyciągnąć dzisiaj komputer- okazuje się, że jest good. :roll: Poza tym odpaliłem miśka już po jego odpięciu i stwierdziłem, że nie ma żadnej różnicy w pracy silnika- jeździ jak jeździł, czy to aby nie dziwne?? :?: :roll: Ktoś miał coś podobnego???- a może moje mitsubishi to jakiś wybrakowany egzemplarz oparty na patentach, bo już nie mam pomysłu... :!:

lipa40 - 14-01-2008, 20:54

podobny problem http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=20170
Anonymous - 14-01-2008, 23:04

Tylko trochę podobny bo ja mam już wymieniony filtr paliwa i gaźnik po regeneracji :mrgreen:
I dlatego właśnie głowię się o co kaman?? :?:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group