arekp - 12-12-2007, 22:02
Mozesz wierzyc lub nie, ale w moim przypadku to nie moda. Obecnie zajmuje sie serwisami B2B a za chwile sam bede chcial ukroic sobie kawalek z tortu o smaku 'moda na serwisy spolecznosciowe'. Wartosci urzedowej nabieraja moje dwa znaki towarowe, ktore za chwile zamienia sie wlasnie w tego typu serwisy. Serwisy spolecznosciowe i pseudospolecznosciowe sa modne. Ja planuje poczestowac sie tortem o smaku 'single' oraz 'mlodzi, robiacy kariere, odnoszacy sukcesy'. Tyle, ze w przeciwienstwie do NK zamierzam zaoferowac cos, czym ludzie nie beda sie zachwycac w czasie ogolnego orgazmu a beda uzywac znacznie dluzej. Dlatego pytam co takiego fajnego daje Wam NK poza tym, ze poogladacie sobie przez kilka dni twarze ludzi, ktorych los wbrew Waszej woli ustawil na Waszej drodze? Za tydzien/miesiac to juz przestanie byc takie fajne, przestaniecie sie tam logowac, znudza sie Wam zdjecia, ludzie z ktorymi sie uczyliscie nie sa czescia Waszego obecnego zycia wiec i wspolnych tematow nie bedziecie miec. Czesc tych kontaktow sie utrzyma - ale poza NK - inna czesc zaowocuje kontraktami biznesowymi - w koncu kazdy cos obecnie robi - jednak w wiekszosci staniecie sie martwymi kontami. Obecnie dla wlasciciela serwisu jestescie warci po kilka/kilkanacie/moze juz kilkadziesiat zlotych za konto - w przypadku planow sprzedazy serwisu. Zgadzam sie z tym co cytowalem z bloga, w NK beda pojawiac sie nowe konta - choc juz nie w takim tempie co teraz - po czym stana sie martwe. Co roku bedzie przybywac nowa fala kont. Nalezy jednak pamietac, ze wzrost ilosci kont to wzrost kosztow utrzymania platformy - juz teraz macie problemy z logownaiem  - wiec wroze serwisowi upadek, bo na utrzymanie platformy prognozowanej wielkosci nie wystarczy kilkadziesiat tysiecy zlotych miesiecznie.
edit: literowki Anonymous - 12-12-2007, 22:07 Juiceman, ich serwer jest tak "zapchany", że już bardziej być nie może 
Anonymous - 12-12-2007, 22:21 arek, Ty piszesz prawde ze za jakis czas to sie znudzi, ze jestesmy warci po paredziesiat zlotych itede. Tylko ze nie w tym rzecz. Znudzi sie to znudzi. Na razie znalazlem paru znajomych i tyle. Potraktowawszy to instrumentalnie udalo mi sie w sposob nie wymagajacy wiekszego wysilku odnowic na krotko choc kontakt z paroma osobami, ktorych namierzenie w inny sposob byloby jak najbardziej mozliwe, tyle ze wymagalobywiecej zachodu. Len jestem. Proste? A ze to sie robi polowanie na znajomosci? a mi to powiewa. Do mnie nie wala drzwiami i oknami. Ze galeria zdjec "bylem w rio, bylem w bajo"? Nie moje zmartwienie. Ze ktos to sprzeda i zarobi? Swietnie, zawisci we mnie nie ma 
Ochrona prywatnosci? W moim przypadku to wybacz - bez znaczenia Wyjasniac chyba nie musze 
Czy fenomen? Ilez fenomenow bylo... Zabawa i tyle. Potrwa miesiac, dwa, trzy i po ptokach. A mloze komus sie jeszcze przypomni i sie znajdzie ze znajomych? Napisze cos raz, drugi, urwie sie pewnie... Nie strace. Anonymous - 12-12-2007, 22:25
