L200 Ogólne - Miłe zaskoczenie / roczarowania w nowym L200
Gene - 11-12-2007, 07:13
Herkules13, no to zle wybrales. Powinienes wydac te 200 tysiecy a moze duzo wiecej i kupic Pojare. Wszystkie brakujace elementy wyposazenia, o ktorych wspominasz sa dostepne w drozszych wersjach. Nie ma paki ani resorow ale jest kamerka.
He he ale czy pamiec ustawien fotela jest to smiem watpic. Moze lepiej Lexus albo klasa GL.
Januszl200 - 11-12-2007, 07:42
Tak się zastanawiam czy wina nie leży po stronie VATu. Wysokość jego odpisu powoduje dużą przypadkowość w zakupie L200 (i ogólnie pick-up'ów). Oczekiwania są nieporównywalne do tego typu samochodów. Przepraszam jeżeli koledzy się obrażają na moje spostrzeżenie. Kamera cofania? nie widzę do tyłu? (a lusterka takie jak w szafie w garderobie ) Podskakuje na wybojach.? To nie jest auto na wyjazd niedzielny do kościoła. Prędzej się spodziewałem ocen typu: brak mocowań mniejszych ładunków do podłogi, schowka na zabłocone buty etc. a tu brak czujnika cofania
Gene - 11-12-2007, 07:52
Elka ma orac glebe i tyrac a nie robic za reklamowke prezerwatyw. Jak komus zimno rano w aucie to proponuje Webasto. Na teraz jak znalazl.
Anonymous - 11-12-2007, 08:21
Nie ukrywajmy ze w wiekoszosci paka jest potrzebna do ..... wozenia vatu
Ludzie oczekuja od pick-up'a wlasciwosci osobowki.
Jezeli zdajemy sobie sprawe do czego ten samochod zostal stworzony, ze jest to pol ciezarowka to wszystko bedzie git
HugoOrmo - 11-12-2007, 11:52
zgadzam sie, ze jest to samochod uzytkowy ale z drugiej strony nie unikniemy jezdzenia po asfalcie i "wyjazdow do kosciola" i chodzi o to aby tego typu srodek lokomocji byl funkcjonalny i do orania gleby i do wyjazdu na wakacje i do utopienia w blocie...
rzeczywiscie jeszcze jedna wada to slaby system mocowania ladunku na pace...a wlasciwie jego brak, z drugiej strony mozna na pake wlozyc prawie wszystko: ziemniaki, rowery, czesci do silnika, beczke ropy a potem umyc pake "kerszerem" i z glowy...
Gene - 11-12-2007, 13:00
HugoOrmo napisał/a: | chodzi o to aby tego typu srodek lokomocji byl funkcjonalny |
Nie bedzie az tak, bo taka a nie inna jest idea tego auta. To pick-up i nawet nowatorska stylistyka tego nie zmieni. Mamy toporny wozek na ramie z resorami. A Wy koledzy chcecie miec limuzyne na pelnym wypasie. Mozna samochod kupic i tak calkiem dobrze wyposazony. Naprawde funkcjonalnosc i szeroka gama zastosowan sa wielkim plusem tego modelu. Znam japisow co uzywaja tego jak zwyklej bulwarowej fury. Znam tez takich co w pelni wykorzystuja dobrodziejstwa polciezarowki ale cudow nie ma, 2 tony i 5 m dlugosci swoje robi i trzeba bylo pomyslec przed zakupem, ze beda problemy z parkowaniem a fotele automatycznie nie dostosuja sie do wymiarow kierowcy.
Anonymous - 11-12-2007, 16:29
Gene myślałem o Pajerce, ale niestety paka jest mi niezbędna.
W moim przypadku b.dużą zaletą tego typu samochodu co L200 jest oddzielenie części pasażerskiej od bagażowej. Wcześniej jeździłem Carismą i była ona zniszczona bardzo własnie przez to, że niamiałem oddzielnej części bagażowej, więc Pajerki za 245 tysi szkoda do takiego użytkowania.
