[92-96]Lancer CB0 - Nie chce zapalić :(
Hornet - 11-12-2007, 16:07
Chyba jednak moduł Dzisiaj wsadziłem ECU po wymianie kondensatorów i dalej to samo. Jak pokręciłem dłużej to pojawił się napis CE, nie wiem czy tak było wcześniej.
Co do aparatu:: Czy pomiary starczą do stwierdzenia padaczki aparatu ?? I czy można coś zrobić samemu, czy trza inny kupić ??
Krzyzak - 11-12-2007, 16:32
Hornet napisał/a: | Jak pokręciłem dłużej to pojawił się napis CE, nie wiem czy tak było wcześniej. |
99%, ze to czujnik polozenia walu w aparacie zaplonowym
Hornet - 11-12-2007, 16:47
Ten czujnik jest wymienialny czy trzeba całość kupować ?
Krzyzak - 11-12-2007, 17:18
jest jako element aparatu, ale tez nie jest tani - slyszalem o 250 zl
taki kawal plastikowego gluta z optoelektronika w srodku
Hornet - 11-12-2007, 17:22
A głęboko siedzi ?? Czy da rade go wyciągnąć tak żeby nie ustawiać potem zapłonu ?? I można go zdiagnozować jakoś ??
Krzyzak - 11-12-2007, 17:32
diagnozujesz oscyloskopem, ale skoro wali bledem, to sprawdz jakim - ja mysle, ze bedzie to TDC1 (czyli czujnik walu)
siedzi zaleznie od konstrukcji - moznesz probowac wyjac bez wyjmowania aparatu, ale wygodne to nie jest
wichura1 - 12-12-2007, 15:51
Czy w 1.6 czujnik położenia wału jest osobno? W 1.3 jest zintegrowany z aparatem zapłonowym i liczy obroty wałka rozrządu. Najpierw się dowiedz u Japaneze czy moduł do CB0 1.6 jest dostępny (do 1.3 nie jest). Jeżeli nie na Allegro kilku gości je naprawia. Cena całego aparatu 3500PLN a naprawa 200PLN. Dałem swój do naprawy i jestem zadowolony od 2 miesięcy śmigam bez problemów.
Hugo - 12-12-2007, 16:17
wichura1 napisał/a: | Cena całego aparatu 3500PLN | Nowy w ASO jest droższy.
Hornet - 12-12-2007, 16:43
Jak na razie nie mam pewności czy to aparat. Odwiedziłem miśka w celu odczytania błędów z ECU, ale ktoś mi chyba gwizdnął to gniazdo gdzie sprawdza :X
Czy to ktoś wie gdzie jest to gniazdo ?? Pod maska nie mogę znaleźć, koło bezpieczników w kabinie niby coś jest ale tam jest tylko jeden bolec ...
Krzyzak - 12-12-2007, 16:51
chyba w Carisma->FAQ jest opisane jak sprawdzic bledy na zlaczu JOBD
Hornet - 12-12-2007, 21:13
Idąc za radą Krzyżaka chyba odnalazłem to gniazdo. Jest koło bezpieczników w kabinie. W takiej metalowym uchwycie, skierowane w podłogę. Są na nim jakieś cyferki. Jutro spróbuje odczytać błędy wg tego co napisali dla Carismy.
matt81 - 13-12-2007, 10:18
Witam, tak to jest to gniazdo (16 pin o ile pamiętam), zmostkuj pin 1 z pin 4 i CHECK ENGINE wymruga ci kod błędu ,następnie odczytaj z tabeli błędów ( FAQ Carisma)
Hornet - 13-12-2007, 18:30
Krzyzak napisał/a: | 99%, ze to czujnik polozenia walu w aparacie zaplonowym |
Bingo ! Kod błędu 22. Jutro demontaż. Może jest tylko brudny
A tak na poważnie. Ja go wymienię i włożę wszystko tak jak było to silnik nie zgłupieje ?
PS. Jak duże są różnice pomiędzy Miśkami a Nissanami ??
Bo znalazłem takie coś w necie i nie wiem czy można sie tym sugerować
http://www.zkue.ime.pw.ed...K/Silnik_v2.pdf
wichura1 - 14-12-2007, 10:36
Żadna, oprócz tego, że to zupełnie inne konstrukcje. A tak poważnie między silnikami Mitsubishi są różnice, a co dopiero między silnikami innych firm. Ogólne zasady są takie same, ale sygnały z/do komputera musisz znać od konkretnego ECU.
edit: co do czujnika położenia wału, brud nie zakłóca jego działania, bo jest magnetyczny. Optyczny któremu zaniaczyszczenia przeszkadzają jest w 4G13 wewnątrz aparatu zapłonowego. U ciebie, jeżeli szwankuje kwalifikuje się do wymiany. Możesz użyć sprawny używany (Matejko kupował taki za 120PLN) Najczęstsze uszkodzenie tego elementu jest spowodowane wymianą paska rozrządu. Podczas montażu nie trzeba go jakoś regulować, montujesz w miejsce gdzie widać ślad po wymienianym..
Hornet - 15-12-2007, 10:02
Albo jestem niedouczony (niedługo mgr inż. elektryk) albo kable WN są jakieś inne. Dzisiaj chciałem zmierzyć czy nie ma gdzieś przebicia. Nie ma. Ale żyła ma 6 kOm oporności Wszystkie przebadane tak wykazały. Nie wiem czy tak być powinno czy może padły.
Dodano
Kable są raczej ok. Taka ich natura ze względu na zakłócenia.
Zdemontowałem już aparat, ale nie mogę się do niego dobrać ( chwilowy brak narzędzi). Jak na razie zdjąłem kopułkę. O ile palec wygląda ok, to już już bolec który wchodzi w aparat nie. Cały pordzewiały, brak przejścia pomiędzy nim a tym węglikiem na środku kopułki. Bo wyczyszczeniu przejście jest. Czy takie coś mogło być przyczyną ??
PS Po telefonicznej konsultacji z Ojcem usłyszałem coś jak wyrok - sprawdź pasek rozrządu E to możliwe że to to ??
|
|
|