Tydzien temu spotkalem sie z osobami, ktorych 11 lat nie widzialem ot co mi dala NK. Naprawde fajnie jest po tylu latach zobaczyc ich twarze poprzegladac album klasowy. karolgt - 12-12-2007, 22:32
nic pozatam! - Ci z ktorym chcemy, a raczej chcielismy utrzymywac kontakt - to go utrzymujemy, a Ci z ktorymi nie chcielismy z jakis tam wzgledów to tych kontaktow nie utrzymujemy - i żaden serwis czy inny sposób komunikacji tego nie zmieni. dlatego tak jak napisales, ten serwis daje nam (wg.mnie) mozliwosc: - zobaczenia jak ktos wyglada po paru latach - jak ludzią sie losy zyciowe potoczyly (itp). oczywiscie sa przypadki, ze ktos wyjechał, zgubił numer i dzięki takim serwisom może kogoś odnależć, chociaż w 2007 to chyba malo prawdopodobne
niektorym tak - niektorym nie. duzo osob pewnie bedzie to traktowac jak "fotka.pl" a wiec mozliwoscia "zareklaowania sie" - nie musze chyba pisac, kto bedzie tak robil
i dobrze, mial pomysł, niech zarobi
a jeszcze jedna sprawa ktora mi sie spodobala w tym serwisie, mowicie o tym, że kazdy chce miec jak najwiecej znajomych - ale to jest wlasnie najfajniesze. Np wszedlem sobie ostatnio na znajomych kolegow z roku - znalazłem jedna osobe ktora przypominala mi kolege ktorego nie widzialem z 10 lat. Okazalo sie ze to chlopak jego siostry i zna go doskonale
arekp - 12-12-2007, 22:33
To juz jest cos, mojej klasie nie udalo sie jeszcze zebrac nawet w 10 osob - ale minelo dopiero 8 lat
Hubeeert - 12-12-2007, 22:50 arekp, nie zgadzam się z Tobą przynajmniej w moim przypadku. Nie zgadzam się bo tak jak Robert części osób inaczej bym nie namierzył. Nie zgadzam się bo to, że teraz nie wymienię z niektórymi PW nie oznacza, że tego nie zrobię. Nie zgodzę się z Tobą bo chociaż nie lubiłem części osób z moich klas to i tak po latach przyjemnie jest popatrzeć jak się zmienili/postarzali.
A oprócz tego, że dają ciała z serwerami i wiecznie są opóźnienia w ładowaniu strony uważam, że taki serwis jest mi potrzebny. Nie pogniewałbym się za to na serwis który działałby bardziej profesjonalnie. Pozdrawiam. [ Dodano: 12-12-2007, 22:51 ] PS Zapraszam wszystkich do dodania mnie do znajomych - Hubert Ciuruś - dopiszcie w wiadomości mitsumaniaki, żebym wiedział skąd mnie znacie
sruba - 12-12-2007, 23:29 ja tez podzielam zdanie Huberta. i nawet nie chodzi mi o znajmoych z klasy, czy studiow, bo z tymi, ktorymi chce utrzymuje staly kontakt. ale jest tez grupa ludzi "spoza", z ktorymi kontakt mi sie rozjechal, a z ktorymi, jezeli nadarzy sie taka okazja, chetnie sie spotkam. szczeslaw - 13-12-2007, 00:36 Osobiście nie mam nic przeciwko "naszej-klasie". Mam tam konto i dzięki temu udało mi się odnowić kontakt z kilkoma osobami. Czasami bywa tak, że z osobami, z którymi nie chcemy tracić kontaktu, jednak go tracimy z takich czy innych powodów. Dzięku temu portalowi udało mi się z kilkoma takimi osobami odzyskać kontakt i to jest dla mnie ważne. Kiedyś zresztą próbowałem założyć forum dla mojej klasy z podstawówki i pomysł nawet wypalił, ale niestety zlikwidowano nam konto na darmowym serwerze, ze względu na zbyt małą ilość odwiedzin z unikalnych IP :/ Udało nam się kilka razy spotkać i było bardzo miło zobaczyć ludzi pierwszy raz od 10 lat