Gene w Pajerce jest pamięc 3 ustawień fotela, wiem bo widziałem
I jeszcze wracając do kamery - Janusz oczywiście są lusterka, tyle tylko że moje są wiecznie brudne
Ja swoją L-kę traktuje jak samochód do wszystkiego, pracy, wyjazdów wakacyjnych, niedzielnych do kościoła itp.
Dla mnie nie był to przypadkowy, a zupełnie świadomy i przemyślany wybór, ale...
Spójrzcie na pickupy zza oceanu, najbogatsze wersje są wyposażane jak Mercedesy, czy BMW. I czy komuś to przeszkadza.
Więc nie zabardzo rozumiem, dlaczego nie może być kamerki - czy to szczyt luksusu ???
Jest ciekłokrystaliczny wyświetlacz z niedziałajacą nawigacją za 8,5 tysia i nikt sie nie czepia, a jak wspomnisz o kamerce to robia z ciebie japiszona kupijącego L-kę żeby odliczyć VAT.
A tak nawiasem mówiąc ja nie zwracałem się o zwrot Vatu i wątpie czy go odzyskam, bo mam wieczną nadpłatę...
Gene - 11-12-2007, 17:13
Wszystko rozumiem i nie neguje udogodnien lecz blagam nie porownujmy Ameryki z Europa. Inne realia, inni ludzie, inna mentalnosc. Przyznam sie nieskromnie, ciesze sie, ze nie jestem przecietnym Amerykaninem z polciezarowka naszpikowana bajerami.
Anonymous - 11-12-2007, 17:21
Gene napisał/a: | Wszystko rozumiem i nie neguje udogodnien lecz blagam nie porownujmy Ameryki z Europa. Inne realia, inni ludzie, inna mentalnosc. Przyznam sie nieskromnie, ciesze sie, ze nie jestem przecietnym Amerykaninem z polciezarowka naszpikowana bajerami. |
lecz Polakiem płacącym akcyzę od samochodu, paliwa....
Gene - 11-12-2007, 17:31
elili, i tu sen prysl...
Anonymous - 11-12-2007, 17:53
Ja kupilem eLke ze wzgledu na jej wlasciwosci terenowe i ladunkowe , woze nia cement, drewno,kamienie ale takze pzyczam zonie ktora pakuje do niej swouj "luksusowy" towar i jedzie na targi do niemiec 2000 km po autostradzie . Wiec nie mowcie ze nie powinno byc jakich kolwiek udogodnien w pick-up'ach ! Nie ejstem zwolennikiem przesadzania z gadzetami ale kobiety tez jezdza eLkami . JESTEM ZA CZUJNIKAMI COFANIA !
Anonymous - 11-12-2007, 17:56
Eeee tam Gene tylko tak mówisz...
Gene - 11-12-2007, 17:59
selektronik napisał/a: | JESTEM ZA CZUJNIKAMI COFANIA |
ja tez, tylko za dobrymi i to jako element wspomagajacy a nie jako gwarancja poprawnego i bezpiecznego parkowania
Anonymous - 11-12-2007, 18:02
GENE oczywiscie ze tak, dlatego firmowe wywalilem do kosza i pojechalem do moich elektrykow zalozyc konkretne czujniki
HugoOrmo - 11-12-2007, 19:42
Kupujac pick-up'a bylem w pelni swiadomy tego, ze nie bedzie to passat lub mondeo i od L200 wcale nie oczekuje aby probowal z tymi samochodami rywalizowac...
Dodatkowo nie oczekiwalem tez, ze bede nim jezdzil po miescie na spacerek jak Rav'ka czy innym Tuscon'em.
Potrzebowalem paki, duzego przeswitu, napedu 4x4 i w miare przyzwoitych osiagow i to otrzymalem...
A, ze samochod ma jakies drobne niedociagniecia to nic, kazdy ma i trzeba z nimi zyc i tyle. Gdybym mial kupowac jeszcze raz to na 100% kupilbym to samo moze troche inaczej wyposazone.
|
|
|