Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] Znikający płyn do chłodnicy w Outku II
bonito - 19-01-2009, 16:56 Temat postu: Znikający płyn Na razie nie mogę nic powiedzieć, bo pechowo nie jeździłem dużo od wymiany, w przyszłym tygodniu jadę na narty, zrobię parę tysięcy km, wtedy dam znać czy pomogło...
Mateusz - 19-01-2009, 21:42
witam,
pisz koniecznie ja takze jestem zywo zainteresowany, plyn jakos dziwnie znika
niby nie duzo a jednak ubytek, nigdy z czyms podobnym sie nie spotkalem
pozdrawiam,
mateusz
chester44 - 20-01-2009, 10:55 Temat postu: płyn chłodniczy mam outlandera 08 i również ubywa mi płynu - zaobserwowałem że dopiero przy prędkościach 140 i wiekszych. Co to może być?
Winiooo - 22-01-2009, 00:14
^^ luknij mój post http://forum.mitsumaniaki...=26097&start=15
jmgmotocykle - 09-02-2009, 20:51
a ja proponuję zasięgnąc opini u kolegów z volkswagena (forum) - jest to doś częsty przypadek w tych silnikach - z tego co wiem to jakaś seria silników była z wagą fabryczną i ubywał płyn chłodniczy (czytałem na forum vw) - serwisy się głowiły , wymianiały osprzet i coś tam wkońcy wykryli przy głowicach.... znam temat bo u mnie w poprzedniej pracy był passat 2008r. z tym silnikiem i był taki sam problem - 4czy 5 razy go mieli na serwisie i nic nie znaleźli - dopiero ostatnim razem go naprawili i był spokój , ale nie ma kontaktu z człowiekiem żeby zasięgnąc info co zrobili że naprawili.... pozdrawiam.
bonito - 10-02-2009, 09:45 Temat postu: Dalej znika... Niestety - wymiana chłodnicy AGR niewiele dała - zrobiłem jakieś 3000 i płyn znika dalej. Myślę że to jednak głowica - w ciągu 1-2 tygodni mają to sprawdzić w serwisie, dam wtedy znać o wynikach...
bonito
Anonymous - 10-02-2009, 14:05
Witam!
To nie dobrze ponieważ wczoraj wymienili mi tą chłodnicę i myślałem że już po sprawie
pozdr
chester44 - 13-02-2009, 14:57 Temat postu: U mnie etez wyminili chlodnicę ale to nic nie pomaga. To jes wyminieli chłodniće ale to nic nie pomogło = Najnowsza diagnoza to wymina głowicy silnika. Silnik 2.0 diesel VW to kicha!
Winiooo - 16-02-2009, 13:24
To całą głowicę Ci wymieniają czy tylko uszczelkę??
chester44 - 17-02-2009, 14:33
wymieniaja mi głowicę + uszczelkę!!. Z tego co wiem jest więcej takich przypadków, to jest za mały silnik do tego samochodu, chyba że ktoś nie jeździ szybciej niz 130 km/h. Ja nie jestem rajdowcem ale bywa ze jadę na pełny zegar. Do tego mam chipa (na szczęście oryginalny od Miśka). Szkoda gadać, przejechałem zaledwie 40 tys km. Tarcze juz mam do wymiany i 3 klocki = KPINA
jmgmotocykle - 17-02-2009, 20:45
zasiegnąłem języka w VW i poprostu pęka ścianka głowicy między zaworami - w większości przypadków (tak jak kolega wyżej stwierdział) dzieje się to w "żyłowanych" jednostkach co niezmienia faktu że jest to wada fabryczna. wg. mojego mechanika z serwisu VW reklamacyjne głowice są tak samo odlewane (grubośc scianek), ale z materiału bardziej odpornego termicznie. pierwszymi objawami jest właśnie "pobieranie " płynu chłodzącego do komory spalania przy większym obciążeniu (przyspieszanie, szybki przelot) - jak ciśnienie w komorze spalania osiąga wysoki poziom... także poranne odpalanie może powodowac biały dymek z wydechu.... jedyna metoda to wymiana , lub spawanie głowicy ( jesli nie ma gwarancji) . jeszce jedna sprawa jaką sie dowiedziałem - w ramach reklamacji nie jest po naprawie wymieniany olej silnikowy - właściciel powinien to sam zrobic obowiązkowo ze względu na obawę dostania się płynu chłodzącego do oleju - niestety płyn nie odparuje z oleju tak jak się dzieje w przyp. wody.
karol_alasz - 18-02-2009, 06:12
Cholera....Jak to taka "znana" wada tego leciwego badz co badz silnika to czemu nie wprowadzili zmian materialowych dla swiezych jednostek a tylko dla reklamowanych? Pytanie retoryczne, bo wiadomo,ze chodzi o pieniadze ale to w zaden sposob nie usprawiedliwia producenta i na pewno nie stawia go w dobrym swietle...Na kogo wypadnie na tego bec.
jmgmotocykle - 18-02-2009, 10:57
może poprostu VW był cwany przy sprzedazy silnka miśką i wypchnoł stare stany magazynowe....
bonito - 08-03-2009, 11:13 Temat postu: Pęknięta głowica Aktualny status mojego Outka: zostawiony w serwisie, głowica zdjęta, popękana w dwóch miejscach, oczywiście do wymiany. Przy okazji na wszelki wypadek kazałem zmienić olej (niby niepotrzebne, ale wolę mieć pewność że nie jeżdżę na mieszance z płynem chłodniczym). Całość niestety zajmie 2 tygodnie (głowice ze względu na duże zużycie są na magazynie ). Specjalnie mnie to nie boli (dostałem bezpłatny samochód zastępczy, jeszcze raz pochwała dla serwisu), mam nadzieję że nowa głowica wytrzyma trochę dłużej...
A propos powodu pękania głowicy - nie chodzi wcale o "wysilenie" silnika (140 km z 2 litrów to niezbyt wiele), ale o zbyt filigranową konstrukcję głowicy w stosunku do obciążeń mechanicznych, które w silnikach z pompowtryskiwaczami są większe (pompowtryski są zasilane z rozrządu jak wiadomo). Jak można się przekonać z prasy niemieckiej, praktycznie każdy rozebrany po testach silnik PD ma gdzieś popękaną głowicę - jeżeli w okolicach śrub to jest to w miarę bezbolesne, jeżeli przy zaworach to kłopot jak wyżej...
pozdr, bonito
dab - 08-03-2009, 12:06
qrcze, troche mnie zestresowaliscie...ciekawe jak bedzie z moim silnikiem...
ehhhhhhh
|
|
|