A przy okazji udało mi się dowiedzieć, że mój kuzyn (którego nigdy bym o to nie posądził) jest starym "metalem" (tak jak ja) i umówiliśmy się nie wspólne słuchanie ostrego łojenia przy piwku 
Matejko - 13-12-2007, 01:59 a ja sie zarejestrowalem, bylem praktycznie jako pierwszy bo zalozyl podstrone mojej klasy z LO i udostepnilo mi to mozliwosc spotkania sie z nimi po 4 latach od ukonczenia, po drodze byl zjazd absolwentow itp. ale nikt nie poszedl, spotkalismy sie w malym gronie bo ok 10/30 osob, ale i tak nie widzialbym tam wiecej bo albo sie ktos z kims nie lubi albo ich nie ma. ma ktos dostep do jakis danych ile serwis nasza-klasa zarobil przez rok dzialania, mysle ze wszystkim niechetnym przejdzie po zobaczeniu cennika, i juz nie beda mieli watpliwosci czemu ludzie zakladaja takie cos
szczeslaw - 13-12-2007, 02:25 Update: Właśnie skończyłem rozmawiać z kumplem z technikum, który znalazł mnie na naszej-klasie - nie rozmawiałem z nim od 9 lat i było bardzo miło
A co mnie interesuje ile zarobili? Dla mnie ważne jest to, że mogę odzyskać kontakt ze znajomymi
Matejko - 13-12-2007, 03:14
to tez ty jestes zadowolony, a ja pisalem do tych niezadowolonych 
[ Dodano: 13-12-2007, 03:21 ] a i co do osob w znajomych mam ponad 100, kilka mnie zaprosilo w stylu "bo ja cie ze szkoly kojarze" to juz z grzecznosci dodalem, ale te ktore sam zapraszam to mam z nimi kontakt moze nie staly, ale na pewno widzialem sie z nimi dluzej niz 5 minut przez ostatnie pol roku no chodzi o to ze nie zalezy mi na posiadaniu nie wiadomo jakiej ilosci znajomych ale jak widze u niektorych po 300osob to juz widze jacy to znajomi
stanik - 13-12-2007, 08:35 co do tego ile zarobil to: http://www.terazwroclaw.pl/artykul.php?id=3661 i to by mi wystarczylo
A co do samego serwisu to milo mi popatrzec, że ludzie ze szkoly sredniej (100% meskie technikum, wiec wiadomo, sa Ci gangsta i Ci normalni ktorym Ci gangsta dokuczają) Ci co byli w "grupie trzymającej władzę" teraz są np strózami na parkingu osiedlowym a Ci co tej grupie mieli sie poddawać (z różnym skutkiem) bardzo fajnie sobie żyją. Odczuwam z tego powodu pewną satysfakcje
Pozdrawiam Anonymous - 13-12-2007, 09:01 a ja sie pytam WTF z ta nasza klasa? wszyscy powariowali na jej punkcie, szykuje sie kolejne medium w stylu ojca dyrektora na ktore zlego slowa nie mozna powiedziec
no a powaznie jak slysze swoje kolezanki w pracy: " .....oooooo a moje wszystkie kolezanki z klasy maja juz dzieci........uuuuu jakie to wspaniale" to mnie k... krew zalewa. jedno jest pewne: mnie tam nie znajdziecie
Efa! - 13-12-2007, 09:29 Ja lubię NK. Zaglądam tam prawie każdego dnia od miesiąca. Znalazłam tam ludzi, z którymi kontakt się urwał zaraz po szkole, poza tym z innymi osobami, o których myślałam, że nigdy już ich nie odnajdę (np. po tym, jak się kiedyś niespodziewanie przeprowadziłam do innego miasta). |
||||||||||||||||||||||||
