To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5W 2.5] Nadkola antykorozyjne

roch_27 - 20-12-2007, 00:00

cuuube napisał/a:
Accord to cuś jest fabryczne ???
dokładnie ;) oczywiście mówię o wcześniejszej wersji Accorda ;) czyli do roczników 2003 ;) Nie wiem czy nowe też to mają

pozdro

xcracing - 20-12-2007, 14:06

roch_27 napisał/a:
Vtii napisał/a:
Czy nadkola wszystkich galantów od roku 96 są takie same,czy róznią sie?
takie same ;)

pozdro


Nie chcę tutaj podważać autorytetów ale wydaje mi się, że w wersji AVANCE ta krótsza przednia część nadkola była inna z uwagi na szerszy zderzak. Ja u siebie wymieniłem zderzak na taki od Avance'a i nadkola były (i są, bo oryginalnych od Avance'a nie znalazłem) za wąskie nieco.

Nail_s - 15-07-2009, 14:04

A nie wiecie Panowie czy nadkole z wersji Avance pasuje do wersji Sport?
xor - 15-03-2010, 15:33

Pytanie - czy od anglika nadkola pasują ?
Nie pamiętam, czy na stronach są takie same tylko lustrzane...

robertdg - 15-03-2010, 15:50

xor, wydaje mi sie ze powinny pasowac, gdyz nie ma w nich jakichs znacznych roznic, poprostu lewe i prawe sa jak lustrzane odbicie (mocowania w tych samych miejscach)
Maximus1005 - 15-03-2010, 17:43

Panowie a co z tymi nadkolami na tyl orientujecie sie gdzie mozna kupic nowe?
robertdg - 15-03-2010, 17:47

Maximus1005, Nie ma czegoś takiego jak nadkola na tył, podejrzewam ze jest to podyktowane głownie stopniem rozbudowania zawieszenia oraz sporego gabarytu nadkola, ja jeszcze nie spotkałem sie kiedykolwiek z nadkolami na tył do Galanta EA
zuku3210 - 15-03-2010, 19:48

Pytałem w warsztacie czy da rade jakies gumki założyc na nadkola tył na ranty cos ala accord, gosc powiedział ze bedzie jeszce gorzej bo wilgoc i tak i tak sie dostanie a na dodatek bedzie tam siedziala czyli tak jakby zima byla 365 dni :shock:
Maximus1005 - 17-03-2010, 17:23

WIec moze podpowiecie jak zabezpieczyć ranty tylnych błotników.
robertdg - 17-03-2010, 17:43

Maximus1005, wtrysnąć rzadką konserwację pomiędzy błotnik i nadkole, jeżeli korozja się bardzo nie rozwinęła to pomoże
Hugo - 18-03-2010, 08:04

Maximus1005 napisał/a:
WIec moze podpowiecie jak zabezpieczyć ranty tylnych błotników.
Aktualnie to robię:
1. Zdejmujesz wykładzinę z boku w bagażniku.
2. Czyścisz ile się da rdzę pomiędzy nadkolem nadkolem wewnętrznym a rantem błotnika oraz WAŻNE wydłubujesz w miarę możliwości dziwną gąbkę pomiędzy w/w elementami.
3. Pistoletem do lakierowania odtłuszczasz to rozpuszczalnikiem lub benzyną ekstrakcyjną.
4. Malujesz podkładem.
5. Przy użyciu pistoletu z wężykiem wprowadzasz w szczelinę w/w elementów środek do konserwacji profili zamkniętych BOLL (w obecnych temperaturach musisz podgrzać go, bo jest zbyt mało płynny, ja to robiłem w starym czajniku elektrycznym wczoraj).

xor - 15-05-2010, 19:29

Na allegro są przednie nadkola, zamienniki, ale wyglądają na solidną robotę, wykonane o ile sie nie mylę przez producenta osłon silnika do naszych galów.
http://allegro.pl/item104...ant_98_02r.html

Jak ktoś kupi, proszę się podzielić, czy są ok :)

Anonymous - 16-05-2010, 12:59

xor napisał/a:
Na allegro są przednie nadkola, zamienniki, ale wyglądają na solidną robotę
tak sa troche grubsze niz orginaly
xor napisał/a:
wykonane o ile sie nie mylę przez producenta osłon silnika do naszych galów
tak
wlasnie dzis na gieldzie w Poznaniu odbieralem dwa komplety od producenta . jednym z pierwszych ktory je zalozy bedzie akbi - jutro wysylam do niego paczke .
ja pare minut temu przymierzalem pod swoje auto i sa OK nawet pod zderzak avance'a podchodza(prawie bez szpary przy zderzaku)


xor - 28-06-2010, 10:36

Jeśli ktoś potencjalnie byłby zainteresowany tymi zamiennikami ze zdjęcia Cuuube, to od jakeigoś czasu jeżdżę z takimi. Sumarycznie zamienniki te bardzo polecam.

Są znacznie grubsze od oryginalnych, przez co znacznie sztywniejsze.
Niby mają nawiercone otwory na śruby i klipsy, ale oczywiście w złych miejscach i za małe, ale wystarczy choćby wkrętarką elektryczną sobie nawiercić odpowiednie - materiał banalny w obróbce.
Mają powycinane też szczeliny wentylacyjne, ale również trzeba poprawić.

Najwieksza wada - kłopotliwe zakładanie ze względu na wspomnianą sztywność. Trochę trzeba się pomęczyć, ale nadkola da się idealnie dopasować.Za raczej nie widzę możliwości, aby się nadkole w przyszłości wyrwało.

I porada - ZAWSZE każdą śrubę w nadkolach przed wkręceniem traktujcie smarem miedziowym.
Kiedyś juz wymieniałem wytarte nadkola na używki, wtedy przy odkręcaniu ukręciła mi sie 'tylko' 1, ale reszty w swej mądrości nie potraktowałem niczym przy montażu.
I teraz przy wykręcaniu 'oryginalnych' nadkoli ukręciłem łby 4 śrub. Ile było jazdy z nawiercaniem i gwintowaniem na nowo nie bedę pisał...

Bartek - 28-06-2010, 12:10

xor, opalarka a w ostateczności i suszarka do włosów problem sztywności rozwiązuje

Szkoda, że zamawiając nadkola, nie poprawiliście fabryki robiąc je głębsze, chroniące kielichy przed piaskowaniem



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group